MASTERNAK CHCE REWANŻU Z DROZDEM

W najbliższą sobotę 26-letni Mateusz Masternak (30-1, 22 KO) wróci na ring po porażce przez TKO w walce z Grigorijem Drozdem (37-1, 26 KO). Polak stracił tytuł mistrza Europy wagi cruiser i musi nieco się odbudować przed poważnymi wyzwaniami. Jego rywalem w duńskim Frederikshavn będzie Gruzin Sandro Siproshvili (27-17, 13 KO).

W jednym z wywiadów Andrzej Gmitruk stwierdził, że odporność psychiczna nie jest twoją mocną stroną. Zgodzisz się z taką opinią?
Trener Gmitruk po walce w Moskwie gadał dużo rzeczy. Nie wiem, czy był tak rozpędzony czy tak faktycznie myśli. To jest jego opinia, która mnie średnio interesuje. Czy jestem odporny psychicznie? To się okaże po moich wynikach sportowych.

Twoja walka z Drozdem faktycznie oddzieliła chłopców od mężczyzn?
Skoro mistrz świata tak stwierdził (Krzysztof Włodarczyk – przyp. red.) to tak musiało być. Z mistrzem się nie dyskutuje, tylko słucha, co ma do powiedzenia.

Po walce z Rosjaninem z twojego teamu odszedł Andrzej Gmitruk. Dlaczego zdecydowałeś się na zmianę trenera?
Tyle rzeczy się popsuło, że nie było innego wyjścia. Nasza dalsza współpraca nie miała już sensu. Choć nigdy się nie kłóciliśmy ani nie było między nami żadnych spięć. Po prostu nastąpiło zmęczenie materiału.

Kiedy zauważyłeś, że między tobą a trenerem Gmitrukiem zaczyna brakować chemii?
Pierwszy symptomy zacząłem dostrzegać po walce o pas EBU z Haapoją. To powinna być ostatnia walka, w której Gmitruk stał w moim narożniku, bo później było już tylko gorzej. Gmitrukowi nie odpowiadało wiele rzeczy i zrezygnował. Mówi się trudno. Ale nie zapominajmy, że z tym trenerem też miałem fajne momenty w karierze.

Co zmieniło się w twoich przygotowaniach pod okiem Piotra Wilczewskiego?
Piotrek chce trochę zdyscyplinować mój styl. Ma też zastrzeżenia do stylu zadawanych przeze mnie kombinacji. Na tym się teraz skupiamy. Ale nie powtarzamy abecadła bokserskiego od początku. Bo to byłoby bez sensu. Zobaczymy jak nam to wyjdzie, ale jestem zadowolony z dotychczasowej współpracy.

Wróćmy jeszcze do walki z Drozdem. Rewanż z Rosjaninem wchodzi w ogóle w grę?
Nie ukrywam, że bardzo bym tego chciał. Mógłbym się z nim zmierzyć przed wakacjami, ale najbardziej pasowałby mi termin jesienny. Za pośrednictwem waszego portalu chciałbym go wyzwać na pojedynek. Skoro ja mu dałem szansę to mam nadzieję, że i on w niedalekiej przyszłości zgodzi się na rewanż ze mną.

Sauerland czyni jakieś starania, żeby doprowadzić do rewanżu z Drozdem?
Plan jest taki, żebym z powrotem awansował w rankingach. Jeśli będę w nich bardzo wysoko, to najlepsi będą zmuszeni ze mną walczyć. W taki sposób będziemy działać.

A jak na twoją porażkę zareagowali ludzie z Sauerlanda?
Na pewno nie byli zadowoleni, bo ich bardzo zawiodłem. Jestem przegrany a wiadomo, że przegranych za bardzo się nie lubi.

W najbliższą sobotę wracasz między liny. Sandro Siproszwili nie jest zbyt wymagającym rywalem. Zdajesz sobie sprawę, że będziesz musiał go znokautować, żeby uniknąć krytyki?
Zapewne wiele osób będzie oczekiwało ode mnie nokautu, ale nie interesuje mnie to. Dla mnie najważniejsze jest to, żebym zrealizował plan taktyczny na tę walkę. Zawsze z zawodnikiem teoretycznie słabszym trzeba zrobić więcej, by kibice byli zadowoleni, ale nie będę się nastawił na nokaut. Będę chciał go wyboksować. Gruzin jest bardzo odporny. Nie przewracali go tacy pięściarze jak Ola Afolabi czy Hernie Hide.

