CARSON JONES DLA MUNDINE ZA 4 TYGODNIE

Opromieniony zwycięstwem nad smutnym cieniem Shane'a Mosleya australijski krzykacz Anthony Mundine (45-5, 27 KO) na nowo uwierzył, że może mu się udać skłonić do walki samego Floyda Mayweathera (45-0, 26 KO).

Teoretycznie "The Man" wie, że musiałby najpierw pokonać Miguela Cotto (38-4, 31 KO) lub Saula Alvareza (42-1-1, 30 KO), ale jego najbliższym rywalem będzie Carson Jones (35-10-3, 25 KO), który w ostatnim występie przegrał przed czasem z Kellem Brookiem.

Zakontraktowany na 10 rund pojedynek Mundine-Jones odbędzie się 29 stycznia w Brisbane (Australia). Jeśli Anthony zgodnie z oczekiwaniami odprawi zaledwie solidnego rywala, to być może zdecyduje się w końcu na poważniejszy test i choć spróbuje zasłużyć na szansę od króla P4P i PPV.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: bak
Data: 02-01-2014 13:44:27 
Mundine to niezły puncher skoro jako jedyny znokautował Mosleya.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 02-01-2014 14:02:40 
Bak
Idąc Twoim tokiem myślenia to Chris Byrd to też niezły puncher, skoro zastopował Vitalija..

Kiedyś myślałem że sobie jaja robisz z tymi puncherami (Charr, itp) ale wychodzi na to że trolujesz, szkoda..
 Autor komentarza: bak
Data: 02-01-2014 14:04:34 
@MLJ

No ale ciosy Mudgina musiały zrobić wrażenie na Mosley'u skoro się poddał, widać że Australijczyk ma mocne uderzenie i Shane wiedział, że prawdopodobnie w II fazie walki skończy się to nokautem, także porozbijany się poddał.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 02-01-2014 14:25:25 
Że co? Przecież Carson jest 2 kategorie wagowe niżej. Mundine go zatłucze.
 Autor komentarza: przemekw33
Data: 02-01-2014 14:27:49 
bak
haha Mundie starego Mosleya zmusił do poddania i od razu robicie z niego kogos do walki z Mayweatherem. Lepiej zobaczyc jego wcześniejsze walki z kim on walczył i z kim przegrywał.
 Autor komentarza: bak
Data: 02-01-2014 14:42:35 
@przemek

Zdeklasować i znokautować nawet starego Mosleya to sztuka, ten wasz "wybitny przyszły król p4P" Canelo jakoś tego nie potrafił zrobić a to podobno puncher i postrach kat. junior średniej. Mundine dokonał niemożliwego wyczynu, większość faworyta upatrywało w Mosley'u. Nikt nie dawał szans Australijczykowi, no chyba że przez wałek, a ten go znokautował.
 Autor komentarza: bak
Data: 02-01-2014 14:57:31 
Oczywiście tego za aż tak wybitne osiągnięcie nie uznaję, ale gadanie, że "Mundine wykorzystał nazwisko starego Mosley'a" jest bez sensu. Nazwisko Mosleya to wykorzystał 22 letni wtedy Alvarez, który w walce mistrzowskiej w ppv w Las Vegas zarobił miliony na wypunktowaniu wraka dużo starszego championa. Mundine zapłacił z własnej kieszeni Shane'owi, był promotorem do walki a sam nic nie zyskał- żeby sprowadzić swojego wymarzonego rywala do Australii musiał sam stracić. To Mosley skorzystał finansowo na przylocie na Antypody i dorobił sobie do emerytury. Poza tym Mundine pierwszej młodości nie jest- sam miał w dniu walki 38 lat i był niewiele młodszy od Amerykanina. Tony to weteran zawodowych ringów, utytułowany zawodnik, który apogeum swoich sukcesów już osiągnął i nic już więcej nie zdobędzie. Także past prime Mundine walczył z past prime Mosleyem i wygrał ten, który lepiej się przygotował i który w dniu walki miał lepszą formę i więcej szczęścia. Także Mundine nic nie wykorzystał Shane'a ponieważ nawet finansowo na tym nie skorzystał- po prostu wyłożył mnóstwo kasy by dopisać do swojego rekordu nokaut na Mosley'u i w jakimś sensie przejść do historii, bo jako pierwszy pogromca Mosley'a przed czasem uczynił to.
 Autor komentarza: MarshallMathers
Data: 02-01-2014 15:06:24 
@ bak

"a ten go znokautował"

Chłopie weź wytrzeźwiej,już jest nowy rok.Jakie znokautował?oglądałeś walkę? RTD to dla Ciebie KO lub TKO?
 Autor komentarza: arpxp
Data: 02-01-2014 15:32:22 
Mosleya (prawie) zastopował jedynie Vernon Forrest. Już nie pamiętam rundy, ale Mosley pływał niczym pijaczyna spod monopolowego i jakimś cudem przetrwał, choć leżał na dechach.
 Autor komentarza: kochamboks1
Data: 02-01-2014 15:49:09 
Carson Jones to dobry zawodnik, ale to nie waga Mundine.

Jones to bokser ze 147.

Mundine mimo, że potrafi zejść do 154 jest wręcz zawodnikiem z pogranicza 154/160.

On był większy od Mosleya, wyraźnie mocniejszy fizycznie, do tego Shane był past razy tysiąc i żadnego nokautu tam nie było.

Tutaj też przewaga fizyczności będzie na korzyść Australijczyka, to takie dobieranie, niby niezłych rywali, ale przemyślane. Anthony dobrze robi, że walczy w 154, tam się lepiej prezentuje niż w 160.

http://kochamboks.blogspot.com/2014/01/trener-goowkina-uwaza-ze-khan-nie.html
 Autor komentarza: gregor07
Data: 02-01-2014 17:27:10 
@bak
trolujesz czy serio uważasz, że Mundine zastopował Mosleya?

beniaminGT
,,Że co? Przecież Carson jest 2 kategorie wagowe niżej. Mundine go zatłucze." Raczej jedną niżej. Jones to spory półśredni, ma też czym uderzyć i jeśli wyjdzie dobrze przygotowany to może to wygrać, no chyba, że kontrakt mu tego zabrania ;)
 Autor komentarza: Matys90
Data: 02-01-2014 17:46:27 
Mundine bije tak mocno, że po jego ciosach Mosley dostał spazmów w plecach. Chodzą jednak słuchy, że to wszystko przez to, że Shane odpuścił trening szczęki przed tym pojedynkiem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.