MAYWEATHER: PACQUIAO? A KTO TO JEST?

W przyszłym tygodniu może się roztrzygnąć kwestia kolejnej walki Floyda Mayweathera (45-0, 26 KO). Wiadomo już że król P4P i PPV powróci na ring w maju. Mówi się, że jego rywalem będzie Amir Khan (28-3, 19 KO), ale z ust Amerykanina nie usłyszymy póki co potwierdzenia.

- Poczekajmy z tym do następnego tygodnia. Teraz nie myślę o boksie - komentuje krótko 36-letni "Money".

Przypomnijmy, że na ring powrócił w dobrym stylu Manny Pacquiao (55-5-2, 38 KO) - bodaj jedyny godny rywal dla Mayweathera. Gdy Floyd został zapytany o to, czy jest zainteresowany walką z Filipińczykiem, odparł: "Z kim?".

Sprawa wydaje się jasna. Mayweather nie chce słyszeć o pracy z Bobem Arumem i starcie z "Pacmanem" jest niemożliwe, dopóki sędziwy promotor kieruje grupą Top Rank. Kontrakt Manny'ego z tą stajnią wygasa z końcem 2014 roku. Tylko czy w 2015 nie będzie o kilka lat za późno?

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Jabba
Data: 03-12-2013 11:23:34 
Już dzisiaj jest o kilka lat za późno. W 2015 będzie już egzekucja na Mannym.
Bokserzy ofensywni starzeją się szybciej niż defensorzy.
 Autor komentarza: glaude
Data: 03-12-2013 11:52:38 
Walka nie dojdzie nigdy do skutku. Według mnie.
Ani Arum, ani Piękniś nie odpuszczą.
 Autor komentarza: kraszuuu
Data: 03-12-2013 12:01:58 
Bez przesady @Jabba. O jakiej egzekucji mówisz? Nie zapominajmy, że Floyd jest starszy od Manny'ego. Style walki i ostatnie wydarzenia oczywiście stawiają Mayweathera w roli zdecydowanego faworyta w ich potencjalnej walce. Nie zmiania to jednak faktu, że Filipińczyk jako jedyny pięściarz na świecie ma realne szanse na zwycięstwo w starciu z genialnym Amerykaninem. Jest naturalnie mniejszy zatem Floyd nie zabije go wagą, jest naturalnie szybki, znakomicie pracuje na nogach, potrafi bić kombinacjami.

Mayweather ewidentnie unika tej walki od kilku długich lat. Sam wielokrotnie powtarzał, że najważniejsze są dla niego pieniądze. Kto zapewni mu większą wypłatę niż Manny? Nikt. Dobrowolnie rezygnuje z najwyższej gaży w historii boksu. To o czymś świadczy. Floyd jest wielki. Ja już na niego złego słowa nie napiszę, bo strasznie imponował mi w ostatnich pojedynkach. Pokonał szereg wielkich mistrzów, ale to przez niego nie dojdzie do walki z Pacmanem (?). Szkoda... :(
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 03-12-2013 12:11:06 
glaude - też mi się tak zdaje, a szkoda bo Floyd skończy jako genialny bokser który nie stoczył ŻADNEJ legendarnej walki - Typu Ali-Frazier, Ali-Foreman, Leonard/Duran/Hearns/Hagler/Benitez (mix), Barrera Marqueez itp
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 03-12-2013 12:13:05 
ps oczywiście Money ma to kompletnie w dupie, nie po to walczy aby dobrze o nim za 50lat w książkach pisali.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 03-12-2013 12:14:35 
@kraszuuu: To chyba nie do końca prawda, że z Paciao Mayweather zarobiłby najwięcej. Khanowi da pewnie 2-3 mln i ten to weźmie z wdzięcznością. A Paciao chce 50%. Oczywiście, że ich walka wygenerowałaby rekord PPV ale kwotowo dla Mayweathera byłoby pewnie mniej.
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 03-12-2013 12:17:56 
Pacquiao to teraz może liczyć na góra 25 % i powinien to brać z pocałowaniem ręki . Do tej walki nigdy nie dojdzie
 Autor komentarza: bak
Data: 03-12-2013 12:20:11 
A kto to jest Robert Guerrero lub Victor Ortiz z którymi walczył? Obaj pokonali średnio popularnego Berto i tylko to im zagwarantowało walkę a Pacman pokonał wszystkich, z którymi walczył Monkey, a nawet więcej godziwych rywali niż on, a on udaje bezczelnie że nie wie kim on jest. Zasłanianie się że nienawidzi Aruma to marne wytłumaczenie bo to i tak on rozdaje karty.
 Autor komentarza: bak
Data: 03-12-2013 12:22:37 
A co do Pacquiao to on nie chce 50 %, on się zgodził na gwarantowane 40 milionów $ a Mayweather i tak go wyśmiał i powiedział, że nigdy nie da mu tej walki, także temat zamknięty. Floyd jest pazerny i woli dać komuś 2 miliony a dla siebie resztę.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 03-12-2013 13:11:36 
Shogun90 - pełna racja, ale teraz Pacquiao może brać np. Guerrero i dać mu mu 20% - większy zysk mniejsze ryzyko.

