WILLIAMS PRZERWAŁ FATALNĄ PASSĘ

Po fatalnej serii dziewięciu kolejnych porażek w końcu zwycięstwo zanotował czołowy niegdyś "ciężki" - Danny Williams (45-19, 34 KO).

Podczas historycznej, pierwszej gali w Abu Zabi, były pretendent do pasa WBC obijał dużo słabszego fizycznie Mazura Ali (10-9, 5 KO), stopując go ostatecznie w szóstej rundzie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: CELko
Data: 21-12-2013 18:52:47 
Dalej kibicuje jemu oby był zdrowy na starość po tych wszystkich ciosach które przyjął.W Starciu z Kliczko pokazał serce do walki.Z tym miłym akcentem powinien zakończyć karierę póki umie mówić.
 Autor komentarza: Paula
Data: 21-12-2013 18:58:02 
Sorry że nie w temacie ale tego Kostyry nie da się słuchać
 Autor komentarza: cortexo
Data: 21-12-2013 19:17:19 
Kostyra gada, jakby sam miał na koncie kilka ciężkich nokautów...
 Autor komentarza: CELko
Data: 21-12-2013 19:36:10 
Zadziorny jest to kto wie ile tam nokautów wyłapał, pewnie sprawdzał swoją wiedzę teoretyczną w praktyce :D
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 21-12-2013 19:38:52 
No to teraz PPV Danny-Sosna hehehee dwa wraki,,
 Autor komentarza: CELko
Data: 21-12-2013 19:46:40 
To byłaby wojna roku co cios każdy z nich byłby naruszony, wielki rewanż za ten pojedynek w Anglii.
 Autor komentarza: dlaski
Data: 21-12-2013 19:50:12 
Akurat to nie jest chyba pierwsza gala w Abu Zabi, bo jakoś z pół roku temu walczył tu Xiong Zhao Zhong w obronie pasa w słomkowej WBC o ile się nie mylę...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.