DWIE WALKI MARQUEZA I EMERYTURA?

Wkrótce poznamy plany Juana Manuela Marqueza (55-7-1, 40 KO) na 2014 roku. W tej chwili wygląda na to, że legenda meksykańskiego boksu chce stoczyć dwie walki, a potem zakończyć karierę. Najbardziej "Dinamicie" zależy na rewanżu z Timothym Bradleyem (31-0, 12 KO), który w październiku pokonał go wyraźniej niż wskazują karty punktowe.

BRADLEY WYPUNKTOWAŁ MARQUEZA >>>

Jeżeli ich druga walka dojdzie do skutku i niepogodzony z ostatnią porażką Marquez weźmie odwet, zostanie mu jeszcze jeden pojedynek. 40-letni weteran wzbrania się przed piątą potyczką z Mannym Pacquiao (55-5-2, 38 KO), ale być może da się namówić na inne hitowe starcie - z rosyjskim puncherem Rusłanem Prowodnikowem (23-2, 16 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Champion20
Data: 20-12-2013 08:04:38 
Pacquiao dawal mu rewanże bo sam do końca chyba nie wierzyl w swoje zwycięstwa. Marquez zakonczyl ta batalie nokautem to przejdzie do historii za żadne pieniądze nie wyszedłbym już na jego miejscu do ringu z PAcquiao
 Autor komentarza: Jabba
Data: 20-12-2013 14:34:16 
Ja wszystkie walki punktowałem dla Pacmana. Wszystkie były super. Więc nic dziwnego, że odbywały się kolejne walki z Marquezem bo ich style idealnie pasowały do tworzenia widowiska. Jake LaMotta też nie powinien wychodzić już do Sugar Raya po wygranej? Ani Harry Greb z Gene Tunneyem. Vazquez z Marquezem też by nie było trzech świetnych walk i jednej.
Wygrał raz na cztery i to w ostatniej walce, więc już nigdy do niego nie wyjdzie. Takie rozumowanie to rozumowanie tchórzy. Pieniądze się zgadzają więc dlaczego nie walczy z Pacmanem skoro uważa, że jest lepszy? Marquez to wieczny męczennik i sprzedawca kitu.

"Pacquiao dawal mu rewanże bo sam do końca chyba nie wierzyl w swoje zwycięstwa"

To chyba rozumowanie fanboyowo-życzeniowe?
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 20-12-2013 15:26:16 
ojciec uwielbia czytac jak ktos pisze ze za zadne pieniadze nie wyszedlby do ringu jak wyzej :) gadanie bo nie leza miliony na stole to sie latwo mowi , wiadomo ze moze o byc jego najwyzsza gaza w zyciu pewnie calym tym gadaniem podwyzsza tylko czek:) jak ma 2 walki do konca to wiadomo ze bedzie kasa wchodzic w gre bo to juz jego prawie koniec kariery i koniec zarabiania tez wielkich pieniedzy a zycia jeszcze troche pewnie mu zostalo plus pewnie zachlanna rodzina przyjaciele :)i inni
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.