ZIMIN JEDNAK W NAROŻNIKU POWIETKINA?

- Rozważamy kilku kandydatów na objęcie stanowiska szkoleniowca, ale to krajowi eksperci. Zimin zawsze z nami był i będzie nadal, lecz nie jako pierwszy trener. Nie był w stanie zrealizować celów jakie sobie założyliśmy w ramach przygotowań do starcia z Kliczką - mówił jeszcze trzy tygodnie temu Dmitrij Iwanow, agent Aleksandra Powietkina (26-1, 18 KO).

Teraz jednak sytuacja uległa zmianie, przynajmniej według samego Aleksandra Zimina. Ten bardzo doświadczony trener przyznał w rozmowie z rosyjskimi mediami, że z propozycją dalszej współpracy wyszedł sam Powietkin, który na początku października przegrał po raz pierwszy w karierze i utracił tytuł mistrza świata.

- "Sasza" wyraził chęć trenowania ze mną oraz pewnym szkoleniowcem od przygotowania fizycznego. To była jego opinia, lecz konieczna jest również akceptacja innych. A póki co promotor jeszcze nie wyszedł z konkretną ofertą - nie ukrywa Zimin.

- Aleksander już wrócił na salę, jednak czekamy na informacje od promotora co do daty i miejsca. Dopiero wtedy będziemy mogli rozpocząć konkretne przygotowania - dodał znany trener.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.