Dlatego czarno widzę tę walkę
 Autor komentarza: kochamboks1
Data: 03-12-2013 13:12:51 
Polecam ten profil i całą akcję, która pomaga zwierzakom. Teraz idzie zima, w sumie już zaczęły się mrozy i pewnie znów będziemy widzieli powyrzucane psiaki, biegające bez domu. Żenujące jest to jak niektórzy postępują z " przyjaciółmi ".


https://www.facebook.com/piesciarzebokserom?fref=ts
 Autor komentarza: Laik
Data: 03-12-2013 13:12:54 
Stonka,
Ja wszystkie walki Mayweathera czarno widzę
 Autor komentarza: jot
Data: 03-12-2013 13:18:49 
No cóż, generalnie Mayweather, poza swoimi walkami w ogóle sprawia wrażenie jakby mało interesował się boksem ;)
 Autor komentarza: Storm
Data: 03-12-2013 13:50:15 
Wsadzam kij w mrowisko.

Pacman to ktos przed kim uciekasz od lat kilku.
 Autor komentarza: Krzych
Data: 03-12-2013 13:50:34 
@bak

Nie wiem w jakim Ty świecie żyjesz twierdząc, ze Pacquiao pokonał lepszych rywali. Marquez? Przegrał z nim trzy razy a Floyd zrobił z niego pośmiewisko. De La Hoya? Floyd walczył z nim w pełnym 154lbs bez limitu w dniu walki a Pacquiao w 145 lbs w dniu walki. Cotto? Analogiczna sytuacja. Trup na ringu. A może zdepresjonowany alkoholik i ćpun Hatton, który miał tak genialną psychikę, że po walce z Floydem chciał popełnić samobójstwo? Może nie znaczący absolutnie nic Clottey z porażką za plecami? Albo Margarito, który walkę z Pacquiao dostał w nagrodę za oklep od Mosleya? No i wreszcie Mosley, z przegraną i remisem za plecami z zawodnikiem klasy Sergio Mory? No i na koniec Rios. Nie wiem jak to się ma do walk Floyda, po za Guerrero, który był na zrzucenie rdzy. Jedna walka Floyda z Alvarezem jest więcej warta niż kilka ostatnich lat Pacquiao gdzie jedynymi pokonanymi przez niego klasowymi przeciwnikami byli Cotto, DLH i Molsey. Cotto w catchweight, DLH był skończony+catchweight i skończony Mosley. Rzeczywiście lepszy bilans od Floyda...
 Autor komentarza: Krzych
Data: 03-12-2013 13:53:56 
A co do samej walki to problem polega na tym, że Pacquiao już stracił swoją szanse jak oferta 40 mln dolarów była poważna. Teraz już Floyd nawet nie da mu tyle, a cały team Pacmana jest już przekonany, że jedną walką z Riosem wrócili do punktu gdzie mogą żądać podziału 50/50 skoro nawet nigdy nie byli w tym miejscu. Gdyby to zależało tylko od Floyda i Pacquiao to to walki by doszło. Ale największy problem jest taki, że Floyd sam decyduje o wszystkim z Manny jest tylko kukiełką. Może się zgadzać na co chce a Arum i tak zrobi to co będzie uważał za stosowne dla własnego zysku.
 Autor komentarza: Krzych
Data: 03-12-2013 13:56:57 
