WIDEO: JEŻEWSKI NA TARCZY WILCZEWSKIEGO

Za dwa tygodnie w Pionkach podczas gali "Tymex Boxing Night" szósty pojedynek na ringach zawodowych stoczy kolejny nasz prospekt kategorii cruiser, Nikodem Jeżewski (5-0, 4 KO). Jego rywalem będzie doświadczony Andrzej Witkowski (9-9, 4 KO) z Katowic.

Jeżewski w ostatnich dniach przebywał w Dzierżoniowie, gdzie pomagał jako sparingpartner Mateuszowi Masternakowi (30-1, 22 KO). Przy okazji kilka razy na tarczę wziął go nowy trener "Mastera", Piotr Wilczewski. I właśnie na taki wycinek treningu Nikodema zapraszamy Was poniżej w naszym materiale wideo.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: maniekz
Data: 24-01-2014 11:09:01 
Ten Nikodem szybki jest. Szybkie ręce na tarczy, tylko na nogach bardzo sztywno.

Pokażecie jakiś fragment sparingu z Masterem w dniu walki?
 Autor komentarza: Furmi (Redaktor bokser.org)
Data: 24-01-2014 12:15:29 
W dniu walki to będzie Nadjib Mohammedi :)

W ciągu najbliższych dni damy skróty ze sparingów właśnie z Nikodemem oraz Pawłem Stępniem.
 Autor komentarza: 4everBJJ
Data: 24-01-2014 12:28:28 
Sparowałem z Nikodemem, ogólnie fajnie się na niego patrzy. Kiedyś na pewno będą musieli poćwiczyć nad jego siłą uderzenia... proszę nie bierzcie pod uwagę tych walk z kalekami, które nie powinny już wychodzić do ringu. Ogólnie chłopak kocha boks i teraz ma okazje się temu poświęcić więc trzeba się przyglądać :)
 Autor komentarza: maniekz
Data: 24-01-2014 13:06:19 
dzięki! Oby się chłopakowi udało, bo było by miło jak za kilka lat nastąpiła by zmiana warty w CW.

@4everBJJ z tego jak mnie uczono, moc uderzenia nie bierze się z impetu z jakim jest wyprowadzane, ale z właściwego uderzenia we właściwe miejsce we właściwym czasie oraz z idealnego ułożenia ciała i stóp w doskonałej równowadze.
 Autor komentarza: 4everBJJ
Data: 24-01-2014 14:26:41 
No nikt nic nie mówi o "impecie" z jakim jest wyprowadzane uderzenie hehe :), aczkolwiek z tym się albo rodzisz, albo musisz trochę dopracować. Powiem tak chodzą do klubu chłopaki po 110kg i ciężsi, ale na tarczy uderza najsilniej facet mający ok 95kg i staż może rok :) . Ma przeogromne kowadło w łapie, w ringu staramy się omijać bezpośredniej konfrontacji z nim.. Nikodem bije fajnie. No a z ułożeniem nóg to podstawa, kwestia trafienia to już w ogóle kolejny temat bo jak mówią "nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni" i zgadzam się :) nie wierzyłem póki sam nie dostałem na wierzchołek brody i nawet nie wiem kiedy znalazłem się na macie :) wtedy okazuje się jak jesteś przygotowany Ty i twój błędnik i jak szybko wstaniesz i czy będzie miało to znaczenie :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.