PORAŻKA PRZEZ NOKAUT Z PERSPEKTYWY MANNY'EGO PACQUIAO

FIlmy promujące pojedynek Manny'ego Pacquiao (54-5-2, 38 KO) z Brandonem Riosem (31-1-1, 23 KO) pokazują, że "Pacman" może być jedyną osobą, która tak naprawdę przebolała już porażkę przez nokaut z Juanem Manuelem Marquezem (55-7-1, 40 KO). Podczas gdy wszyscy zastanawiają się, jak tamta klęska wpłynie na ringową postawę Filipińczyka w jego następnym występie, sam Manny wydaje się być pogodzony z rzeczywistością i stwierdza nawet, że lepiej stało się, że przegrał po otrzymaniu jednego potężnego ciosu, niż gdyby miał otrzymać więcej mocnych uderzeń. Posłuchajcie, jak czwarta walka z "Dinamitą" wyglądała z perspektywy Pacquiao.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: tomekzzar
Data: 20-11-2013 16:18:34 
gdyby była to jedna z pierwszych walk Pacquiao pewnie nie jeden powiedziałby że Manny jest szklany,moim zdaniem ten cios mógł wyjsc mocniej Marquezowi ale wtedy chyba by go nie pozbierali.Rios tanio skóry nie sprzeda,filipińczyk chyba ma zaduży "przebieg".
 Autor komentarza: Krzych
Data: 20-11-2013 17:31:38 
Ta porażka może nawet zadziałać na jego korzyść. Arum stworzył Pacquiao, niezniszczalnego króla P4P, który tak naprawdę nigdy nie istniał a sam Pacman mógł w to wszystko uwierzyć i pewnie uwierzył. Teraz został sprowadzony na Ziemię i z tego co wynika z wywiadów wraca silniejszy rozumiejąc to, że każdy może przegrać i że nie jest niezniszczalny. Trochę pokory każdemu wychodzi na plus. Może zacznie walczyć mądrzej a nie bez sensu, bo to na maksymalnym poziomie nie zadziała(Floyd). Mimo, że nie jestem sympatykiem Pacquiao a znaczna część jego kariery to mit i przekręt stulecia w boksie(i tylko w małej części chodzi mi tu o walki z Marquezem)ale mimo to wygląda na to, że w sobote zobaczymy lepszego Pacquiao. Który zasłuży może w najbliższych walkach na dobra kasę z Floydem i zakończy karierę chowając się przed światem ze wstydu po takim obnażeniu jakie mu zafunduje Money. Ale życzę mu udanego powrotu nie tylko dlatego, że Rios to ostatnia osoba, którą chciałbym zobaczyć z rękami w górze ale też dlatego, że chcę, jak każdy, walki z Floydem. Która teraz będzie łatwiejsza do zorganizowania bo Pacquiao z obecnej pozycji musi akceptować wszystkie warunki Floyda
 Autor komentarza: Dudas (Redaktor bokser.org)
Data: 20-11-2013 18:00:53 
Krzych - rozwiń tę myśl o przekręcie stulecia, zaciekawiłeś mnie.
 Autor komentarza: RSC2
Data: 20-11-2013 18:34:01 
@Krzych
Cytuję :” Mimo, że nie jestem sympatykiem Pacquiao a znaczna część jego kariery to mit i przekręt stulecia w boksie” koniec cytatu.

Jeżeli chodzi o „przekręt” to większość czołówki bokserów na tym jedzie.
Takim przekrętem i wejściem w świat milionowych gaży była dla Mayweathera walka z Oscarem De La Hoya.
To Oscar wprowadził Floyda w świat bardzo wysokich zarobków .
Bo samo wygrywanie walk nie wystarczy.
W boksie jest podobnie jak w muzyce.
Beznadziejny wokalista nie potrafiący śpiewać [np. Madonna] poprzez promocję i układy może zostać wywindowany na szczyt i stać się krezusem.
W boksie takich przypadków nie brakuje.
Floyd jest doskonałym przykładem choć w jego przypadku nie chodzi o umiejętności bo te akurat posiada.
Ale chodzi o to że mało widowiskowy boksera opłacany jest w sposób niespotykany dotąd.
Dla jego promocji i oglądalności wykorzystano fakt że nie jest w Ameryce lubiany i tłumy chcą oglądać jego klęskę.
I to nakręca koniunkturę., bo w USA nikt nie idzie na Floyda aby zobaczyć jego zwycięstwo. Nawet czarni na niego gwiżdżą.
Floyd zarabia na swoich „przeciwnikach” Taki paradoks ale skuteczny na dolary..
 Autor komentarza: cut
Data: 20-11-2013 19:50:24 
no to krzysiu, jak kariera pacmana to mit, to ty sie chu.. j znasz chlopie, pacman jest stworzony do boksu, jedyne jego porazki wynikaja z dosyc otwartego i agresywnego stylu, jest röznica miedzy mayweath. a pacmannem, a to jest taka ze manny rozpierdala przeciwnikow a mayweather ich maca i za to dostaje punkciki.
 Autor komentarza: barkor
Data: 20-11-2013 19:55:40 
kariera pacquiao to przekręt????? Ktoś tu kompletnie nie zna sie na boksie...PAcquiao to geniusz boksu i wielki wojownik. Pacquiao ma fantastyczną prace nóg , jego boks to niesamowita fala zniszczenia , nokaut z marquezem wynikał ze stylu jaki pacman posiada czyli agresywność i wojna w ringu podczas każdej walki a biorąc pod uwage fakt z jakimi bokserami do tej pory walczył to asz dziwne że teraz dopiero mu się to przytrafiło . Mayweather to inny styl boksu , to również geniusz tej dyscypliny , jego walki może i są mniej widowiskowe ale za to szalenie skuteczne. Walka Mayweather Pacquiao to marzenie większości kibiców boksu i tyle w temacie..
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 20-11-2013 22:40:40 
kariera pacmana to jedna z ladniejszych karier w historii boksu, wedlug mnie...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.