Nie ma co winić Pacquiao za to, że tej walki nie ma bo to Arum steruje jego karierą. On blokował możliwość testów antydopingowych w tej walce twierdząc, że Manny boi się igieł albo, że musi najpierw zbudować stadion... Manny niczemu nie jest tu winny bo karierą steruje Arum, który po prostu nastawił go negatywnie do Floyda żeby jeszcze bardziej wszystko utrudnić. Pacquiao zaistniał dzięki emeryturze Floyda po walce z DLH i Arum wie, że jak Floyd go pokona to wszystko się skończy.
 Autor komentarza: kraszuuu
Data: 03-12-2013 13:59:08 
Mayweather po prostu nie chce tej walki i tyle. Swoje miliony i tak już zarobił/zarobi. To schyłek jego kariery, a ryzyko porażki z Pacquiao jest jednak spore. Piękniś już wypracował sobie status geniusza i nikt mu nie podskoczy, bo z perfekcyjnym rekordem zawsze się obroni.
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 03-12-2013 14:01:42 
Krzych- Dokładnie . Mit utworzony wokół Pacquiao to jedna wielka ściema . Nie ulega wątpliwości , że to świetny zawodnik , ale jego Hype został zbudowany na Catchweigtach . Pacquiao był już wcześniej znany z Walk z Barrerą , Marquezem i Moralesem , jednak prawdziwy bum , zaczął się od walki z trupem Oscara . Potem był już Cotto itp itd i urósł mit Boga z Filipin..
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 03-12-2013 14:26:12 
Jak pieniądze będą się zgadzać to dojdzie do takiej walki ale wątpię że Mayweather zgodzi się na podział zysków
 Autor komentarza: un4given
Data: 03-12-2013 14:29:57 
Krzych; Shogun90

Podpisuję się pod wami panowie ;) Czy ktokolwiek ma wątpliwości że np. taki Amir Khan rozbiłby starego, wydrenionego ODLH w podobnym stylu jak Pacman ????
 Autor komentarza: slayer85
Data: 03-12-2013 14:31:10 
utor komentarza: bak
Data: 03-12-2013 12:20:11
A kto to jest Robert Guerrero lub Victor Ortiz z którymi walczył? Obaj pokonali średnio popularnego Berto i tylko to im zagwarantowało walkę a Pacman pokonał wszystkich, z którymi walczył Monkey

Zgadzam się, ale to za mało. Pacman bez Aruma też by nie dostał tej walki.
 Autor komentarza: baxx
Data: 03-12-2013 14:41:16 
No ale podobnie można napisać o micie Floyda. Mały Marquez, odchudzony Alvarez...
 Autor komentarza: un4given
Data: 03-12-2013 14:53:05 
Trzeba się kompletnie nie znać na boksie żeby sądzić że Mayweather wygrał z Marquezem dzięki temu że był od niego ciut większy Nie Money totalnie zdeklasował Marqueza dzięki swoim umiejętnościom - to było decydujące. Alvarez odchudzony ? Tak tylko że On się odchudza do każdej walki. Jesli ktoś sądzi że te dodatkowe 2 funty go zabiły to niech wytłumaczy fakt że Rudy wyprowadził więcej ciosów w walce z Moneyem niż w walce z Troutem z czego dużo przestrzeliwał a jak wiadomo niecelne ciosy kosztują... Alvarez przegrał dlatego że podobnie jak Marquezowi brakło mu umiejętności.
 Autor komentarza: almightypatapon
Data: 03-12-2013 15:09:59 
Cześć Panowie i Panie (nieliczne),

