BRADLEY ZAPOWIADA POWTÓRKĘ

- Zakończy się tak samo. Mówię ci, wszyscy będą siedzieć z otwartymi ustami, jak podczas walki z Marquezem. Będą mówić: "Wow, kto wygra z tym facetem?". Za tydzień zaczynam treningi - powiedział Timothy Bradley (31-0, 12 KO) w rozmowie z FightHype.com. Jego rewanżowy pojedynek z Mannym Pacquiao (55-5-2, 38 KO) odbędzie się 12 kwietnia w MGM Grand w Las Vegas.

"Desert Storm" jest więc przekonany, że w rewanżu znów wygra z Filipińczykiem. Oczywiście pierwszy werdykt był bardzo naciągany i praktycznie żaden poważny ekspert nie zgodzi się, że Bradley był tamtej nocy lepszy od Pacquiao, ale wynik nie został anulowany i Amerykanin formalnie wciąż jest niepokonany.

- Mówię, jak jest. Pacquiao walczy tylko na jeden sposób. To działa, kiedy rywal wchodzi na jego ciosy. Nie działa, kiedy się ich unika. On wolałby bić się z Prowodnikowem, świetnie go zna. Prowodnikow jest jak Rios. Idzie prosto przed siebie, a tacy zawodnicy pasują Pacquiao. Walka ze mną jest inna. Ja umiem wszystko. Mogę boksować i mogę się bić - dodaje pewny siebie Bradley.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Champion20
Data: 29-01-2014 06:53:03 
Bradley tym razem nie pozostawi złudzeń.
 Autor komentarza: Loki
Data: 29-01-2014 06:59:44 
i dostanie ostry wperdol
 Autor komentarza: rocky86
Data: 29-01-2014 07:39:58 
BRADLEY ZAPOWIADA POWTÓRKĘ, czyli co? Kolejny wałek po ewidentnej przegranej?
 Autor komentarza: robsonpodlasie
Data: 29-01-2014 07:41:44 
Z Marquezem nie przegrał, z Provodnikovem też. Pacquiao już lepszy nie będzie, jego prime wg. mnie minął.
 Autor komentarza: WielkiPies
Data: 29-01-2014 08:05:18 
Jeśli prebieg walki będzie identyczny ( teza Bradleya ), to nie sądzę, by sędziowie byli na tyle odważni ( niekompetentni???), by powtórzyć tamnen przekręt. Poza tym Bradley trochę przesadza. Cottey wcale nie "szedł na Mannego" - rzucał pojedyńcze ciosy zza szczelnej podwójnej gardy - i przegrał. Z kolei Cotto jest bardzo wszechstronny i w ringu próbował wszystkiego - i też przegrał. Wydaje mi się, że "trener roku", Roach powinien opracować odpowiednią taktykę na Bradleya - w końcu od tego on jest.
( Ewentualną przegraną Pacqiao traktowałbym wręcz nie jak jego osobistą porażkę, ale Roacha właśnie.)
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 29-01-2014 08:48:00 
rocky86
o tym samym myślałem
 Autor komentarza: btfh
Data: 29-01-2014 10:16:17 
@WielkiPies

Walka z Cotto to był moim zdaniem absolutny prime Mannego, a od tego czasu mineły ponad cztery lata w trakcie których Manny stracił trochę szybkości, refleksu i również agresji w ringu. Do tego knockout od Marqueza. A Bradley jest sprytniejszy i bardziej wszechstronny od Mannego, w międzyczasie zdobył dodatkowe doświadczenia - stawiam na niego w ich walce.
 Autor komentarza: wojt986
Data: 29-01-2014 10:23:22 
Jeżeli paquioao zawalczy tak jak ostatnio to znowu wygra na pkt lub nawet przed czasem Bradley pewnie tym razem będzie mądrzejszy o doświadczenia z 1 walki ale i tak wiecej zależy od filipino Osobiście nie wierze w te kontuzje bradleya które przezwyciężył i 'zasłużenie' wygrał....
 Autor komentarza: Zoran
Data: 29-01-2014 10:58:41 
Czekamy na kolejny przekręt..(ehhh) Oby Bradley dostał solidne K.O , nie idzie patrzec na tego pajaca
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 29-01-2014 11:55:26 
Licze na Packmana i deklasacje Bradleya..
 Autor komentarza: cut
Data: 29-01-2014 12:20:02 
"nie boje sie przeciwnika, ktöry zna 1000 technik, boje sie przeciwnika, ktöry powtarza jedna technike po 1000 razy" Bruce Lee.

Bradley ma racje, tym razem bedzie identycznie, tylko z jedna mala röznica, tym razem bradley zaliczy dechy. Mam nadzieje, ze bedzie faworytem w tej walce i mozna bedzie zarobic na jego przegranej.
 Autor komentarza: derfelcadarn
Data: 29-01-2014 16:45:46 
tak,bradley pokazał że umie sie bić kiedy prowodnikow znaczenie bardziej ograniczony bokser niz pac prawie go znokautował i zafundował wstrząs mózgu
 Autor komentarza: boksradom
Data: 29-01-2014 16:59:29 
Również stawiam na Pacmana, wcześniejsza decyzja krzywdząca: niestety chleb powszedni w boksie jeżeli nie nastąpiło KO. Oby to starcie jednoznacznie wyłoniło lepszego
 Autor komentarza: darszal
Data: 29-01-2014 20:56:52 
Autor komentarza: boksradom Data: 29-01-2014 16:59:29

Również stawiam na Pacmana, wcześniejsza decyzja krzywdząca: niestety chleb powszedni w boksie jeżeli nie nastąpiło KO. Oby to starcie jednoznacznie wyłoniło lepszego

Jakto jednoznacznie, w pierwszej walce bylismy swiadkami okrutnego walka roku, Pacman wygral bezdyskusyjnie (notabene nie bedac specjalnie zmotywowany w moim odczuciu), tak naprawde ten rewanz nie powinien miec miejsca poniewaz nie bylo zadnej watpliwosci kto wygral. Niestety drukarze (sedziowie) zrobili swoje. p.s rewanz to musial dac Floyd po pierwszej walce z Castilio bo tam byly duze watpliwosci...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.