MARQUEZ: REWANŻ Z BRADLEYEM ALBO EMERYTURA

Tylko jedna rzecz jest w stanie zmusić Juana Manuela Marqueza (55-7-1, 40 KO) do powrotu na salę treningową. Jest nią rewanżowa walka z Timothym Bradleyem (31-0, 12 KO), który w ubiegłym miesiącu wypunktował "Dinamitę" na gali w Las Vegas. Meksykanin nie pogodził się z tą porażką (podobnie jak z wieloma innymi) i żąda odwetu.

- Rozmawiałem z Juanem Manuelem. Powiedział mi, że myślał o swojej karierze i doszedł do wniosku, że tylko rewanż z Bradleyem skłoni go do powrotu. Chciałby, żeby ta walka odbyła się w Meksyku. Chce porozmawiać z Zanfer i Top Rank, by zorganizowali ten pojedynek w stolicy. Jeśli to się nie uda, Juan jest gotowy pojechać w każde miejsce, może to być Ameryka lub jakikolwiek inny kraj. Marqueza nie interesuje kolejna walka z Pacquiao ani żaden inny pojedynek. Jeśli nie dostanie Bradleya, odejdzie na emeryturę - oświadczył Nacho Beristain, twórca sukcesów "Dinamity".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Donxxx1987
Data: 22-11-2013 16:33:06 
Marquez zaczyna być nie do zniesienia ze swoimi żądaniami. Swoją drogą porażka z Bradleyem musi być dla takiego wojownika jak meksykanin mega frustrująca. Po prostu został wypykany i tak zapewne byłoby również w rewanżu.
 Autor komentarza: bratmateo
Data: 22-11-2013 16:36:57 
to była by jeszcze większa deklasacja czyli pozostaje emerytura
 Autor komentarza: RSC2
Data: 22-11-2013 17:05:00 
W trzech ostatnich walkach Bradley nie wygrał ani razu.
Dwa razy przegrał i jeden raz zremisował a w najlepszym przypadku jeden raz przegrał i dwa razy zremisował.
Aby to dostrzec wcale nie trzeba znać się na boksie.
Wystarczy nie mieć uprzedzeń.
 Autor komentarza: Dudas (Redaktor bokser.org)
Data: 22-11-2013 17:23:53 
RSC2 - W boksie liczy się rundy. Uważam, że Bradley przegrał 111-117 z Pacquiao, ale wygrał 114-113 z Prowodnikowem i 116-112 z Marquezem. Nie wiem, jak można punktować bardziej na korzyść jego rywali. Prowodnikow mógł jeszcze zremisować, gdyby zaliczyli mu nokdaun z pierwszej rundy, ale Marquez przegrał wyraźnie i w całej walce może ze 2-3 razy mocno trafił, a większość czasu był punktowany jak bokser klasy B.
 Autor komentarza: ColonelKurtz
Data: 22-11-2013 17:52:36 
A mnie on denerwuje, wygrał raz z Pacquiao i wozi się jakby był lepszy - a nie jest .
 Autor komentarza: RSC2
Data: 22-11-2013 17:57:13 
@Dudas (Redaktor bokser.org)
Gdyby punktowanie walk było wymierne to werdykty zawsze byłyby zgodne.

Ale niestety tak nie jest i dlatego zdarzają się sytuacje ,że nawet sędziowie punktują odmiennie.

Dobrze że w swoim komentarzu napisałeś "Uważam"

Moje zdanie na temat werdyktu walki także można zatytułować "Ja uważam"

Osobiście jestem zwolennikiem aby w walkach w miarę wyrównanych nie punktować zwycięzcy a remis.

Zwycięzcę wskazywać jedynie gdy jest wyraźna przewaga.
Podobnie jak w tenisie czy siatkówce gdzie trzeba wygrać dwoma punktami. Jeden punkt przewagi nie wyłania zwycięzcy.

[Ale jest to tylko moje subiektywne zdanie.]
 Autor komentarza: mistrznokautu
Data: 22-11-2013 18:38:46 
Z Provodnikovem był remis, prawidłowy knockdown, sędziom kupić lornetki
 Autor komentarza: golabek
Data: 22-11-2013 19:20:26 
Szanuje Marqueza za umiejętności ale te ciągłe skomlenie jest żenujące. Może faktycznie pora na emeryturę. Powinien na nią odejść po zdemolowaniu Pacquiao
 Autor komentarza: RSC2
Data: 22-11-2013 22:21:44 
A dlaczego ma iść na emeryturę skoro jeszcze za swoje walki może dobrze zarobić.?

Marquez nie otrzymywał za swoje walki takich pieniędzy jak Pacquiao czy Maywether. Nie jest multimilionerem więc skoro ma swoje pieć minut to powinien to wykorzystać i zawalczyć rewanż z Bradleyem , Pacquiao i Maywetherem.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 22-11-2013 23:41:57 
brawo za kariere i za "wyrownanie" porachunkow z mannym ale moze niech lepiej nie prowadza juz wywiadow z jednym z moich ulubionych wojownikow bo proszenie sie o walke w meksyku (aby wygrac na pkt) to przesada :/

hall of fame i tak wiecej niz pewna
 Autor komentarza: Lukasz1991
Data: 23-11-2013 18:48:21 
Nie lubię Bradleya, ale powinien się teraz na Marqueza wypiąć, tak jak ten zrobił to na Pacquiao po wygranej. Przynajmniej nie będzie trzeba po raz enty wysłuchiwać jak został oszukany, jak 4 razy pokonał Pacquiao i jak już nigdy nie wyjdzie z nim do ringu bo w końcu dopiął swego.
JMM - Wielki bokser, mały człowiek.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.