SZUMENOW: HOPKINS JEST KOSMITĄ

Po półtorarocznej przerwie udanie na ring w minioną sobotę powrócił Beibut Szumenow (14-1, 9 KO), który zastopował w trzeciej rundzie słabiutkiego Tamasa Kovacsa (23-1, 14 KO) w obronie pasa federacji WBA wagi półciężkiej. Kilka tygodni wcześniej podpisał kontrakt z potężnym doradcą Alem Haymonem oraz grupą Golden Boy Promotions. To wszystko ma otworzyć wiele furtek dla niezadowolonego wcześniej Kazacha.

- Już od dawna czekałem na coś takiego. Wcześniej tak naprawdę promowałem sam siebie i nie było to dla mnie łatwe. W rzeczywistości nigdy nie zarobiłem żadnych pieniędzy, a czasem wręcz je traciłem. Staraliśmy się doprowadzić do walk unifikacyjnych tytuły, jednak ostatecznie nie udała się ta sztuka - nie ukrywa champion WBA, który jest obecnie najpoważniejszym kandydatem do starcia z legendą ringów zawodowych, Bernardem Hopkinsem (54-6-2, 32 KO).

- Wiek Hopkinsa nie odgrywa tu żadnej roli, co sam zresztą udowodnił już wiele razy. W dodatku w ostatnim pojedynku przeciwko Muratowi udowodnił, że potrafi też przyjąć mocny cios. To nie jest normalny facet, on jest wyjątkowy. A może rzeczywiście jest kosmitą - żartuje Szumenow.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 16-12-2013 17:26:02 
Jest człowiekiem jak wielu innych lepszych od niego i bardziej efektywnych i efektownych jak np. Witalij Kliczko, który bije go na pysk dosłownie wszystkim. Nie cierpię jego uśmieszka i chętnie chciałbym aby go Koval albo Stevenson znokałtował. Fonfara tego nie uczyni bo jest tylko dobrym średniakiem.
 Autor komentarza: Addy
Data: 16-12-2013 18:17:47 
Hopkins jest jednym z najwybitniejszych pięściarzy ostatnich dwóch dekad (obok Mayweathera i Jonesa Jr). Każdy kto to kwestionuje jest głupcem.
 Autor komentarza: arpxp
Data: 16-12-2013 18:23:42 
RJJ to chyba jednej dekady tylko
 Autor komentarza: Addy
Data: 16-12-2013 18:35:58 
Jeżeli liczyć czas w którym Roy był na szczycie to na pewno dwóch dekad nie da mu się przypisać, aczkolwiek był na tyle dobry że włączyłem go do tej trójki najwybitniejszych. W ostatnich latach trochę "popsuł" sobie karierę, więc może i nawet na miejscu nr 3, za Bernardem i Floydem.
 Autor komentarza: jestemdejw
Data: 16-12-2013 18:48:10 
Wlasnie przeczytalem ze WBC zadecydowalo o starszym bracie Kliczko i ma teraz status Emeritus
 Autor komentarza: holy
Data: 16-12-2013 19:41:22 
Roj to był geniusz; hopkins na pewno nie; co do szumenowa - jakim cudem ten gość został mistrzem i w dalszym ciągu nim jest przy tak duzej konkurencji w tej wadze?!
 Autor komentarza: Addy
Data: 16-12-2013 20:13:06 
@holy
Błędnie definiujesz pojęcia. Roy miał wyjątkowy talent, ale geniuszem nie jest o czym świadczą jego ostatnie poczynania. To znaczy inaczej: był geniuszem, ale w określonym momencie. Hopkins natomiast jest geniuszem praktycznie przez całą karierę, bo nigdy takiego talentu nie miał, a osiągnął w jej przeciągu nie mniej od Jonesa - dzięki inteligencji w dużej mierze. Jego geniusz sprawił że jest w stanie w tym wieku rywalizować na najwyższym światowym poziomie. Krótko: B-Hop jest 4 lata starszy od wypalonego od 10 lat Jonesa - na tym polega w dużej mierze ta różnica.

A Shumenov to naprawdę dobry zawodnik. Unifikacja jednak wiele wyjaśni.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.