JOHNSON PRZED DEBIUTEM W CRUISER: LICZĄ SIĘ UMIEJĘTNOŚCI

44-letnia legenda wagi półciężkiej - Glen Johnson (52-18-2, 36 KO) - już jutro na gali w Bethlehem zaliczy debiut w kategorii junior ciężkiej. Jego rywalem będzie dobrze znany polskim kibicom Bobby Gunn (21-5-1, 18 KO). Stawką starcia będzie wakujący pas amerykańskiej organizacji World Boxing Union.

"Road Warrior" to jeden z najtwardszych pięściarzy naszych czasów. Jamajczyk nigdy nie unikał wyzwań i tylko raz w karierze przegrał przed czasem (w starciu z Bernardem Hopkinsem w 1997 roku - przyp.red.). Teraz czas na kolejne wyzwanie w postaci zmiany kategorii wagowej na wyższą, którego Johnson się nie obawia.

- To dla mnie nowa kategoria wagowa, jednak boks jest boksem. W ringu nie wygrywają kilogramy, a umiejętności. Muszę zobaczyć, jak poczuję się w tej kategorii wagowej, nie mogę przestać używać mojej głowy w ringu i  nadal muszę być sprytny. To dla mnie po prostu kolejne wyzwanie. Znam nieco styl mojego rywala, jednak do momentu walki muszę solidnie przestudiować jego występy - powiedział Johnson.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: OutLaw
Data: 17-12-2013 18:03:01 
Coś ostatnio półciężcy robią masowy nalot na cruseir.
 Autor komentarza: bak
Data: 17-12-2013 18:30:10 
Gdy Przemek Opalach wygra w Ghanie chętnie zobaczyłbym go z Glenem Johnsonem- na pewno Glen byłby dla Przemka łatwiejszym rywalem niż Ajetovic, gdyż Glen jest dużo starszy. Poza tym Ajetovic to nacierający swarmer a Johnson to stateczny slugger. Po wyrównanej walce Opalach na punkty.
 Autor komentarza: OutLaw
Data: 17-12-2013 18:47:04 
bak
Ty na poważnie ???
 Autor komentarza: Matys90
Data: 17-12-2013 18:53:17 
Przewiduję, że Opalach przegra w Ghanie do jednej bramki i będzie płakał, że go oszukali ;) (Tak jak miało to miejsce po porażce z Mediną)
 Autor komentarza: OutLaw
Data: 17-12-2013 20:08:03 
A po Ajetovi-czu nie płakał ? Nie widziałem bo straciłem cierpliwość w trakcie tej pamiętliwej ringowej wojny :)
 Autor komentarza: Jackass
Data: 17-12-2013 21:10:23 
Oj kolega przegra przed czasem, szkoda zdrowia ;S
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 17-12-2013 21:30:27 
O nowy rywal,,,Diablo,,wspomnicie moja słowa hahahhah..
 Autor komentarza: slayer85
Data: 17-12-2013 21:54:52 
bak Ty jesteś jakiś nienormalny. Rozumiem, że Opalach to Twój chłopak, ale przestań się już z tym obnosić, bo to niesmaczne :/

Poza tym Johnson - Opalach: Glen jedną ręką leje Przemusia, drugą drapiąc się po tyłku.
 Autor komentarza: slayer85
Data: 17-12-2013 21:56:19 
Pewnie obije Bobby Bumma. Z resztą mam nadzieję, bo Bobby to taka durna, religijna kukiełka bez mózgu.
 Autor komentarza: bak
Data: 17-12-2013 23:00:47 
Opalach to wspaniały trener i fajny człowiek po prostu.
 Autor komentarza: robcio75
Data: 18-12-2013 03:14:47 
... i niesamowity kochanek powinienes dodać na końcu - wtedy wszystko by bylo jasne .
 Autor komentarza: robcio75
Data: 18-12-2013 03:14:48 
... i niesamowity kochanek powinienes dodać na końcu - wtedy wszystko by bylo jasne .
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.