Śledzę org od pewnego czasu ale to mój pierwszy komentarz ;)

Floyd bezsprzecznie unika walki z Mannym. Myślę że do tej walki nigdy nie dojdzie (obym się mylił) a Floyd zakończy karierę z 0 w rekordzie (czego mu życzę). Cześć kibiców będzie go wnosić na ołtarze a część zapamięta go jako genialnego pięściarza który nie chciał się spotkać w ringu z innym, częściowo już wypalonym, genialnym pięściarzem. Ja z pewnością nalezę do tej drugiej grupy.

Korespondencyjne pojedynki (kto, kogo, w jakim limicie) są nie na miejscu. Żeby udowodnić że jest się lepszym pięściarzem od drugiego trzeba wejść z nim do ringu, inaczej to czcze gadanie. Jakby zawsze wygrywał faworyt to by nikt boksu nie oglądał.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
 Autor komentarza: sliver84
Data: 03-12-2013 15:15:07 
Krzych
"Jedna walka Floyda z Alvarezem jest więcej warta niż kilka ostatnich lat"
Widzę że mamy kolejną ofiarę dobrego marketingu De La Hoi. Alvarez to najbardziej przereklamowany pięściarz ostatnich lat, mleko pod nosem, dziadki i wyciągnięci z niższych kategorii przeciwnicy w rekordzie i spust pijarowców GBP- oto cały Canelo w pigułce.
 Autor komentarza: rakowski
Data: 03-12-2013 15:20:07 
Pacquaio stoczył tyle wojen i w tym wieku prezentuje się naprawdę znakomicie co pokazała jego ostatnia walka.Floyd wybiera szrot,aby zarobić pewną kasę,ale to taki człowiek.Najwięksi toczyli wielkie walki,wojny Floyd prawie w ogóle ich nie ma.
 Autor komentarza: mistrznokautu
Data: 03-12-2013 15:27:14 
Jak nie dojdzie do walki z Pacmanem to ja Floyda zapamiętam właśnie z tego, że unikał Mannego
 Autor komentarza: rakowski
Data: 03-12-2013 15:32:50 
mistrznokautu
Innej opcji nie ma.
 Autor komentarza: cop
Data: 03-12-2013 15:59:20 
Pomijajac juz te smieszne sympatie i antypatie, prawda jest taka iz nikt z tej dwojki nie unikal walki. Zarowno Pacquiao jak i Mayweather to niesamowici bokserzy a to, ze fani nie otrzymali kilka lat temu szansy na zobaczenie tego pojedynku jest sytuacja o wiele bardziej zlozona niz myslicie. Nie jest to kwestia zadnego strachu przed straceniem zera w rekordzie ani tez strachu przed porazka przez nokaut a raczej zwykle niuanse biznesowe, ktore staly i wciaz stoja na drodze. Macie z pewnoscia przyklad ze swojego (no moze bardziej niemieckiego....) podworka, kiedy nie doszlo do pojedynku Jones - Michalczewski.
 Autor komentarza: cop
Data: 03-12-2013 16:08:24 
"StonkaKartoflana Data: 03-12-2013 12:11:06
...Floyd skończy jako genialny bokser który nie stoczył ŻADNEJ legendarnej walki..."

