DiBELLA CHCE WALKI MARTINEZA Z CANELO LUB COTTO (W PPV)

Lou DiBella, charyzmatyczny promotor wciąż uważanego za numer jeden wagi średniej na świecie Sergio Martineza (51-2-2, 28 KO) uważa, że obecnie najciekawszymi pojedynkami dla jego zawodnika będą potyczki z Miguelem Cotto (38-4, 31 KO) i Saulem Alvarezem (42-1-1, 30 KO). Jednocześnie wyklucza możliwość pojedynku Argentyńczyka z Giennadijem Gołowkinem (28-0, 25 KO).

- Sergio wróci na ring dopiero rok po swojej poprzedniej walce. Ma 38 lat. Jeszcze trzy, cztery lata temu pokonałby Gołowkina bez problemu. Teraz Giennadij jest na topie. Jest wciąż młody i świeży. Jednak chciałbym doprowadzić do walki mojego zawodnika w systemie PPV. Powoli będzie kończył karierę i chce zarabiać pieniądze – powiedział dziennikarzom DiBella przy okazji gali Ward vs Rodriguez. - Numerem jeden na naszej liście jest Cotto. Następny w kolejce jest Canelo. I dopiero po tych ewentualnych walkach, a jestem przekonany, że Sergio wyszedłby z nich zwycięsko, możemy wrócić do rozmów o Gołowkinie. Oczywiście w przypadku, jeśli nadał będzie w boksie coś znaczył.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: zamiatampoddywan
Data: 18-11-2013 10:38:51 
przed chwilą mówił, że Sergio ma problemy z kolanami? Czyli powali Cotto, potem Alvareza, zrobią mu przeszczep nóg gazeli i będzie gotowy na Gołowkina?

Moim zdaniem DiBella nie dopuści do walki z Gołowkinem.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 18-11-2013 13:57:15 
Porównajcie ilu kibiców (rodaków) ma Alvarez i Cotto w stosunku do GGG.

Kibice z Kazachstanu wykupią PPV ?

GGG nie wygeneruje dużej kasy, a ryzyko porażki Martineza to 100%.

Martinez teraz myśli o emeryturze.

Z wiekiem refleks odchodzi pierwszy, a na nim opiera się styl walki Martineza.
 Autor komentarza: canuck
Data: 18-11-2013 19:04:57 
DiBella mowi rozsadnie. GGG to za duze wyzwanie na pierwszy pojedynek po powrocie. Najpierw zarobia duze pieniadze, przy mniejszym ryzyku, a pozniej ewentualnie moga zawalczyc z Gienkiem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.