BARKER ZAKOŃCZY KARIERĘ?

W sobotni wieczór nie udała się Darrenowi Barkerowi (26-2, 16 KO) pierwsza obrona tytułu mistrza świata federacji IBF w wadze średniej. "Dazzling" już w pierwszej rundzie nabawił się kontuzji biodra, przez co zmuszony był bić się ze świetnie dysponowanym Felixem Sturmem (39-3-2, 18 KO), a ten przełamał go swoimi mocnymi ciosami już w drugiej odsłonie.

- To smutne, ale moje ciało nie pozwala mi na ciężki trening - mówił po walce Barker. - Nie chcę znowu iść pod nóż, miałem już zbyt wiele operacji. Wygrał lepszy. Sturm wyszedł do ringu zrobić swoje. Jestem strasznie zawiedziony. W pierwszej rundzie poczułem ból w biodrze. Nie mogłem się poruszać, więc musiałem się z nim bić. Trafił mnie świetnym ciosem, a po nokdaunie poczułem już straszny ból.

- To tragedia - dodaje trener Tony Sims. - Prawdopodobnie nie zobaczycie go już w ringu. Miałem nadzieję, że to tylko kontuzja mięśnia, ale gdy poszedł na deski, musiałem rzucić ręcznik, bo widziałem, że on nie może się nawet ruszać. Miał problemy z biodrami od dawna, one nie działają jak należy.

Klasę rywala docenił zadowolony z występu Sturm, który dzięki temu zwycięstwu został po raz czwarty mistrzem świata w wadze średniej. 34-letni Felix dodał, że w razie czego jest gotowy wywiązać się z klauzuli o rewanżu i stawić się w Wielkiej Brytanii. - Barker był niesamowicie dzielny. Aż trudno uwierzyć, że walczył mimo takiego urazu - powiedział nowy champion.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 09-12-2013 13:32:06 
Barker już po pierwszych deskach było widać jak trzyma się za biodro i kuleje albo świetna gra aktorska w co wątpię albo na tyle kontuzja groźna że nie miał nawet szans by skutecznie bronic się.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.