ORTIZ I COLLAZO W LIMICIE, GOTOWI NA WOJNĘ

Półtora roku czekaliśmy na powrót Victora Ortiza (29-4-2, 22 KO). Jutro w nocy na gali w Barclays Center "Vicious" skrzyżuje rękawice z Luisem Collazo (34-5, 17 KO), a lepszy z nich zbliży się do walki o tytuł mistrza świata kategorii półśredniej. Blisko 27-letni Ortiz i 32-letni Collazo w przeszłości dzierżyli prestiżowe pasy i zdają sobie sprawę, że stawka ich pojedynku jest wysoka. Na wadze obydwaj zanotowali 146,6 funta, czyli ok. 66,5 kilograma.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: bak
Data: 30-01-2014 10:10:56 
bak i co powiesz? Ortiz to nadal mięczak???

xDDD
 Autor komentarza: Darxoon1
Data: 30-01-2014 10:51:20 
nadal.... Collazo wygra. Z Hattonem go zwałowali... a dziś jest w gazie jak Lopez który złamał Ortiza. Fajny na nie go kurs 2.75
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 30-01-2014 11:06:30 
Lopez nie złamał Ortiza tylko fartownym punchem złamał mu poważnie szczękę i musieli przerwać jednostronny pojedynek :D

Jeśli Ortiz chce poważnie wrócić do boksu i wziął to sobie za cel to wygra z łatwością.
Jeśli to kolejna walka niewiadomo po co to pewnie będzie boksował znudzony i bez pomysłu jak to pare razy bywało.

Chciałbym zobaczyć przygotowanego Ortiza w walce z Danym Garcią :)
 Autor komentarza: bak
Data: 30-01-2014 12:55:40 
@hayabooza

Z Garcią, Matthysse, Maidaną żadnych szans, gdy oni raz trafili by na szczękę Ortiza to jego głowa wylądowałaby w ostatnim rzędzie. Podejrzewam, że nawet Adrien Broner złamałby Ortiza.
 Autor komentarza: bak
Data: 30-01-2014 13:15:50 
Cieszę się, że chociaż IBF nie zgodziło się na to by Ortiz po dwóch kompromitujących porażkach przed czasem i po półtorarocznej aktywności zawalczył od razu w wyższej kat. wagowej z Moliną o pas mistrza świata, bo taka sytuacja byłaby symbolem upadku boksu zawodowego.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 30-01-2014 14:17:01 
bak
Skończ trollować. Jesteś żałosny tak jak i poziom który prezentuje w ringu Twój idol Opalach. Przecież Ty dzieciaku tej walki Ortiza z Collazo nawet nie obejrzysz na żywo. O wyniku dowiesz się jutro z bokser.org
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 30-01-2014 14:18:53 
Odezwał się nieomylny ekspert który trafnie typuje jedną na dziesięć walk... Ciesz się feriami małolacie!
 Autor komentarza: bak
Data: 30-01-2014 14:40:37 
@Lukaszz

Wytypowałem popranie Kowaliewa z Nathanem Cleverlym, gdzie Ty przewidywałeś porażkę Rosjanina :)
 Autor komentarza: bak
Data: 30-01-2014 14:52:30 
zresztą i tak uważam, że znam się na boksie lepiej niż Ty i wszyscy ci krzykacze, którzy na mnie najeżdżają (tacy jak Legia, Milan, Pyskaty, WARIAT) itd. po prostu wam do głowy nie przychodzi, że ktoś może mieć własne zdanie, odmienne od waszego punkty widzenia xD
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 30-01-2014 14:54:15 
@bak
Chcesz się licytować?

Co więcej trafnie wytypowałeś? Ostatnio znowu wtopiłeś (Bute-Pascal) i tych przykładów można by mnożyć w nieskończoność...

Jesteś największym hejterem Ortiza tutaj na bokser.org. Ale jak można kogoś takiego jak Ty traktować na poważnie. Kogoś kto uważa, że Ortiz w walce z Mayweatherem się poddał. Poddał, nie został znokautowany! Tak przynajmniej Ty geniuszu twierdzisz. Idę o zakład, że nawet tej walki nie widziałeś.

