IRLANDIA: WIELKI BÓJ POLSKIEJ MŁODZIEŻY

Sobota, późny wieczór, a na Zielonej Wyspie, jaworznickie orły po dramatycznym i zaciętym meczu remisują z bardzo ambitną drużyną z Irlandii. Każdy punkt dosłownie wyrywano ekipie gospodarzy, bo wyspiarska zadziorność wgryzała się w każdy centymetr ringu.

Dwanaście pojedynków i w efekcie po dwanaście punktów dla każdej ze stron (Dominik Cieśnik - na zdjęciu - przypieczętował remis). Brakującym ogniwem okazał się Natan Konaszewicz którego nie wpuszczono na pokład samolotu. Mimo tego incydentu i samego remisu, to z wielką przyjemnością oglądało się poszczególne walki - w sumie dla całej ekipy należą się słowa uznania za serce i postawę. Jednak to Mikołaj Humaj (Górnik Wieliczka) został przez jury wybrany najlepszym, który swoimi umiejętnościami zabłysnął na irlandzkiej ziemi, narzucając styl i tym samym kontrolując zadziornego Conera Dempsey-a do samego końca pojedynku.

Daliśmy wielką satysfakcję dużej grupie rodaków, którzy bardzo licznie przybyli do hotelu Hamlet Court w Johnstown, by oglądać pojedynki i gorąco dopingować młodych zawodników. Niektórzy przegrali, ale "nie dali plamy", dlatego drużynie należy się pełna piątka za występ (wyniki w dalszej części artykułu).

Prezentacja poszczególnych par jak na najważniejszym pojedynku międzypaństwowym, odegrane hymny narodowe, wymiana upominków w ringu i wiele gestów sympatii i szacunku stworzyło atmosferę wielkiego święta boksu.

Przyjęcie przez Irlandczyków, ogólnie odbyło się z wielkimi honorami, a w trakcie pobytu zadbano o najdrobniejsze szczegóły- zakwaterowanie, wyżywienie i ogólna opieka sportowa. Tylko się cieszyć i przy tak wspaniałej i sprawnej organizacji oraz niewysokich inwestycjach finansowych można robić wspaniałą sprawę, a efekty sportowe "przyjdą same". Jeszcze raz wielkie podziękowania dla działaczy takich klubów jak: Concordia Knurów, Russh Kielce, Champion Włocławek, 06 Kleofas Katowice, Start Częstochowa, Górnik Wieliczka, Sport Club Lublin którzy znaleźli środki na wysłanie swoich podopiecznych na bardzo atrakcyjny wyjazd sportowy. Natomiast przy wylotach za granice nie tylko wielcy polskiego boksu mają problemy, bo z powodów organizacyjnych i pewnej drobiazgowości na lotnisku, wychowanek Czarnych Słupsk Natan Konaszewicz, pomimo wykupionego biletu nie został wpuszczony na pokład samolotu odlatującego z Bydgoszczy do Dublina. Być może właśnie Natan byłby tym języczkiem uwagi, który dałby zwycięstwo polskiej ekipie w Irlandii.

Rocznik 1999
kategoria 48kg Dominik Kornacki vs Pierce Nash (0:3)
kategoria 54kg Krystian Papis vs Matty O'Leary (3:0)
kategoria 57kg Mateusz Łukaszewski vs Nihil Carroll (0:3)
Rocznik 1998
kategoria 54kg Kordian Wyciszkiewicz vs Eoin Carroll (TKO2)
kategoria 60kg Marcin Rak vs Conor Ivors (3:0)
kategoria 70kg Kamil Chrzuszcz vs Kevin Kehoe (3:0)
Rocznik 1997
kategoria 48kg Mikołaj Humaj vs Coner Dempsey (3:0)
kategoria 57kg Przemysław Olej vs Roy Sheedy (0:3)
kategoria 64kg Szymon Kajda vs Stephen Healey (3:0)
Rocznik 1996
kategoria 56kg Patryk Woźniak vs Darrell O'Brien (3:0)
kategoria 60kg Mateusz Jurkiewicz vs Adam Gill (0:3)
kategoria 64kg Dominik Cieślik vs John Stokes (3:0)

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.