Wracasz po porażce, będziesz miał nowego trenera w narożniku. Czujesz dodatkową presję przed tym pojedynkiem?
Nie ma mowy o dodatkowym ciśnieniu. Przed każdą walką odczuwam presję, bo wchodzę do ringu i narażam swoje zdrowie. W pojedynku z Siproszwilim wyjdę i będę chciał robić swoje. Wygram, jeśli zrealizuję plan taktyczny, który przygotowaliśmy na sobotni pojedynek.

W ostatnim czasie gotowość do walki z tobą zgłosili Krzysztof Głowacki i Łukasz Janik. Co ty na to?
Propozycji od Janika nie chce mi się nawet komentować. Co ja mam mu udowadniać? Raz już walczyliśmy i dwa razy leżał na deskach. Nawet nie trafił mnie żadnym czystym ciosem. Zresztą Janik przegrał ostatni pojedynek w sposób jednoznaczny, a ja nie chcę walczyć z przegranymi.

Bardziej kusząca jest propozycja od Głowackiego?
Czy ja wiem. Mam mieszane uczucia co do jego wartości sportowej, bo czasami wygląda on dobrze, czasami bardzo źle. Głowacki jest niepokonany i w obecnej sytuacji walka z nim mogłaby mi coś dać. Jeśli znajdzie się chętny, by zorganizować taki pojedynek to czemu nie. Jestem na tak.

Całą rozmowę Krzysztofa Smajka z "Masterem" przeczytasz na orange.pl >>>

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 29-01-2014 03:34:30 
"Gruzin jest bardzo odporny. Nie przewracali go tacy pięściarze jak Ola Afolabi czy Hernie Hide."

Tu sie chyba wkradł chochlik jesli chodzi o Herbiego Hide'a.
 Autor komentarza: YipMan
Data: 29-01-2014 04:25:44 
http://www.youtube.com/watch?v=4-zgN93A2V8

Drozd pod Pedro Diazem zrobi o wiele większy progess niż Masternak pod Wilkiem. Z całym szacnkiem i sympatia dla obu Panów.
Powodzenia.
 Autor komentarza: WielkiPies
Data: 29-01-2014 08:10:05 
Drozd jest naprawdę dobry. Nie wiem, czy szybki z nim rewanż to dobry pomysł.
 Autor komentarza: 80olsen
Data: 29-01-2014 08:54:50 
Głowacki raz wygląda dobrze,raz nie,dokładnie tak jak ty,z tą różnicą,że od paru walk wyglądasz głównie żle a Głowacki w miarę dobrze wypada,walka 50/50 według mnie.
 Autor komentarza: maniekz
Data: 29-01-2014 09:15:07 
Nie wiem czy to symptom młodszego pokolenia, ale wcale nie widzę aby Masternak czegoś się nauczył po porażce z Drozdem.

To nie był przypadek i styl robi walkę.

Masternakowi nie leżą mobilni zawodnicy tak samo jak Włodarczykowi, tyle że człapiąc na przeciwko Krzyśka można zebrać tęgie lanie.

Na Jesieni to Drozd będzie obowiązkowym pretendentem do WBC, a nie będzie myślał o rewanżach z przegranymi.


No cóż należy odróżnić pewność siebie od pychy.

Kto będzie winny przy następnej porażce? Wilczewski?

Masternak jak tam siłownia? Gotowy na zawody Mr. Olimpia?
 Autor komentarza: Milan
Data: 29-01-2014 09:16:46 
walka z Głowackim jak najbardziej za , moim zdaniem obaj maja podobny potencjal i walka mialby fajan atmosefere , Master starałby si ego wybokosowac i jest duz szansa zeby mu sie udalo a Głowka pewnie skupiłby sie rozwiazaniem przez KO

