ZMOTYWOWANY ALEXANDER

- Nie mogę szukać żadnych wymówek za ostatni występ, ale obiecuję wam, że powrócę silniejszy. Przyszły rok będzie należał do mnie - odgraża się Devon Alexander (25-2, 14 KO), który na początku miesiąca stracił nieoczekiwanie tytuł mistrza świata wagi półśredniej federacji IBF na rzecz Shawna Portera (23-0-1, 14 KO).

- Mam dopiero 26 lat i znajduję się w szczytowym okresie swojej kariery. Zdaję sobie sprawę z tego, że niektórzy mnie już skreślili, ale nie szkodzi. Patrzcie co będzie się działo. W nadchodzącym roku chcę pozostać aktywnym i stoczyć trzy walki - zapowiedział Alexander.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 28-12-2013 16:17:31 
Nie wiem ale jak go oglądam to bolą mnie oczy

jakoś ma trudno przyswajalny styl walki

jedyne co mi zapadło w pamięć

to jego stękanie podczas wyprowadzania ciosów

dla mnie męczący zawodnik

zresztą negatywnie zweryfikowany w ostatnim czasie.
 Autor komentarza: arpxp
Data: 28-12-2013 16:56:19 
Ja z kolei pamiętam go jako mięczaka, który poddał się w walce z Bradleyem. Do tego dodać fakt, że jest ringowym nudziarzem, brak mu ciosu, hmm.. nie wiem w sumie, co może się podobać w jego stylu.
 Autor komentarza: Whisper
Data: 28-12-2013 17:26:13 
Niech zawalczy z Bronerem.
 Autor komentarza: jerry
Data: 28-12-2013 19:00:38 
ogladajac te kilka jego walk mysle ze jego trener wnosi wiecej niz on ...Aleksander okazal sie byc dmuchanym balonem ...a te jego ciosy bite tak zeby dotknac ...bylby dobry jako amator ...jako zawodowiec jest beznadziejny do ogladania ....
 Autor komentarza: Whisper
Data: 28-12-2013 19:16:15 
@jerry
Aż taki beznadziejny to nie jest. Ma parę nazwisk na rozkładzie. Największy jego skalp to chyba Maidana. Oczywiście nie zmienia to faktu, że jest strasznie nudny.
 Autor komentarza: Jabba
Data: 28-12-2013 22:51:30 
Alexander dał parę fajnych walk - Urango, Matthysse (ale to raczej dzięki Matthysse) Z reguły jednak to ringowy nudziarz który zawsze wybiera najbezpieczniejsze rozwiązanie. Ma też pare wałów na rozkładzie (Matthysse! i jak niektórzy twierdzą z Kotelnikiem (choć to była wyrównana walka))
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.