SHAWN PORTER CHCE WALKI Z MARQUEZEM

Wielki meksykański mistrz Juan Manuel Marquez (55-7-1, 40 KO) nadal nie określił swoich najbliższych planów dotyczących kariery. "Dinamita" nie ukrywa, że do ciężkiego treningu zmotywować go może pojedynek o tytuł mistrzowski w piątej kategorii wagowej. Meksykanin w jednej z wypowiedzi wymienił dwóch świeżo upieczonych czempionów kategorii półśredniej - Shawna Portera (23-0-1, 14 KO) oraz Marcosa Rene Maidanę (35-3, 31 KO).

26-letni Porter swój tytuł zdobył w grudniu zeszłego roku po sensacyjnej wygranej z Devonem Alexandrem. "Showtime" odniósł się do wypowiedzi Marqueza i również popiera ideę konfrontacji z popularnym Meksykaninem.

- Marquez zaskoczył mnie tą wypowiedzią. Z niekrytą chęcią przyjąłbym walkę z nim. Mam wszystko czego potrzeba, by go pokonać - twierdzi Amerykanin.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: bak
Data: 04-02-2014 20:35:54 
Potter na prwno nie dostsnie walki z Marquezem. Marquez jest gwiazdą Top Rank, a GBP boi się wystawiać swoich wypromowanych medialnie pięściarzy na bokserów Aruma, usprawiedliwiając się "konfliktem interesów".
 Autor komentarza: Addy
Data: 04-02-2014 21:57:34 
@bak
Większej głupoty chyba nie można było napisać.

GBP ma zdecydowanie najlepszych bokserów na ten moment.
 Autor komentarza: Krzych
Data: 04-02-2014 23:38:00 
@Addy

Dokładnie, trudno o większą głupotę. Przecież to GBP zdecydowanie zdominowało 147lbs.
 Autor komentarza: glock919
Data: 04-02-2014 23:38:25 
I Marquez chyba nie ma kontraktu z Top Rank
 Autor komentarza: Krzych
Data: 04-02-2014 23:54:02 
I mówimy tu o żywej legendzie Marquezie, który miałby się bać, albo jego promotorzy, Shawna Portera?:D
 Autor komentarza: Krzych
Data: 04-02-2014 23:59:56 
@glock919

Nie wiem jak to dokładnie jest ale Marquez prawie na pewno współpracuje z Top Rank na zasadzie kontraktu na jedną walkę. Ma swoich menedżerów i to oni są jego głównymi promotorami jak i on sam a z Top Rank po prostu współpracuje bez jakichś dłuższych zobowiązań. Większość walk toczy na ich galach i z ich zawodnikami ale nie jest zawodnikiem TR. To samo się tyczy zawodników Ala Haymona. Taki Trout może być kojarzony jako zawodnik GBP ale jego głównym promotorem jest Haymon i bez problemu może zawalczyć na galach TR. To jest najlepsza opcja jeżeli ktoś nie chce brać udziału w konflikcie GBP vs TR albo tym bardziej być przez ten konflikt ograniczany co do organizacji walk.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.