POLACY ZE ZMIENNYM SZCZĘŚCIEM

Dwóch naszych rodaków stoczyło dziś walki na obczyźnie. Ze Szwecji napłynęły dobre wieści - Robert Talarek (2-2-1, 1 KO) zastopował w drugiej rundzie debiutującego na zawodowych ringach reprezentanta gospodarzy, Omida Zohrabiego (0-1).

Gorzej powiodło się naszemu debiutantowi w wadze półciężkiej, Krystianowi Nadolskiemu (0-1). Polak wygrał pierwsze starcie ze Scottem Westgarthem (1-1, 1 KO), lecz w drugim zagapił się i przypłacił to porażką.

Co ciekawe podczas tej samej gali w Bristolu tuzin zwycięstw wypełnił kuzyn sławnego Tysona - Hughie Fury (12-0, 7 KO), który zastopował w czwartej odsłonie Davida Gegeshidze (10-5-1, 2 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: gregor07
Data: 08-11-2013 23:30:46 
Arek Malek też walczył na tej gali co Talarek.
 Autor komentarza: bareq
Data: 09-11-2013 00:17:07 
pamiętam Talarka z 1 gali Babilońskiego, podobał mi się jego styl mimo że przegrał, mam nadzieję, że jeszcze coś z niego będzie
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 09-11-2013 04:49:37 
Fury dla Szpilki, co prawda nie Tyson ale Angol i kuzyn, nie powinien byc drogi, tylko czy Wasilewski lub promotorzy Furego sie na to zgodza? Ani jeden ani drugi nei odrobili jeszcze zainwestowanej w nich kasy.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 09-11-2013 08:05:22 
Oglądałem H. Fury'ego pierwszy raz i powiem tak. Doopy nie urywa..
Walczył z gościem z kondycją na dwie, trzy rundy z brzuszkiem, a mimo tego nawet nie potrafił go ustrzelić. Ba, sam robi niezłe błędy w obronie. Oczywiście zastopowanie przez tko w typowym Brytyjskim stylu, czyli bez choć jednego liczenia, ale faktycznie Gruzinowi już walczyć sie nie chciało. Przy linach siedział oczywiście Tyson Fury..

Co do Nadolskiego, to nawet jak na debiut, to jakaś pokraka..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.