MORA CHCE WALKI Z GOŁOWKINEM

- Mogę pokonać Gołowkina - zapewnia Sergio Mora (25-3-2, 8 KO), któremu nie spodobał się komunikat o prawdopodobnej walce Giennadija Gołowkina (29-0, 26 KO) z Andym Lee (31-2, 22 KO), do jakiej ma dojść 26 kwietnia w Madison Square Garden Theater w Nowym Jorku, gdzie całkiem niedawno Szpilka mierzył się z Jenningsem.

- Przecież Lee przegrał przed czasem z Brianem Verą i Julio Cesarem Chavezem - denerwuje się 33-letni bokser z Los Angeles.

"Latynoski wąż" pod koniec czerwca sprawił nam niemiłą niespodziankę, wygrywając na punkty z chyba faworyzowanym jednak Grześkiem Proksą. Były mistrz świata kategorii junior średniej powraca do tamtego tryumfu, bo jak twierdzi to powinno mu utorować drogę do spotkania z potężnie bijącym Kazachem.

- Moim dwaj poprzedni rywale, a szczególnie Proksa, potrafili naprawdę mocno uderzyć. Ale to wszystko na nic, jeśli ciosy nie dochodzą do celu. Nie można co prawda porównać siły Proksy do Gołowkina, ale siła przydaje się gdy kogoś trafisz. Kiedy wychodziłem naprzeciw Polaka, on należał do światowej czołówki, a udzieliłem mu lekcji boksu. Ja takiej lekcji nawet w przegranych walkach nigdy nie dostałem - zakończył Mora.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Overfull
Data: 03-02-2014 15:45:23 
Oj nie czaruj Mora. Proksa nigdy nie należał do czołówki światowej, a wszystko to potwierdziła walka z Gołowkinem, a potem z tobą. Do czołówki Europy oczywiście mógł należeć i pewnie dalej należy, ale przypominam ... na pewno nie jest najlepszym pięściarzem w Europie jak na tą chwilę !

Co do twojego wyzwania jakie rzucasz Kazachowi, on by cię oprał ciosami na dół tak że nigdy byś już nie miał ochoty wrócić na ring :D.
 Autor komentarza: cop
Data: 03-02-2014 15:48:53 
Nigdy styl ringowy Mr. Mora nie przekonywal mnie, aczkolwiek przyznac sie nalezy iz Sergio jest naprawde niezlym piesciarzem. Wspominajac walke z Proksa, wygrana Latin Snake byka spowodowana bardziej kompletnym brakiem odpowiedniego przygotowania taktycznego i kondycyjnego Polaka, niz jakiejkolwiek wielkosci Mora.
Przychylam sie jednak do opinii, ze juz bardziej Mora powinien walczyc z GGG, niz tez nieskoordynowany Andy Lee, ktorego swiat zna tylko i wylacznie dlatego, ze wspolpracowal z RIP Emanuelem Stewardem
 Autor komentarza: Clevland
Data: 03-02-2014 15:50:05 
Proksa bije po głowie.
GGG robi trepanację czaszki.

Ot taka różnica...
 Autor komentarza: cop
Data: 03-02-2014 15:51:53 
"Overfull Data: 03-02-2014 15:45:23
Proksa nigdy nie należał do czołówki światowej, a wszystko to potwierdziła walka z Gołowkinem...

