CAMPBELL Z ESPN: JENNINGS KONTROLOWAŁ WALKĘ OD SAMEGO POCZĄTKU

Dziennikarz stacji ESPN Brian Campbell bardzo krytycznie ocenił Artura Szpilkę (16-1, 12 KO) w swojej relacji z wczorajszej walki w Madison Square Garden Theater. Jego zdaniem Bryant Jennings (18-0, 10 KO) cały czas miał inicjatywę w ringu i ciężko było przyznać Polakowi nawet jedną rundę.

Przypomnijmy, że po dziewięciu rundach sędziowie punktowali 88:82 dla Amerykanina mimo liczenia z rundy szóstej.

- Trudno przyznać Szpilce jakąkolwiek rundę w tej walce. Jennings kontrolował jej przebieg od początku do końca - napisał Campbell na jednym z portali społecznościowych.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 26-01-2014 11:03:54 
Czyli wyglada na to ze campbell to hejter z orga na to wyglada
 Autor komentarza: grzemill
Data: 26-01-2014 11:04:08 
taka kontrola jaki przeciwnik
 Autor komentarza: adam12
Data: 26-01-2014 11:18:51 
OjciecZradioMaryja
znaczna większość osób które trzeźwo oceniały szanse Szpilki przed walką to hejterzy. To skandal jak można pisać że Polak, nasz rodak przegra !!! - zwykły hejt:) oczywiście że Polak wygra bo to Polak, a Amerykanin przegra bo to Amerykanin. Szkoda mi Artura, szkoda mi polskiego boksu, marnowanych talentów na osiedlach ale sytuacja nie jest dobra i trzeba to sobie uświadomić zamiast bujać w obłokach.
 Autor komentarza: Milan
Data: 26-01-2014 11:42:17 
adam12
wymien prosze kto pisał ze szpilka to wygra ?
 Autor komentarza: ALiBudda
Data: 26-01-2014 11:57:09 
Kurde, ci amerykańscy dziennikarze to z lekka przesadzają... troche takie na siłę przecenianie sukcesu ich człowieka. Wygał, ok, ale bez przesady.
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 26-01-2014 12:11:51 
Nikt nie pisal ze szpilka wygra przeciez wszyscy wiedzieli ze przegra jak to po jednej nocy znikneli hejterzy a org stal sie portalem fachowcow co trzezwo oceniaja sznase :) kurde jak dzis pis pokocha po to ojca to nie zdziwi po tej zmianie orga
 Autor komentarza: Pustelnikos
Data: 26-01-2014 12:19:19 
Też odniosłem wrażenie, że walka była pod kontrolą a Jennings bezpieczny. Jedyne mu zagrażało to wysoki poziom irytacji, od uciekającego szpilki. Jennings cierpliwie czekał, aż ten przestanie mu skakać, i zrealizować plan nokautu. Przez chwilę się obawiałem, że szpilka dotrwa do końca, ale na szczęście postąpił tak jak chciałaby TV, czyli " dał dobrą walkę" i dał się powalić na deski.
 Autor komentarza: parabellum
Data: 26-01-2014 12:19:27 
Byłem za Szpilmanem w tej walce bo to normalne. Jennings wypadł blado wg wielu ekspertów, tzn. nie pokazał nic nadzwyczajnego. A mi za to podobała się walka w jego wykonaniu. Realizował założenia taktyczne, ma żelazną kondycję i jest prawdziwym atletą. Dodają do tego ten zasięg i mamy na prawdę ciekawego zawodnika. Systematycznie rozbijał gita ciosami na dół. Walczył inteligentnie i bez napinania się. Może nie jest to zbyt miłe dla oka ale walcząc tak będzie wygrywał kolejne walki. A nasz prospekt? No cóż, życzę mu jak najlepiej ale jest zbyt wątłym zawodnikiem na HW i tego nie przeskoczy(chyba, że zacznie koksować z cycem). Mimo wszystko nie prezentował się tragicznie aż do 6 rundy. W 5ej było już widać, że brakuje mu powietrza. W obronie chyba widać minimalną poprawę. A to tko i ciosy które wyłapywał w końcowych rundach to wg mnie oczywiście efekt braku koncentracji co było spowodowane słabą kondycją. Musi dużo popracować nad tym elementem. No i bić kombinacjami. Do 6 rundy, jak miał czym oddychać jeszcze to jeżeli przegrywał rundy to nie za wysoko i nie było tam ogromnej przepaści. Gdyby dodać tam jakieś serie ciosów z jego strony mogło by to wyglądać inaczej. Nawet po 5 rundach 3-2 dla gita. Kondycja, obrona i bicie seriami- nad tym musi się pocić.
 Autor komentarza: macko8
Data: 26-01-2014 12:45:01 
wiadomo przecież że esperci ESPN są pieskami babilona i hejterami artura. a poza tym nie znają się na boksie. po 9 rundach był remis..lols
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.