wtf?
no coz, wiekszosc walk Mayweathera od poczatku 2001 roku, czyli pokonania przez nokaut RIP Diego Corralesa moze byc smialo brana pod uwage jako legendarne potyczki geniusza ringu.Zwyciestwa nad takimi piesciarzami jak Arturo Gatti, Zab Judah, Oscar De La Hoya, Ricky Hatton, Shane Mosley, Victor Ortiz, Miguel Cotto, Juan Manuel Marquez, Saul Alvarez moze nie sa w chwili biezacej jeszcze tak legendarne jak powiedzmy Ali-Foreman, ale ten pojedynek tez nie byl legendarny w latach siedemdziesiatych. Takim sie stal po uplywie lat, wiec mowienie o braku "legendarnych" walk Floyda jest bezsensowne.
 Autor komentarza: cop
Data: 03-12-2013 16:13:38 
Popatrzcie na zarobki Pacquiao (ostatnia walka w Macao dala mu znacznie wiecej nieopodatkowanych $ niz zarobilby w US)i uklad finansowy Mayweathera. Czy sadzicie, iz oni sobie sa potrzebni? Absolutnie nie. Owszem, z pzyjemnoscia bym taki pojedynek zobaczyl, aczkolwiek pare lat temu byloby to bardziej interesujace wydarzenie niz w 2014. Z punktu widzenia stricte biznesowego z pewnoscia bylby to olbrzymi sukces, ale wiedziec musimy doskonale iz nie jest to zadna koniecznosc dla ktoregokolwiek z nich.
 Autor komentarza: rakowski
Data: 03-12-2013 16:15:27 
Po prostu walka Mayweather vs Khan to jest kompromitacja dzisiaj dla wielu ludzi.Wyjście po kasę,a nie poważne wyzwanie.Dlatego Mannego zawsze będę faworyzował,bo koleś stoczył dziesiątki wojen i go zawsze będę go za to cenił.Floyd musi w końcu zrobić na kimś nokaut w normalny sposób,aby go zapamiętać.
 Autor komentarza: lukaszbiszczu
Data: 03-12-2013 16:16:20 
kolejny Ą Ę przemadrzaly co tylko liczy dolary.
jednak to prawda ze czym wiecej maja tym wiecej chca.
 Autor komentarza: Krzych
Data: 03-12-2013 16:28:33 
@silver84

"Widzę że mamy kolejną ofiarę dobrego marketingu De La Hoi. Alvarez to najbardziej przereklamowany pięściarz ostatnich lat, mleko pod nosem, dziadki i wyciągnięci z niższych kategorii przeciwnicy w rekordzie i spust pijarowców GBP- oto cały Canelo w pigułce"

Wiem o tym, że Canelo był przereklamowany. Aż do walki z Troutem twierdziłem, że to wręcz skandal, że już niektórzy wstawiają go do P4P za pokonywanie dziadków i zawodników ze 140 lbs. Ale potem pokonał Trouta... Ale chodzi mi o to, że Floyd pokonał panującego zunifikowanego mistrza świata znacznie większego od siebie co przyćmiewa osiągnięcia Pacquiao, który poza walką z Bradleyem i porażkami z Marquezem bił same skończone albo nic nie znaczące nazwiska, a te, które nie były skończone odwadniał do granic możliwości. Niech Pacquiao zrobi to samo co Floyd. I niech nikt nie pieprzy, że jest za mały bo ma na koncie pas 154lbs. Oczywiście zdobyty w żenującym catchweighcie 150lbs czyli bliżej do 147 niż 154 w walce ze świeżo zrównanym z ziemią przez Mosleya Margarito. No ale to już inna sprawa. Nie potrafię sobie wyobrazić bardziej sztucznego mistrzostwa niż to Pacquiao ze 154 lbs.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 03-12-2013 16:30:44 
typowe zachowanie floyda, tylko ze on jest w wiekszej mierze winny temu ze ta walka nie odbyla sie juz w 2012
 Autor komentarza: bandzior99
Data: 03-12-2013 16:52:42 
MAYWEATHER... a kto to jest???
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 03-12-2013 16:59:38 
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=243715909126941&set=a.144630515702148.33569.135156249982908&type=1&theater


pacman-floyd 24/7

:D
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 03-12-2013 17:15:42 
Smutna prawda jest taka, że nie znajdzie się już zawodnik który mógłby Floydowi zero odebrać. Takim był Pacman pare lat temu i mimo, że nadal bym go nie skreślał w walce z Floydem, bo to elitarny zawodnik który wbrew temu co mówi większość NIE JEST SKOŃCZONY, dawałbym mu raczej bardzo znikome szanse na wyboksowanie króla P4P.