wracajac 1 zdaniem do wczorajszego smiesznego psoru , warto przeczytac ten wywiad , zero lizania dupy , zero hejterstwa , rzetelna robota dzinnikarska
 Autor komentarza: glaude
Data: 29-01-2014 09:41:45 
Niech Mateusz nie gwiazdorzy, ja tam chętnie zobaczyłbym go i z jednym, i z drugim. Walki ciekawe w perspektywie i (dla mnie) obecnie bez faworyta.
 Autor komentarza: Martin
Data: 29-01-2014 09:57:18 
Miałem (mam) ogromny szacunek do Mastera, za to, jakim był człowiekiem dotychczas. Mam nadzieję, że to się nie zmieni. Brak Gmitruka w narożniku odczuło już kilku zawodników, jak dla mnie to ogromny minus, że nie trenuje już Mateusza.
 Autor komentarza: Owned
Data: 29-01-2014 10:25:18 
ostatnie miesiace dały nam weryfikacje aktualnych mozliwosci naszych bokserow,wawrzyk latał z povetkinem,masternak z drozdem,szpilka za słaby na jenningsa,wczesniej dwie porazki proksy,niedlugo polegną kołodziej i fonfara,o majewskim juz nie wspominajac :d
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 29-01-2014 10:41:17 
Jak chcecie oszczędzać , to do Biedry a nie na trenerze . Co z Wilka za trener? nic nie zmienia w zawodnikach , poza tym to szkoła gmitruka , więc jaką różnicę będzie miał master?
Z tego co widzę po filmikach , to przygotowania kondycyjne , wyglądają jak żywcem przeniesione z podręczników papy Stamma .
Kiedy w Polsce dorobimy się porządnego trenera od przygotowania fizycznego ?
Proksa nie może zrzucić balastu z nóg
Wawrzyk tłusty
Jackiewicz na ważeniu wygląda jakby wrócił z obozu koncentracyjnego
Masternak non stop na siłce .
Amatorka i tyle .
 Autor komentarza: gregor07
Data: 29-01-2014 12:35:51 
,,Zdajesz sobie sprawę, że będziesz musiał go znokautować, żeby uniknąć krytyki?" Typowe pytanie od laika. Ma słaby rekord to pewnie bum, tyle, że Gruzin jest odporny i rzadko przegrywa czasem, zresztą jakoś Kostecki czy Hutkowski go nie znokautowali i specjalnej krytyki z tego powodu nie widziałem.
 Autor komentarza: owenn1988
Data: 29-01-2014 12:40:16 
Nasza gwiazdeczka nadal buja w obłokach, a szkoda bo to chyba najwiekszy talent z młodszego pokolenia. Widac ze ta porazka nic nie nauczyla naszego niekorowanego mistrza
1)"Zresztą Janik przegrał ostatni pojedynek w sposób jednoznaczny" Janik zaprezentował sie lepiej nad bardziej cenionym Afolabim, a pan przegrał przed czasem.
2) Głowacki znacznie sie rozwinął w ostatnim czasie, czego niemożna powiedziec MM
3) obawiam sie Drozd pod okiem Diaza rozwinie sie tak ze zmiecie naszego Matusza w rewanzu...
 Autor komentarza: DQPiczko
Data: 29-01-2014 12:43:13 
Hehe, fajnie odpowiedział na słowa Włodarczyka, widać, że ma do tego dystans i odpowiedział z lekkim przymróżeniem oka.
 Autor komentarza: xionc
Data: 29-01-2014 14:03:06 
Ciekawe czemu Matser unika Janika, przeciez w ostatniej walce to Master przegral przez nokaut, podczas gdy w walce Janika z Afolabim jeden z sedziow punktowal remis.

Jedno jest pewne - walka z Glowackim bylaby jeszcze ciekawsza.
 Autor komentarza: ekspertinho
Data: 29-01-2014 14:27:11 
Na miejsu Masternaka nie pchałbym się do walki z Drozdem. Pod okiem Diaza robi kolosalne postępy,natomiast Masternak pod okiem niemieckich szkoleniowcow zapewne więcej straci niż zyska. Dloa mnie rewanż zakończy się podobnie lub nawet szybciej przed czasem.
 Autor komentarza: ekspertinho
Data: 29-01-2014 14:29:03 
Nie swpomnę już o Wilczewskim w narożniku,którego rady,tj.kombinuj,kombinuj są bardzo cenne.
 Autor komentarza: UshiroTobi
Data: 29-01-2014 14:42:24 
przecież walki z Głowackim nie będzie bo w razie przegranej z Masternakiem jego promotorzy stracą kolejną potencjalną żyłę złota gal Polsatu

