PEWNY CUNNINGHAM, WPADKA RODRIGUEZA

Po dwóch porażkach w ostatnich występach przekonujące zwycięstwo zanotował Steve Cunningham (26-6, 12 KO). Były dwukrotny mistrz świata niższej niższej dywizji pewnie wypunktował naturalnego "ciężkiego", jakim bez wątpienia jest Manuel Quezada (29-8, 18 KO). Dzięki dobrej pracy nóg i przewadze szybkości "USS" punktował swojego rywala ciosami prostymi. Ten mocno krwawił z nosa, lecz dotrwał do końca. Cała trójka sędziów zgodnie typowała przewagę Cunninghama 80:72.

Fatalnie wypadł natomiast debiut Davida Rodrigueza (36-1, 34 KO) pod banderą grupy Main Events. Co prawda początkowo przeważał nad dużo niższym Darnellem Wilsonem (25-17-3, 21 KO), lecz ten w ostatniej, szóstej rundzie obszernym prawym sierpem najpierw rozciął mu łuk brwiowy, a potem znokautował lewym hakiem na korpus.

Przypomnijmy, że Rodriguez powrócił na ring po ponad dwóch latach. Przerwa była spowodowana atakiem nożem, z którego "Nino" ledwo co uszedł z życiem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: slayer85
Data: 15-12-2013 01:50:07 
Podobno Mollo zdemolował Camerona.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 15-12-2013 02:28:12 
Wilson nie wygrał żadnej rundy z Pala,,Ten Rodriguez to straszny balon musiał byc
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 15-12-2013 02:37:42 
Slayer85 mollo :)chyba cos ci sie ryplo:)
 Autor komentarza: maniekz
Data: 15-12-2013 13:08:10 
@BYKZBRONXU2011 przez dwa lata zardzewiał i mógł powinien brać na początek jakiegoś ogórka na start, bo jak się dostaje nożem to mimo wszystko ryje baniak.

USS pewnie liczy na dobrą walkę za dobrą kasę.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.