Coś czuję, że przeciwnikami Floyda będą Khan, Garcia, Bradley i na koniec MOŻE Pacman, albo z wielką nadzieją na sensacje ścisną limitem GGG i Floyd go obije na zakończenie kariery. To jedyni pięściarze, którzy mogą dać kibicom wąskie nadzieje, że "cos się wydarzy". Ale nie wydarzy się nic, Floyd skonczy z rekordem 49-0 i tyle ;)

Mayweather to niezaprzeczalnie jeden z najlepszych pięściarzy w historii boksu czy się go lubi czy nie. Rywalizować w pełnym tego słowa znaczeniu mogliby z nim tylko Leonard, Hearns, Duran czy Hagler. EW MOSLEY W SWOICH NAJLEPSZYCH LATACH :D

Mierzył się z najlepszymi wersjami Oscara (który sie za bardzo podpalał), Hattona, Cotto, Marqueza czy Judaha (który miał swoją "runde"), wygrywając bez większych kłopotów.
 Autor komentarza: almightypatapon
Data: 03-12-2013 17:32:13 
@cop

Obóz Pacquiao przynajmniej wyraża chęć zorganizowania walki. Za to Mayweather-owie (każdy z osobna i na swój sposób) mnożą problem i argumenty na to żeby walka się nie odbyła. Aktualnie senior uważa że Manny nie zasłużył na walkę a junior to nawet nie wie kto to jest Pacquiao.

A pieniądze? Jak się ma tyle co oni to chyba naprawdę nie są w tym wszystkim najważniejsze. Poza tym, będą się zgadzały.

To tak jakby FC Barcelona nigdy nie zagrała z Realem Madryt tylko się licytowali kto więcej goli nawciskał w sezonie drużyną ze środka tabeli.
 Autor komentarza: cop
Data: 03-12-2013 18:08:09 
"hayabooza Data: 03-12-2013 17:15:42
...Mayweather to niezaprzeczalnie jeden z najlepszych pięściarzy w historii boksu czy się go lubi czy nie. Rywalizować w pełnym tego słowa znaczeniu mogliby z nim tylko Leonard, Hearns, Duran czy Hagler. EW MOSLEY W SWOICH NAJLEPSZYCH LATACH"


Dokladnie!!!
 Autor komentarza: cop
Data: 03-12-2013 18:12:45 
"almightypatapon Data: 03-12-2013 17:32:13
...A pieniądze? Jak się ma tyle co oni to chyba naprawdę nie są w tym wszystkim najważniejsze. Poza tym, będą się zgadzały."

Pieniedzy nigdy nie jest zbyt duzo, a czestokroc za malo. Bez wzgledu na posiadana ich ilosc niestety. Zawsze podkreslam, ze BOKS ZAWODOWY to zupelnie inna bestia niz boks amatorski. Pieniadze w tym biznesie sa najwazniejsze a reszta to tylko elementy skladowe, aczkolwiek bez nich finalowy sukces nie bylby mozliwy. Masz racje, ze Pacquiao-Mayweather gala moglaby wygenerowac rekordowa pule $, ale jak juz wspomnialem wczesniej i bez tej walki, wspomniani piesciarze beda mogli zarobic miliony, miliony dolarow. Przykladem moga byz gale w Macao i ostatnia walka Mayweather-Canelo.
 Autor komentarza: Deter
Data: 03-12-2013 18:15:23 
Szanowny Panie Mayweather - nie lepiej zamiast gadania wyjść z nim do ringu?
 Autor komentarza: cop
Data: 03-12-2013 18:16:02 
"almightypatapon Data: 03-12-2013 17:32:13 @cop
Obóz Pacquiao przynajmniej wyraża chęć zorganizowania walki. Za to Mayweather-owie (każdy z osobna i na swój sposób) mnożą problem i argumenty na to żeby walka się nie odbyła. Aktualnie senior uważa że Manny nie zasłużył na walkę a junior to nawet nie wie kto to jest Pacquiao."