ad. Proksa po zwyciestwie nad Sebastianem znalazl sie w scislej czolowce tej dywizji. Nawet Ring Magazine umiescil go w swoim Top 10, a to juz swiadczy o tym, ze piesciarz jest rozpoznawalny jako swiatowej klasy zawodnik. Przegrana z GGG przysporzyla Polakowi fanow w USA, ale niestety tragiczny wystep z Mora zniweczyl jakiekolwiek nadzieje.
 Autor komentarza: cop
Data: 03-02-2014 15:52:41 
*blad
 Autor komentarza: cop
Data: 03-02-2014 15:55:58 
Wspominajac Prokse, najgorszym elementem tych rozwazan jest fakt, ze Polak nie umial i najwyrazniej nie umie (badz nie chce) niczego zmienic by stac sie prawdziwym profesjonalista. Niestety team skupiony dookola niego bardzo mu zaszkodzil i nie ma szansy by kiedykolwei sie to zmienilo. Tragiczny doradca, menadzer, promotor, trener i brak zawodowego sztabu szkoleniowego, w tym prawdziwego fachowca od przygotowania kondycyjnego... Jezeli chce sie walczyc na swiatowym poziomie, ta sa elementy niezbedne.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 03-02-2014 16:04:13 
Mora jest śliski, niewygodny, ale nie ma kompletnie żadnych argumentów którymi mógłby się przeciwstawić GGG. Za sam sukces Mory w potencjalnej walce uważałbym przeboksowanie pełnego dystansu, choć znając możliwości Gieni, walka nie potrwałaby dłużej niż starcie z Adamą..
 Autor komentarza: Overfull
Data: 03-02-2014 16:11:28 
Cop, Ja też po tamtej walce miałem nadzieję, że Proksę stać na ścisłą czołówkę. Ale tak naprawdę on nie jest nawet najlepszym pięściarzem swojej wagi w Europie, więc niby jak miałby być w czołówce. Jak jego pokonuje więcej niż 10 pięściarzy z czołówki i mówię to zupełnie szczerze.

Co do walk Gołowkina, Gołowkin powinien już zawalczyć jakąś wielką walkę, a nie obijać Macklinów, Rosadów i innych, którzy oczywiście są dobrzy i bardzo dobry, ale to nie jest najwyższy poziom, Murray, Sturm, Martinez - niech wreszcie Giennadij potwierdzi nasze podejrzenia, że ich zmiażdży.
 Autor komentarza: cop
Data: 03-02-2014 16:12:27 
MLJ Data: 03-02-2014 16:04:13
Mora jest śliski, niewygodny, ale nie ma kompletnie żadnych argumentów którymi mógłby się przeciwstawić GGG. Za sam sukces Mory w potencjalnej walce uważałbym przeboksowanie pełnego dystansu..."

Doklanie, aczlwiek wymeniles juz sam cechy Mory, ktore dawalyby mu szanse na przetwanie calego dystansu. Jezeli by jednak nawet wytrwal, to wynik bylby 120-108...lol...
 Autor komentarza: cop
Data: 03-02-2014 16:15:02 
@Overfull - na chwile obecna TAK - masz racje, ale ja pisalem gdzie byl Proksa przed walka z GGG. Sytuacja sie zmienila, gdyz rok czy dwa w boksie zawodowym to masa czasu... Niestety, gdyz lubilem Prokse, ale jego brak proifesjonalizmu jest niestety glowna przyczyna, dlaczego talent nie zostal wzmocniony odpowiednim zapleczem treningowym.
 Autor komentarza: UshiroTobi
Data: 03-02-2014 16:59:27 
gdyby Proksa postawił w 100% na boks na pewno osiągnąłby więcej
ten gość ma coś czego nie mają inni głośni medialnie pięściarze z naszego kraju a mianowicie TALENT
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 03-02-2014 17:26:02 
UshiroTobi
I styl, dodałbym. Ładnie walczy, nie nudzi.
 Autor komentarza: cop
Data: 03-02-2014 17:28:01 
"UshiroTobi Data: 03-02-2014 16:59:27
gdyby Proksa postawił w 100% na boks na pewno osiągnąłby więcej
ten gość ma coś czego nie mają inni głośni medialnie pięściarze z naszego kraju a mianowicie TALENT"