nie wiem co z nim zrobi Wilk ale to to i tak lepsze wyjście niż trenerzy od Sauerlanda,usztywnią go jeszcze bardziej,przepiszą jeszcze więcej witaminek na masę mięśniową i zamontują mu na stałe podwójną gardę
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 29-01-2014 15:17:41 
Masternak nich zacznie "dokręcać " te swoje ciosy bo walczy sztywno i bije często bez skrętu . A poza tym mniej siłowni , oprócz początku przygotowań
 Autor komentarza: vvanted
Data: 29-01-2014 15:39:41 
Przecież Wilczewski podobno poleciał do USA przygotowywać Łaszczyka i Szymańskiego, więc o jakim nowym trenerze w narożniku mowa?
Ma ktoś jakieś dokładniejsze info o tym?
 Autor komentarza: zombi
Data: 29-01-2014 17:51:11 
Tak trzymać. Widac że master ma duze ambicje i chce walczyc z powaznymi rywalami. Oby tylko powrocila forma. Wilczewski wydaje sie najlepszym zmożliwych wyborow. Niemieccy trenerzy nie wiadomo jaki mieliby pomysł na masternaka i nie bylby on oczkiem w głowie. Wilk na pewno przyłozy sie i poświęci w 100%. Uwazam ze bazowanie na szkole gmitruka, bo wilk taka prezentuje, będzie dobrym rozwiązaniem dla masternaka. Trzymam kciuki za sukcesy.
 Autor komentarza: Joker1990
Data: 29-01-2014 20:42:37 
Jestem przeciwny walce z Krzysztofem Głowackim , Mateusz powinien stoczyć z dwie walki ze słabszymi przeciwnikami . Potem ewentualnie rewanż z Drozdem , lub walka z Krzyśkiem Głowackim
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 29-01-2014 20:43:51 
Ja Mastera nie skreśliłem po porażce w żadnym wypadku.
Uważam, że będzie na szczycie, jest zbyt utalentowany żeby upaść po jednej przegranej.
Ponadto, w walce z Drozdem, Masternak nie pokazał kompletnie nic z tego co potrafi. Można gdybać czy to kwestia tych beznadziejnych przygotowań i sparringów z ciężkimi, czy to po prostu Drozd był tak dobry, ale Master pas mistrza świata zdobędzie, prędzej czy później.

Trzymam kciuki. Chociaż cała ta sprawa z Gmitrukiem troche dziwna, uważam, że Gmitruk to świetny szkoleniowiec, prawdziwych kulis tej sprawy jednak prawdopodobnie nigdy nie poznamy. Czy Wilczewski okaże się dobrym wyborem - to się okaże. Gmitruk był dobrym trenerem i gdyby Master robił to co mu trener wyznacza, a nie to co sam uważa pewnie nie byłoby tego całego zamieszania.
Mam nadzieje, że wyciągnął z całej tej przygody odpowiednie wnioski i wróci silniejszy. I dobrze przygotowany :)
 Autor komentarza: milek762
Data: 29-01-2014 20:53:40 
hmm ja bym odradzal Masternakowi wtym roku rewanz z Drozdem niech sie odbuduje mysle ze tkwi wnim potencjal ale czy na Mistrza Swiata Smiem watpic!

Poki co to Huck , Hernndez , Diablo g,jones i lebeiedev to za wysokie progi.

ciezko Mialby z Czakijevem ,i rewanz z Drozdem

poziom Masternaka to Glowacki ,Palcios , bj Flore czy Danny Green.
jesli wygra przekonywajoco z Gruzinem.
to Ciekawa by byla walka z solidnym Arslanem.
 Autor komentarza: piotr
Data: 29-01-2014 21:00:29 
@milek762
"poziom Masternaka to Glowacki ,Palcios , bj Flore czy Danny Green."

Palacios, Green, Fragomeni, Robinson, Semerdjiev, Gyuris, Halasz to walec zn wojownicy Master powinien z nimi walczyć!
 Autor komentarza: piotr
Data: 29-01-2014 21:00:40 
*waleczni
 Autor komentarza: holy
Data: 29-01-2014 23:07:07 
Herbie Hide był nawet w walce z Gruzinem na deskach, a więc rywal Polaka ma też czym uderzyć.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.