Zaslyszane czy wyczytane informacje czestokroc sa tylko strzpkami calkowitego obrazu sytuacji. Nie sadze, ze mozna jednoznacznie przyznac wine jednemu lub drugiemu obozowi. Takich sytuacji w boksie bylo wiele i z pewnoscia jeszcze nie raz bedziemy ich swiadkami. traca na tym fani, ale czy fani sa w stanie to zmienic? IMHO - nie.
 Autor komentarza: WielkiPies
Data: 03-12-2013 18:16:44 
@KRZYCH - trudno o bardziej nieobiektywnego komentatora problemu: "Floyd vs Manny", niż Ty. Może ogarnij się troszeczke ? Mi tam wszystko jedno. Nie zamierzam Cię nawracać w jakikolwiek sposób. Spontanicznie odczułem jednak potrzebę, by jakoś zareagować na te (...), które wypisujesz.
 Autor komentarza: cop
Data: 03-12-2013 18:17:11 
"Deter Data: 03-12-2013 18:15:23 Szanowny Panie Mayweather - nie lepiej zamiast gadania wyjść z nim do ringu?"


Zaraz to Floyd przeczyta i z pewnoscia wezmie pod uwage...lol...
 Autor komentarza: Deter
Data: 03-12-2013 18:18:56 
Krzych
Akurat to było ułatwienie dla Floyda, że Canelo mocno zbijał do tego walki.
 Autor komentarza: Deter
Data: 03-12-2013 18:27:23 
hayabooza
Akurat walka z Floyda z JMM to nieporozumienie - realnie to była różnica 2 kategorii.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 03-12-2013 18:43:53 
Szczerze to myślałem ze Floyd sie zgodzi na walke z Pacmanem po tej porażce z Marquezem. Ale jak widac sraczka jest nadal. Jedyna nadzieja w tym ze Showtime każe mu walczyć z Packiem. W końcu Showtime tez chce zarobić. Nie wiem jaka jest umowa z SHO i kto ma wiecej do powiedzenia na temat wyboru przeciwnika.
 Autor komentarza: Bobus
Data: 03-12-2013 19:00:50 
śmieszne juz sa te wszytkie dyskusje , przeciez tu juz wszytko zostalo powiedziane(napisane) walki nie bedzie na 99% a gadanie ze Floyd sie boi Paca jest zabawne :) Moim zdaniem tu jest Arum przeszkodą i duza kasa ciezka do sprawiedliwego podzialu
 Autor komentarza: Deter
Data: 03-12-2013 19:03:50 
Bobus
Śmiech to zdrowie - miło, że i też dyskutujesz aby śmiesznie było :)

