TROJANOWSKI DOSTANIE SWOJĄ SZANSĘ

Władimir Hriunow poinformował za pośrednictwem jednej ze stron społecznościowym, że gala w Moskwie, do jakiej dojdzie 15 marca, wzbogaciła się o kolejną ciekawą ofertę dla kibiców.

Tego dnia do obrony mistrzostwa Europy przystąpi między innymi Grigorij Drozd, a kilka godzin temu Hriunow wyznał, że tego samego wieczoru tytułu mistrza świata federacji WBA wagi lekkiej będzie bronił także Richard Abril (18-3-1, 8 KO). Jego rywalem będzie dobrze nam znany Eduard Trojanowski (17-0, 14 KO), który pod koniec 2010 roku na ponad trzy lata wysłał na sportową emeryturę Maćka Zegana.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Krzych
Data: 08-01-2014 17:08:10 
Ojj Rosja rośnie w siłę i to w niesamowitym tempie. W boksie amatorskim zawsze byli potęgą ale w zawodowym już niekoniecznie. Oni mają ogromne pieniądze a to zapewnia szybki rozwój. Talentów też nie brakuje. Jak UK nadal będzie wtapiać to straci pozycję lidera w EU. O Niemcach ciężko mówić bo tam sukcesy odnoszą tylko i wyłącznie, może poza jednym wyjątkiem na 100 lat, naturalizowani Armeńczycy, Serbowie itp itp. Można by mówić, że metody szkoleniowe i system niemiecki, ale czy w tym kraju są jakiekolwiek rodowite talenty? Nie. Boks niemiecki bez naturalizowanych zawodników nie istnieje na mapie świata. Co oni by zrobili teraz bez Hernandeza, Hucka, Abrahama, Stieglitza, Sturma, Murata, ostatnio Hammera. Ci zawodnicy nie mają oni kropli niemieckiej krwi.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 08-01-2014 19:26:43 
Rosjanie rzezają po całości , bardzo mnie zastanawia , że wychodzą oni z amatorki z siłą ciosu konia , a Polscy amatorzy mimo tego samego stylu ( i prawdopodobnie stylu szkolenia ) wchodząc na pro aż świecą watą.
 Autor komentarza: marcinekk19
Data: 08-01-2014 19:36:47 
Walka zapowiada się intrygująco ciężko mi wskazać faworyta. Rosjanie rzeczywiście zaczynają panować w Europie szczególnie po tym jak do gry włączył się Riabiński.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.