TRWA TERROR KOWALIOWA

Siergiej Kowaliow (23-0-1, 21 KO) wciąż sieje postrach. W zakończonej przed momentem walce bardzo ciężko znokautował świetnego za czasów amatorskich Ismaila Sillacha (21-2, 17 KO). Tym samym po raz pierwszy obronił tytuł mistrza świata federacji WBO wagi półciężkiej.

W pierwszym starciu Ukrainiec dzięki nienagannej pracy nóg unikał świetnie potężnych bomb Rosjanina, samemu kilka razy doskakując niczym sprężyna i bijąc z kontry. Po dobrym otwarciu pretendent poczuł się zbyt pewnie i już po pół minuty drugiej odsłony został skarcony. Doskoczył do Kowaliowa, który wciągnął go na krótki prawy sierpowy w okolice ucha. Gdy Sillach padał, zahaczył go jeszcze lewym sierpem. Challenger zdołał się podnieść, jednak był wyraźnie zamroczony. Kowaliow po wznowieniu przez sędziego dobiegł do przeciwnika i rozpędzony dokończył dzieła zniszczenia kombinacją prawy krzyżowy-lewy sierp. Ismail padł ciężko znokautowany poza liny i jeszcze długo się nie podnosił.

- To wszystko bierze się z ciężkiej pracy na treningach. Dzięki temu robię to automatycznie. Jestem otwarty na walkę z każdym. Wszystko zależy od promotorów, lecz gdybym to ja mógł wybierać, to wybrałbym teraz championa federacji WBC - powiedział coraz lepszym angielskim Kowaliow.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 01-12-2013 05:53:23 
Kowaliew to ma bombę młotki w rękawicy pierwszy cios obcierka na skroń i deski a drugim praktycznie wyrzucił z ringu okrutny zabójca
 Autor komentarza: BeyrootPl
Data: 01-12-2013 05:56:32 
Drugi GGG :)
 Autor komentarza: BeyrootPl
Data: 01-12-2013 05:57:02 
Lub na odwrot :)
 Autor komentarza: canuck
Data: 01-12-2013 06:04:01 
To byla szybka demolka! Kovalev byl faworytem, ale nikt sie nie spodziewal takiej demolki.
 Autor komentarza: BeyrootPl
Data: 01-12-2013 06:19:17 
Oddalbym wszystko, zeby Kovalev skoczyl do Cruiser na przeciwko Marco Hucka :)

Jak milo patrzaloby sie jak przejezdza po Hukiciu w Niemczech :)

Co Wy na to? :)
 Autor komentarza: Emperror
Data: 01-12-2013 06:25:54 
Beyroot
Povietkin z ciężkiej nie przejechał się, nie przesadzasz lekko?
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 01-12-2013 06:28:53 
Koles ma łeb ze stali i piesci z ołowiu..Adonis z nim zaliczy ciezkie KO..Silakh to druga liga by miał problemy z co drugim puncherem z pierwszej 30stki
 Autor komentarza: Emperror
Data: 01-12-2013 06:30:57 
Zbyt prosty może sie okazać stevenson dla Kovaleva tu sam lewy nie wystarczy
 Autor komentarza: TonySoprano
Data: 01-12-2013 06:31:55 
A jednak go dopadł,no to teraz czekam na jakieś unifikacje w tej wadze,Andonis z Kowaliowem a Hop z Shumenowem,potem robimy walkę wygranych,czyli Hop z Kowaliowem i mamy niekwestionowanego championa tej wagi.Ach jak ja bym chciał czegoś takiego.Mógłby to być ostatni rok kariery Hopa,jakby odszedł w glori chwały po wygranych obu walkach to powinni mu pomnik postawić ze złota.
 Autor komentarza: lukaszbiszczu
Data: 01-12-2013 06:32:14 
mowilem ze Silkh nie wytrzyma ciosow Kovalieva
 Autor komentarza: TonySoprano
Data: 01-12-2013 06:33:31 
Ups nie ten temat.
 Autor komentarza: Emperror
Data: 01-12-2013 06:33:33 
Jakby Hopek wygrał walki o których mówisz to staje na podium p4p ever:)
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 01-12-2013 10:11:43 
Gościu powinien walczyć w większych rękawicach ze względu na zdrowie rywali ;)
 Autor komentarza: BrunonTrocki
Data: 01-12-2013 10:59:29 
Kowaliew nie tylko potrafi zasadzić petardę ale też po prostu dobrze boksować - w tej walce pokazał cierpliwość, nie szedł jak byk do przodu ale wyczuł ułamek sekundy gdy Sillakh się odsłonił i przybliżył.

Po walce wywiad w którym pokazuje że chyba z niego miły gość, kibicuję jego osobie i mam nadzieję że rozjebie na drobne krwawe kawałeczki buńczucznego i zadufanego zasrańca Adonisa.

Tak dla zasady, żeby pokora była standardem ;)
 Autor komentarza: BeyrootPl
Data: 01-12-2013 11:23:46 
Emperror

Tylko w jakiej dyspozycji byl Sasza??
Zasapany po 5 rundzie. Do tego cala walke byl lekko ogluszony ciosami w tyl glowy. W formie z walki z Kliczko rozjechalby hukicia.

W mojej opinii.
 Autor komentarza: milek762
Data: 01-12-2013 11:48:43 
zgdzam sie z Brunon trocki
oprócz tego że sergey to Panczer umie boksować znakomity ma taiming dobry technicznie

Stevenson już zaczyna go unikać woli mniej ryzykowne walki z Hopkinsem czy Frochem.
Bardzo sympatyczny ułożony jest Kowaliew, myślę że jak kiedyś dojdzie do walki z Stevensonem "rozbiję go metodycznie ".
Obawiam się ze w 2014 roku hbo które ostro promuję Kowaliowa i chce promować Fonfare wskaże na rywala dla Segreya Andrzeja.
Niestety ale to będzie egzekucja i ko na Andrzeju.
 Autor komentarza: janeczka
Data: 01-12-2013 12:56:27 
Do Redakcji:
Nazwisko Siergieja wprawdzie wymawia się "Kawaljow", ale w języku polskim zwykle jest pisane Kowalow (bez "i" w środku).

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kowalow
 Autor komentarza: janeczka
Data: 01-12-2013 12:57:10 
Do Redakcji:
Nazwisko Siergieja wprawdzie wymawia się "Kawaljow", ale w języku polskim zwykle jest pisane Kowalow (bez "i" w środku).

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kowalow
 Autor komentarza: Razparuk
Data: 01-12-2013 15:34:43 
Obawiam się ze z tym kolesiem zderzy się Fonfara....
 Autor komentarza: Clevland
Data: 01-12-2013 17:46:12 
Bije potężnie ale dłoni sobie nie uszkadza na głowach innych bokserów.
To ważna umiejętność.

Ciekawe jak z lepszymi zawodnikami. Ma przecież jeden remis, dwie wygrane na punkty.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.