Dokladnie. Problemem jest jednak to, przynajmniej tak zrozumialem z waszych informacji dotyczacych Grzegorza, nie chce on zamienic swojej wioski na miejsce, gdzie moglby miec profesjonalny trening i dobry sztab szkoleniowy. Niestety, ale profesjonalista nie mozna byc wtedy, gdyz robi sie wszystko tylko na "pol - etatu". Szkoda, gdyz Proksa to niezwykle utalentowany, charyzmatyczny gosciu, ktory moglby dac Polakom duzo radosci.
 Autor komentarza: UshiroTobi
Data: 03-02-2014 17:30:03 
Cooperek
przy tym stylu nuda nie grozi,na polskich ringach unikat
 Autor komentarza: UshiroTobi
Data: 03-02-2014 17:33:52 
cop

dodam jeszcze że Proksa myśli w ringu co się nie często u nas zdarza:)
trochę chyba uważa się za alfę i omegę i dlatego brak mu profesjonalnego sztabu i promotora a czas ucieka
 Autor komentarza: cop
Data: 03-02-2014 17:39:40 
"UshiroTobi Data: 03-02-2014 17:33:52
cop

dodam jeszcze że Proksa myśli w ringu co się nie często u nas zdarza:)
trochę chyba uważa się za alfę i omegę i dlatego brak mu profesjonalnego sztabu i promotora a czas ucieka"

Nie sadze, ze ma jakiekolwiek inklinacje by nawet udawac, ze wie wszystko. Porazki z Hope, Golovkinem i Mora, musialy mu wyraznie udowodnic, ze lapin to nie trener dla niego a i brak dietetyka i trenera od przygotowania fizycznego jest bardzo dostrzegalny rowniez. ponadto Proksa walczy o kategorie za wysoko i to jest najpowazniejszy blad w karierze. Oczywiscie brak prawdziwego menadzera i promotora, ktoremu by zalezalo na Polaku jest rowniez powazanym mankamentem
 Autor komentarza: UsAtmel
Data: 03-02-2014 18:18:36 
UshiroTobi Data: 03-02-2014 17:33:52

dodam jeszcze że Proksa myśli w ringu co się nie często u nas zdarza:)
///
Niestety Proksa nie myśli w ringu. gdyby myślał ostatnie jego walki wyglądałyby inaczej . Postawił na chore gibanie zamiast na swoją szybkość + przegląd sytuacji .
 Autor komentarza: Whisper
Data: 03-02-2014 18:23:15 
Ja bym chciał zobaczyć GGG w ringu z Canelo.
 Autor komentarza: Milan
Data: 03-02-2014 20:47:32 
ja mory nie lubie bo pokonal MAnfredo w contenderze i zaklad przegralem ;)
 Autor komentarza: Clevland
Data: 03-02-2014 21:14:45 
GGG zamiata Morze z ringu.

Canelo trochę przyjmuje i nie sądzę aby przetrwał 12 rund.
Sparowali razem i GGG odesłali bo by młodego meksyka uszkodził.

GGG to mutant- wali jak z wagi wyżej a szczękę ma betonową.
Murray trafił go czystym sierpem na szczękę. Stevens trafił czysto podwójną kombinacją w tym swoim firmowym lewym sierpem. I co? Spłynęło jak po kaczce.

On w poprzednim życiu był chyba bokserem wagi ciężkiej....
 Autor komentarza: provokator
Data: 04-02-2014 00:02:37 
cop Data: 03-02-2014 17:39:40

"ponadto Proksa walczy o kategorie za wysoko i to jest najpowazniejszy blad w karierze"

