ARSLAN SIĘ NIE PODDAJE

W sobotni wieczór Firat Arslan (33-7-2, 21 KO) przegrał rewanżową walkę z Marco Huckiem (37-2-1, 26 KO). 43-letni weteran rozpoczął dobrze, ale w szóstej rundzie dwa razy wylądował na deskach i pojedynek został przerwany.

Pomimo tego niepowodzenia, były mistrz świata federacji WBA nie zamierza się poddawać i będzie kontynuował swoją karierę, licząci na to, że dostanie jeszcze szansę zaboksowania o prestiżowy tytuł.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: lecho9
Data: 29-01-2014 03:53:57 
brakuje mu trochę luzu na ringu ahahhahahah
 Autor komentarza: saddam
Data: 29-01-2014 08:15:48 
Jak wtopi jeszcze ze dwie z rzędu to już wiem kto chętnie weźmie go na wolną obronę;-)
 Autor komentarza: MLJ
Data: 29-01-2014 10:44:03 
Tak szczerze mówąc to dla mnie Arslan to wciąż czołówka cruiser. Ostatnio chęcią walki z Huckiem wykazuje się Krzysiek Głowacki. Może zatem Głowacki - Arslan ?
 Autor komentarza: ekspertinho
Data: 29-01-2014 15:09:34 
Głowacki do inteligentnych ludzi nie należy,więc zawalczy z każdym kogo mu Wasyl da. To nie Szpilka,który się umie postawić promotorowi.
 Autor komentarza: milek762
Data: 29-01-2014 21:21:14 
nie podoba mi sie toporny fizolski styl Arslana dobrze ze znokaltowal Huck. to
W sumie Glowacki +Arslan obejrzalbym,bylby trudny sprawdzian dla Krzyska ale mysle ze dla by rade
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.