AGNEW DLA KOWALIOWA?

Jak wiadomo stacja HBO przymierza się do organizacji w drugiej połowie roku pojedynku pomiędzy dwoma mistrzami świata wagi półciężkiej - lidera federacji WBC, Adonisa Stevensona (23-1, 20 KO), a także championa WBO, Siergieja Kowaliowa (23-0-1, 21 KO). Ale to potem...

Póki co Stevenson niemal na pewno 24 maja w Montrealu skrzyżuje rękawice z naszym Andrzejem Fonfarą (25-2, 15 KO). Czym odpowie grupa Main Events promująca Rosjanina?

Wygląda na to, że Kowaliow zaboksuje 29 marca podczas gali w Boardwalk Hall w Atlantic City. Na chwilę obecną nie ma żadnych konkretów, jednak najpoważniejszych kandydatem do spotkania z Siergiejem jest na dzień dzisiejszy Cedric Agnew (26-0, 13 KO). 27-letni pięściarz z Chicago wielką gwiazdą nie jest, ale ma na rozkładzie takie nazwiska jak Daniel Judah, Otis Griffin czy Yusaf Mack.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: hms
Data: 28-01-2014 14:34:10 
Najpierw Fonfara potem Agnew. Nikt nie chce walczyć z Suchockim o tytuł pretendenta.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 28-01-2014 14:40:46 
Kowaliow to maszyna smierci..walka z Adonisem bedzie hitem..
 Autor komentarza: Whisper
Data: 28-01-2014 15:10:41 
@hms
Jaki Fonfara?

Niech Kowaliev zawalczy w końcu z kimś z TOPu...
 Autor komentarza: MLJ
Data: 28-01-2014 15:17:19 
Kowaliew ma ten sam problem co GGG, brak rywali z samego topu.
Każdy czeka na jego walkę ze Stevensonem, ale dobrze gdyby Siergiej wcześniej pokonał kogoś takiego jak Pascal czy Cloud..

Co do Agnewa, to nie można sie przyczepić. Dobry, niepokonany zawodnik, z kimś już tam znanym na rozkładzie..
 Autor komentarza: puncher48
Data: 28-01-2014 15:24:22 
Kolejny morderca z Europy Wschodniej

przed którym większość robi w portki

na jego niekorzyść działa również to, iż

w chwili obecnej nie generuje jeszcze pokaźnych zysków

ale to się zmieni po walce z Adonisem

będą duże pieniądze to ustawi się do niego pokaźna kolejka

choćby miał wyłącznie robić za kata ścinającego

kolejne głowy pretendentów.
 Autor komentarza: hms
Data: 28-01-2014 15:28:12 
@Whisper
Najpierw z Suchockim o miano oficjalnego pretendenta IBF miał walczyć Fonfara. Gdy okazało się, że Fonfara będzie walczyć ze Stevensonem, miał zastąpić go Agnew, który teraz ma walczyć z Kowaliowem. Wygląda na to, że Suchocki sieje większy popłoch niż Stevenson i Kowaliow razem wzięci ;P
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 28-01-2014 18:07:49 
Suchocki już raz został okradziony w Niemczech kiedy sędzie dał 2 minuty Jorgenowy jak ten był poważnie zamroczony
Na miejscu Fonfary tez bym wybrał Stevensona, przynajmniej w papierach będzie miał walkę o tytuł.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.