PS
Mówienie o pieniądzach jest tutaj nieporozumieniem. Zamiast walki z Pacmanem, Floyd może wziąć dwie inne walki - efekt będzie ten sam. Pacman jeśli nie będzie walczył z Floydem, to może zorganizować dwie inne walki i również finansowo wyjdzie podobnie.
 Autor komentarza: Bobus
Data: 03-12-2013 19:07:32 
Postanowiłem coś wtrącić bo mi się nudzi...
Faktycznie mogą tak zrobić i tak tezz zapewne bedzie
Bo jak maja to teraz rozlozyc Floyd 75% zyskow a Manny 25% ? Bo tak bylo by sprawiedliwe.
 Autor komentarza: dezerter1
Data: 03-12-2013 19:12:38 
Wielki Pies - mam tak samo.Nic nie poradzisz,można poczytać i przecierać oczy ze zdumienia,że takie pierdoły można wypisywać i to - zdaje się - zupełnie serio i na poważnie.Gdyby gość miał ciut inną perspektywę niż pozycja klęczącego wyznawcy Floyda,to może zauważyłby,że ten Manny to jednak kawał rasowego boksera i nie deprecjonowałby jego wygranych, bo tym urąga w równym stopniu Pacquiao co jego pokonanym,znakomitym rywalom.Mnie też jest wszystko jedno ale zwyczajnie,po ludzku,taki zupełny brak obiektywizmu jednak bardzo mnie uwiera.Wyjdzie na to,że Manny walczył krótko,słabo,z byle kim,past prime i ogólnie wrakami stojącymi nad grobem.Jeśli KRZYCH w to wierzy - jego prawo ale niech nie nie wciska tego jako dogmatu i prawdy objawionej,którą odkrył i łaskawie się nią dzieli.Bo ja widzę,że wiele aspektów pomija,spłaszcza i dopasowuje do tezy,którą sobie wstępnie założył.Na marginesie, w ewentualnym starciu Floyd-Manny faworyta upatrywałbym w "Moneyu",mimo iż serdecznie go nie znoszę ale to nie przeszkadza widzieć mi jego sportowej klasy.Tyle.Pozdrawiam userów.
 Autor komentarza: lipstef
Data: 03-12-2013 21:08:33 
Nikt nie przekona fanów pacmana do floyda i na odwrót. Tyle w temacie. Dwaj bokserzy, dwa całkowicie rożne style walki. Jeśli ktoś podważa umiejętności pacmana jest totalnym ignorantem. Tak samo w druga stronę. Kończcie ten temat bo walka nie dojdzie do skutku. Koniec kropka.
 Autor komentarza: RSC2
Data: 03-12-2013 21:29:01 
A ja się nie dziwię że mejłeter nie wie kto to jest Pacquiao.
Bo on nic nie wie. Gdybyś go zapytał jakie miasto jest stolicą USA to też nie będzie wiedział.
On tyle wie co zje.
 Autor komentarza: Milan
Data: 03-12-2013 22:15:26 
walka sie odebdzie jako uwienczenie kontraktu FMJ z showtime , walka sie odbedzie i Money dostanie w pizde , pamietjacie kto wam powiedzial o tym po raz pierwszy
 Autor komentarza: Matys90
Data: 03-12-2013 22:20:21 
Tak sobie myślę, że z kimkolwiek Floyd będzie się mierzył w 49. walce to stawiam wtedy na jego przegraną albo remis. Myślę, że dosięgnie go klątwa 49. walki.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 03-12-2013 22:36:55 
almightypatapon

"To tak jakby FC Barcelona nigdy nie zagrała z Realem Madryt tylko się licytowali kto więcej goli nawciskał w sezonie drużyną ze środka tabeli. "


uzytkownik do ktorego sie zwrociles nie rozumie takich porownan ;)
 Autor komentarza: almightypatapon
Data: 03-12-2013 23:59:07 
@cop

Zgodzę się że nie mamy pełnego obrazu sytuacji ale wizerunkowo traci Mayweather - niechęć i ignorancja osiągnięć Pacquiao wywołuje wrażenie że to właśnie on nie chce tego pojedynku.

Uważam iż ludzie wokół Floyd nie chcą tej walki. Zrobiono zbyt dużo medialnego szumu okół 0 w rekordzie. Przegrana walka spowoduje znaczny spadek wartości Mayweathera - niedzielni fani boks stracą zainteresowanie "pokonanym niepokonanym". Manny nie jest już faworytem tego pojedynku ale z pewnością stanowiłby największe wyzwanie dla Floyda od lat.

@LegiaPany

Nawet mnie nie strasz... ;)
 Autor komentarza: holy
Data: 04-12-2013 08:20:17 
Majłiter do dupa i tyle w tym temacie
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.