BURGOS: NIE NASTAWIAM SIĘ NA NOKAUT

Juan Carlos Burgos (30-1-2, 20 KO) jest bardzo zmotywowany na sobotnie starcie z mistrzem świata WBO wagi piórkowej Miguelem Angelem Garcią (33-0, 28 KO). Meksykanin przez większość kibiców i ekspertów skazywany jest na porażkę. Garcia w perspektywie ma walki z czołowymi pięściarzami rankingu P4P. 

"Miniburgos" wyśmiewa te plany i w sobotę zamierza udowodnić, że Garcia nie jest pięściarzem najwyższej klasy.

- Wiem, że oni myślą o Pacquiao, jednak ta walka jest nierealna. On jeszcze nie jest w tym miejscu. Pacquiao? Gamboa? Garcia ma jeszcze długą drogę do przejścia - twierdzi Burgos.

Meksykanin na walkę z Garcią zrobił formę życia i nie bierze porażki pod uwagę.

- Nie będę nastawiał się na nokaut, jednak takie zakończenie walki jest bardzo możliwe. Jestem świetnie przygotowany i moja kondycja jest najlepsza w karierze. Wejdę do ringu i zrobię swoje - zapowiada Meksykanin.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: rakowski
Data: 22-01-2014 23:58:52 
Garcia czasami walczy zbyt bezpiecznie dla siebie.:P
Ostatnia walka mogła się spodobać i dać mu do myślenia,że nawet w tak spokojnym boksowaniu można polecieć na deski.Nie wiem czy jest przygotowany na podjęcie wojny z PAcquiao,jak dla mnie zdecydowanie za wcześnie.Walka z Gamboą jak najbardziej,chociaż Kubańczyk poszedł chyba za wysoko i jego dyspozycja nie jest na jaką wszyscy liczyli.Wydaje mi się,że ta gala będzie bardzo emocjonująca.

Szpilka wygra w pierwszych 3 rundach lub w kolejnych sam przegra i wydaje mi się,że przed czasem.Z kolei Burgos nie powinien być zawodnikiem,który da Garcii pierwszą porażkę,choć ostatnie rywal-Martinez mu zdecydowanie nie pasował ze względu na specyficzne boksowanie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.