COLLAZO ZNOKAUTOWAŁ ORTIZA!

Ponad półtora roku trwała przerwa od boksu Victora Ortiza (29-5-2, 22 KO), który najpierw rehabilitował pogruchotaną szczękę, a potem trochę cieszył się życiem towarzyskim. Dziś były mistrz świata kategorii półśredniej miał powrócić z wielkim przytupem, jednak inny stary champion tego limitu - Luis Collazo (35-5, 18 KO), pokrzyżował mu brutalnie wszystkie plany.

Co prawda pierwszą rundę lepiej rozegrał naładowany agresją Ortiz, lecz Collazo boksował na luzie i nie przyjął nic, co mogło mu naprawdę zagrozić. Od początku drugiego starcia po podwójnym prawym kilka razy musnął swoim lewym prostym, nabierał pewności siebie i zaczął wchodzić w otwarte wymiany. W samej końcówce w akcji prawy sierp na prawy trafił na sam czubek brody rywala. Ortiz zachwiał się, ale zanim przyklęknął, zainkasował jeszcze jeden prawy, który na szczęście tylko zahaczył jego głowę. Wydawało się, że Victor nie jest specjalnie zamroczony, jednak "złamany psychicznie" dał się wyliczyć do dziesięciu. To chyba na dobre kończy jego marzenia o powrocie na szczyt.

Pomeczowe statystyki wykazały, że Ortiz trafił 30 razy, natomiast Collazo o jeden cios więcej. I właśnie ten jeden cios być może wysłał Victora na sportową emeryturę? W każdym razie wygląda na to, że na tron dywizji półśredniej szybko nie powróci...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: canuck
Data: 31-01-2014 05:33:42 
To byla dziwna walka! Pierwsze dwie rundy bardzo wyrownane, i wszyscy przygotowuja sie na dluga oraz interesujaca walke.

Pare sekund przed koncem rundy Ortiz nie trafia czysto poteznym ciosem i dostaje prawego sierpa "chysciocha" na szczeka, a pozniej juz w drodze na mate nielza "obcierke" na skron.

Ortiz nie moze podniesc sie na 8-iem, i jest po wszystkim!
Ciekawe co bedzie dalej z Otiz? Collazo potwierdzil, ze nadal jest scisla czolowka oraz trzeba go traktowac powaznie, nawet jezeli nie ma wyskiego % nokautow.
 Autor komentarza: BrunonTrocki
Data: 31-01-2014 06:17:06 
ORTIZ BEZ PSYCHY tzn siadła po ostatnich walkach, szczęka złamana na tyle mu doskwierała że teraz nie chce powtórki.
 Autor komentarza: Blancos
Data: 31-01-2014 06:47:21 
Niespodzianka jak cholera :/ Ktoś tutaj miał rację, że Collazo to kozak.
 Autor komentarza: weentM
Data: 31-01-2014 06:54:55 
oja...
 Autor komentarza: Loki
Data: 31-01-2014 07:09:01 
Od Bohatera do kelnera.. tyle i aż tyle.... a się dobrze zapowiadał
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 31-01-2014 08:12:57 
Hehe no liczyłem bardzo na Ortiza, ale jednak to już chyba koniec. Ortiz faktycznie musiał się zmarszczyć po tej przegranej z Lopezem.
No szkoda, liczyłem ,że będzie inaczej :
Faktycznie nie ma już czego szukać z takimi zawodnikami jak Garcia czy Matthyse
 Autor komentarza: Addy
Data: 31-01-2014 08:54:36 
Ortiz kompletnie nie ma charakteru. Po prostu się poddał - po raz kolejny zresztą. Tak jak wiele razy wcześniej. Wystarczył jeden cios, jeden knockdown i koniec z Ortizem. Zero psychiki. To zdecydowanie nie jest materiał na mistrza. Collazo? Przeczuwałem że może wygrać, to bardzo dobry zawodnik. Nie spodziewałem się jednak, że w takim stylu.
 Autor komentarza: Darxoon1
Data: 31-01-2014 10:23:39 
No i Collazo w zakladzikach wszedl :P
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 31-01-2014 12:16:47 
To oni już walczyli? Myślałem, że to dopiero dziś w nocy.

Darxoon1:

"No i Collazo w zakladzikach wszedl :P"

Ano wszedł.
 Autor komentarza: bak
Data: 31-01-2014 12:18:18 
Łukasz to co, teraz walka z Moliną w junior średniej? :D
 Autor komentarza: ArktycznaMalpa
Data: 31-01-2014 12:28:49 
znowu?!
 Autor komentarza: ekspertinho
Data: 31-01-2014 15:20:02 
Collazo-mega niedoceniany bokser,k tórego zwałowali w walce z Hattonem i Berrto. Dla mnie to poziom Jesusa Soto Karrasa.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.