Dzisiaj w nocy będziesz spał, a o wyniku walki dowiesz się jutro z bokser.org
I ciekawe co napiszesz kiedy Ortiz wygra.
 Autor komentarza: bak
Data: 30-01-2014 15:16:48 
@Lukaszz

Poddał się nie w sensie, że powiedział sędziemu, że nie chce walczyć, lub został w narożniku. Tylko po prostu gdy zobaczył, że walka nie idzie po jego myśli to wolał faulować, a potem przytulać się i całować Mayweathera.

Już mogę napisać że dostał ogóra z 5 porażkami. Po prostu zwykły rywal na powrót.
 Autor komentarza: bak
Data: 30-01-2014 15:21:43 
@Lukaszz

Nie życzę personalnie porażki Ortizowi dzisiejszej nocy, ale przydałoby się, żeby przegrał bo chętnie zobaczyłbym jutro Twoje tłumaczenia i frustrację ;p
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 30-01-2014 15:36:42 
@bak
Jak można nazywać byłego mistrz świata (fakt było to kilka lat temu, ale mimo wszystko!) ogórem?

Jak można kogoś, kto minimalnie przegrywał z Hattonem oraz Berto (tu go przekręcili) nazywać ogórem???

Weź Ty człowieku zejdź na ziemię!
Rywal jest bardzo wymagający, a nie żaden ogór to raz!
A dwa, Ortiz wraca po ciężkiej kontuzji i po 19 miesiącach przerwy!
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 30-01-2014 15:38:46 
@bak
Jesteś zwykłym hejterem Ortiza. Boli Cię ten Victor, ale to już Twój problem! Więcej w dyskusję z Tobą wchodzić nie zamierzem, bo Ty wiesz wszystko oczywiście najlepiej, a Collazo jest przecież zwykłym ogórem na powrót...
 Autor komentarza: bak
Data: 30-01-2014 15:40:27 
@Lukaszz

A wracając do poprzednich postów- Twoja agresja słowna i frustracja nie zmieni tego iż Ortiz zaliczył kompromitującą porażkę z Mayweatherem i dotkliwą porażkę ze skazywanym na porażkę co najwyżej przeciętnym Lopezem. Może ma technikę, szybkość czy talent, ale ten chłopak po prostu nie ma charakteru. W każdych kryzysowych momentach (walka z Mayweatherem nie szła po jego myśli, złamana szczęka z Lopezem) jego psychika pęka i Ortiz nie ma już pomysłu na walkę i albo fauluje albo się poddaje i to nie ulega wątpliwości. Więc możesz krzyczeć, ale 2 porażki przed czasem pod rząd ma na swoim koncie i to jest fakt, a gdyby bardzo chciał to mógłby ich uniknąć. Wystarczyło, żeby nie faulował Mayweathera i nie kleił się do niego po 10 razy i żeby spróbował dalej walczyć z Lopezem.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 30-01-2014 15:46:54 
Odpowiedz na moje komentarze wyżej nt. rzekomego "ogóra" Collazo.

Druga sprawa, walka z Lopezem, pechowe złamanie szczęki. Ale skala kontuzji bardzo poważna: ZŁAMANIE SZCZĘKI W DWÓCH MIEJSCACH (!) i następnie przerwa od boksu ponad półtorej roku, co powinno Ci trochę mówić, ale jesteś za głupi, żeby to zrozumieć. Ty byś fajterze oczywiście wyszedł do 10 rundy i walczył ryzykując zdrowiem, by nie powiedzieć życiem!

Czego Twój idol Witali Kliczko best4ever nie wyszedł do 10 rundy z Chrisem Byrdem, przypomnij mi kozaku!
 Autor komentarza: bak
Data: 30-01-2014 15:50:50 
@Lukaszz

Nie, ale postawa bardzo dzielna, walka ze złamanym okiem w walce z Lewisem i ze złamaną ręką w walce z Chisorą całkowicie neutralizują wpadkę z Byrdem, a Ortiz zalicza wpadkę za wpadką.