Proksa jest faktycznie trochę mały jak na wagę średnią, ale wielokrotnie powtarza w wywiadach, że osiąganie limitu średniej to dla niego nie lada męczarnia i musi dużo zbijać. Junior średnia może być dla niego fizycznie nie do osiągnięcia.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 04-02-2014 07:31:19 
Mozna nie lubic Mory, mozna wysmiewac jego styl, brak sily ciostu i kilka innych rzeczy jakie prezentuje w ringu, mozna tylko po co? Mora jest bardzo niewygodnym rywalem, jego ustawienie nog, calego ciala przy dyszlach robi walke brzydka ale bardzo trudna. Nie pamietam nikogo z kim Sergio by walczyl i by rywal wygladal dobrze. Nie twierdze iz wygra z GGG ale na pewno ich walka ma wiekszy sportowy sens niz z Lee. Dla KAzacha jest naprawde kilku wartosciwych przeciwnikow, Mora to tylko jeden z nich, nie wymieniajac tych z pasami jest jeszcze Rubio, Murray, Geale, Hassan N’Dam i inni. Ostatnia walka Lee byla z jakims kelnerem, wlasciwie to zle napisalem bo tam walki nie bylo. Czemu marnuja czas Geni, rozumiem ze kasa, za przygotowywanie do PPV ale dajcie mu rywala godnego, takiego ktory zmusi go do pokazania techniki i talentu. Moim zdaniem middle weigjt ma w tej chwili najwiecej nazwisk, ciekawych zawodnikow ale Lee do nich sie nie zalicza.
 Autor komentarza: UshiroTobi
Data: 04-02-2014 13:26:49 
Autor komentarza: cop
Data: 03-02-2014 17:39:40


''brak dietetyka i trenera od przygotowania fizycznego jest bardzo dostrzegalny rowniez. ponadto Proksa walczy o kategorie za wysoko i to jest najpowazniejszy blad w karierze. Oczywiscie brak prawdziwego menadzera i promotora, ktoremu by zalezalo na Polaku jest rowniez powazanym mankamentem ''

pełna zgoda,w teamie Knock Out nie tylko Proksa ma z tym problem
 Autor komentarza: Kadej
Data: 04-02-2014 16:14:07 
Knock Out nie jest promotoren Proksy.
 Autor komentarza: canuck
Data: 05-02-2014 02:11:32 
Moja osobista opinia jest taka, ze najtrudniejszym przeciwnikiem dla GGG z Top 10 bylby Rubio. Martinez moglby byc trudny rozwazajac jego styl, ale nie wiemy jaki Maravilla powroci po dlugiej przerwie. W ostatniej swojej walce wygladal dosc slabo.

Rubio to twardy, silny (jak na MW) oraz doswiadczony Meksykanski Wojownik. Duze umiejetnosci bokserskie, niezla kondycja, ogromna odpornosc psychiczna, silny cios oraz dobra szczeka. Tylko tyle, ze Rubio sie "czai" na wielka walke z Chavez Jr. Ale pewnie w wadze SMW.

Tacy bokserzy jak Mora albo Lee wydaja sie duzo za "mietcy" na GGG. Moze Quillin by sie troche postawil.
 Autor komentarza: canuck
Data: 05-02-2014 02:24:39 
Proksa jest bardzo reprezentatywny dla nastawienia polskich piesciarzy. Tak naprawde to nie wiadomo czy oni sa PROFESJONALNYMI bokserami oraz co to dla nich znaczy.

Najbardziej profesjonalni z polskich bokserow wydaja sie byc Adamek, Masternak oraz Fonfara.

Trudno jest nazwac takich bokserow jak Proksa, Wawrzyk, Wach czy Szpilka profesjonalnymi. Brak dlugofalowej drogi rozwoju, brak dyscipliny zawodowej, brak wyobrazni oraz brak profesjonalnego oraz kompetentnego teamu. Bez zespolu fachowcow bokserskich, dobrego menadzera oraz powaznego promotora nie mozna osiagnac sukcesow na najwyzszym poziomie.

Dla mnie Proksa to taki klasyczny oraz uparty polski "mundrala." Tylko zobaczymy co on dlugofalowo sam "wymundraluje"!?

Ale widac wyrazny postep w infrastrukturze boksu zawodowego w Polsce. Nastepnym etapem bedzie inwestowanie tylko w zawodnikow, ktorzy maja duzy potencjal oraz profesjonalne podejscie do zawodu, czyli intensywna selekcja, bo tu nie chodzi o ilosc tylko jakosc.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.