UDANY POWRÓT PETERSONA

Osiem miesięcy temu Lamont Peterson (32-2-1, 16 KO) został zmieciony z ringu przez rozpędzonego Lucasa Matthysse (34-3, 32 KO), jednak w stawce walki nie było wówczas tytułu mistrza świata federacji IBF w wadze junior półśredniej. Właśnie dlatego "Havoc" zachował to trofeum i mógł go bronić dziś przed własną publicznością w Waszyngtonie.

Peterson zrobił sobie piękny prezent z okazji trzydziestych urodzin obchodzonych kilkadziesiąt godzin temu i po dwunastu rundach bardzo dobrego boksu odprawił niepokonanego wcześniej Dierry'ego Jeana (25-1, 17 KO). Walka była momentami bardzo zacięta, ale to Lamont przeważał w większości starć i w pełni zasłużył na jednogłośne zwycięstwo (115-113, 116-112 i 118-111).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 26-01-2014 06:06:26 
Dierry Jean twierdził przed walką że jest najlepszy bez podziału na kategorie wagowe :D

Nie przepadam za Petersonem, to solidny zawodnik, ale bez błysku, ze słabą szczęką. Szkoda że jak walczył z Matthysse, nie był to pojedynek o pas.
 Autor komentarza: ekspertinho
Data: 26-01-2014 06:15:05 
MLJ

Podzielam, Peterson jest łatwy do wyboksowania, co pokazał Bradley.
 Autor komentarza: wrzeluk
Data: 26-01-2014 21:16:39 
Ja lubię Havoca jest to dość solidny pięściarz jak na swoją kategorię wagową, dał dobrą walkę z Khanem, po za tym jego początki były ciężkie a teraz jest mistrzem świata.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.