Nigdy nie powiedziałem, że ja bym zawalczył, tylko że każdy wojownik ringowy i prawdziwy champion by walczył, a nie że ja człowieku, tu już sam sobie dorobiłeś swoją ideologię ;)

A co do Floyda. Pisałeś kiedyś, że Floyd bardzo niesportowo znokautował Ortiza. No sorry, FMJ był zawsze cwaniakiem ringowym wykorzystującym każdy błąd rywala. Zobaczył, że Ortiz "walczy" bardzo głupio i bezmyślnie to i postanowił zakończyć zabawę i go znokautował z zaskoczenia.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 30-01-2014 15:53:42 
Powyższym wpisem tylko mnie utwierdziłeś w przekonaniu, że jesteś największym trollem bokser.org!

Koniec z mojej strony.
 Autor komentarza: bak
Data: 30-01-2014 15:54:44 
"Powyższym wpisem tylko mnie utwierdziłeś w przekonaniu, że jesteś największym trollem bokser.org!"

Ponieważ?
 Autor komentarza: bak
Data: 30-01-2014 16:00:29 
@Lukaszz

Twój problem w tej dyskusji polega na tym, iż sprowadziłem cię do mojego poziomu i pokonałem doświadczeniem.
 Autor komentarza: Blancos
Data: 30-01-2014 16:01:06 
Lukaszz ma sporo racji.

bak, każdy się może wypowiedzieć, ale to się robi niesmaczne. Macie obaj odmienne zdania, jest git i dajcie sobie spokój.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 30-01-2014 16:02:08 
Bardzo ciekawe zestawienie. Obaj potrzebują wygrać. Niby Ortiz powinien zdominować rywala, który jest bardzo oszczędny w zadawaniu ciosów. Niemniej, głowa to podstawa we wszystkim. Nie zdziwię się, jak Ortiz znajdzie sposób, by przegrać tą walkę. Albo przegra przez DQ, albo straci parę punktów za faulowanie, albo wpadnie we frustrację i zamiast wykorzystać młodość i talent, będzie próbował "zabić" rywala swoimi cepami i wyłapie dostateczną ilość czystych kontr, by uznać się za pokonanego i zrezygnować.

Swoją drogą, wybór Collazo może się okazać bardzo dobry. Gościu pokonał Hattona i Berto, ale jest po kontuzji i niewiele wskazuje na to, że będzie dążył do tego, co jest konieczne, by złamać Ortiza. Najpewniej wpadnie w tej swój mozół i przegra na punkty nie dając z siebie wszystkiego.

Jak dla mnie 50/50, ale że za Collazo oferuję 2.75 to muszę stanąć po jego stronie.
 Autor komentarza: bak
Data: 30-01-2014 16:03:33 
@Blancos

Ale ja nie kazałem Lukaszzowi odpowiadać na moje komentarze. Skoro on tak wierzy, że jego idol jest niezniszczalny i ma szanse zawojować boksem to co mu przeszkadza, że mam odmienne zdanie? Lukaszz sam szukał zaczepki w tej dyskusji, gdyby Ortiz był rzeczywiście perfekcyjny to by się tak nie obrażał moim zdaniem.
 Autor komentarza: UsAtmel
Data: 30-01-2014 17:10:41 
Chętnie obejrze te walke . Ortiz Fajnie walczył z Moneyem choć ten go ładnie oszukiwał i niebył zagrożony.Chłopak ma ambicje , szybkość itd .
Ma szanse myśle nawet na rewanż .
///
Zupełnie inną sprawą jest chora sytuacja w boksie USA .Niewiadomo kto tam jest najlepszy bo oni ze sobą nie walczą -TR/GBP
 Autor komentarza: UsAtmel
Data: 30-01-2014 17:11:44 
PS Ortiz vs Bradley ? :)
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 30-01-2014 17:49:48 
@UsAtmel
Patrzyłeś już może za jakimiś streamami? Ponoć w FightClubie ta walka będzie, ale nie mam Cyfrowego Polsatu. Tylko net mi zostaje i póki co jeszcze się nie rozglądałem za streamem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.