ABREGU GOTOWY DO POWROTU

Luis Carlos Abregu (35-1, 28 KO) to kolejny niebezpieczny puncher z Argentyny, który ma szanse zamieszać nieco w kategorii półśredniej. 30-letni "El Potro" był nieaktywny od kwietnia ubiegłego roku i w tym czasie starał się zaleczyć kontuzję prawej ręki. Teraz Abregu wraca do siebie i twierdzi, że trenuje już na 70%, a wkrótce zacznie pracować na pełnych obrotach i bić z pełną siłą.

- To było dla mnie bardzo trudne, bo byłem notowany na pierwszym miejscu w rankingu, a nie mogłem walczyć na miarę swoich możliwości. Z każdym dniem jestem zdrowszy i robię się coraz silniejszy. Trudne momenty mnie wzmocniły i pokażę to w marcu, kiedy wrócę na ring. Wtedy zobaczymy, jak ma się ręka - powiedział Abregu.

- Walczę w wadze półśredniej, która jest jedną z najmocniej obsadzonych. Floyd Mayweather, Manny Pacquiao, Marcos Maidana, Tim Bradley, Juan Manuel Marquez, wszyscy oni wykręcają świetne wyniki oglądalności. W tych czasach trudno zrobić najlepsze walki, bo Top Rank i Golden Boy ze sobą nie pracują. Byłoby wspaniale, gdyby ta granica nie istniała. Top Rank ma takich zawodników jak Bradley i Marquez, którzy mogliby ze mną powalczyć - dodaje argentyński zawodnik.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.