ARSLAN SKARŻY SIĘ NA JEDNEGO SĘDZIEGO

Już w sobotę dojdzie do długo wyczekiwanego w Niemczech rewanżu pomiędzy pretendującym do pasa WBO kategorii cruiser Firatem Arslanem (33-6-2, 21 KO) a broniącym go Marco Huckiem (36-2-1, 25 KO). Poprzedni pojedynek zakończył się kontrowersyjnym zwycięstwem tego drugiego i właśnie przez tamtą punktację już teraz pojawiają się pierwsze zgrzyty przed rewanżem.

Federacja WBO zaproponowała trójkę sędziów punktowych. Arslan dwóch z nich zaakceptował, jednak zaskarżył nominację dla Mickey Vanna. Bo to właśnie on czternaście miesięcy temu wypunktował wygraną Hucka 113:115.

Trudno powiedzieć, czy obóz challengera coś wskóra, gdyż Vann został w nominacji WBO scharakteryzowany przez Istvana Kovacsa jako "specjalista wysokiej klasy".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Krzych
Data: 21-01-2014 15:57:45 
Stały bywalec na galach Sauerlanda. Wie o co tam chodzi i po co tam jest. Zapewne otrzymał już druk z gotową punktacją na walkę.
 Autor komentarza: Piesel
Data: 21-01-2014 16:28:31 
Hahahaha za pewne tak :D
 Autor komentarza: ekspertinho
Data: 21-01-2014 17:56:30 
Nie dziwie sie Arslanowi. Mickey Vanna po tak skandalicznym punktowaniu powinien dostac dozywotni zakaz bycia sedzia punktowym. Niestety to pokazuje , ze boks zawodowy bywa jedna wielka korupcja.
Krzychu
Do stalych smierdzieli punktowych wujka S dodalbym Ingo Barabasa.
 Autor komentarza: qler
Data: 21-01-2014 23:26:01 
samo nazwisko juz podejrzane :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.