BRACIA KOZŁOWSCY MARZĄ O KARIERZE SKRZECZÓW

Stołeczni bliźniacy Sylwester i Grzegorz Kozłowscy już teraz są porównywani do słynnych braci Skrzeczów. - Marzymy o podobnych sukcesach - mówi 20-letni Sylwek (56 kg), który drugi sezon występuje w Hussars Poland w World Boxing of Series.

Pierwszy mecz nowego sezonu "Husaria" rozegra 16 listopada w rosyjskim Sankt Petersburgu. W pięcioosobowym składzie znajdzie się miejsce dla aktualnego młodzieżowego mistrza Polski w kategorii piórkowej Sylwestra Kozłowskiego.

- W poprzednim sezonie dopiero poznawaliśmy WSB, to było dla nas takie wprowadzenie. Nie ukrywam, że spodobała nam się liga zawodowa i chcemy powtórzyć wynik, czyli awansować do najlepszej ósemki, choć z drugiej strony gorzej nie mogliśmy wylosować... - powiedział Sylwester Kozłowski, który ma w dorobku dwa medale seniorskich MP: srebrny w marcu br. w Zawierciu i brązowy w zeszłym roku w Poznaniu.

W World Series Boxing warszawski zawodnik stoczył trzy walki. Najbliżej zwycięstwa był w pojedynku z Azerem Elwinem Mamizadą z Baku Fires. Przegrał niejednogłośnie na punkty. - Nie tylko w moim odczuciu, ale i wielu obserwatorów, to ja powinienem wygrać. Mam nadzieję, że już za niewiele ponad tydzień sięgnę po zwycięstwo w Rosji. Oczywiście, wiem, że na wyjazdach dużo trudniej o sukcesy, tak było w poprzednim sezonie, kiedy bardzo dużo wygrywaliśmy u siebie, także z rosyjskim zespołem - dodał.

- Bliźniaki poczynili duże postępy i wyciągnęli naukę z poprzedniego sezonu WSB. Widać na treningach, że nabrali dużej pewności siebie. Według mnie, obu stać na wygrywanie walk w lidze światowej - uważa team menedżer Husarii Jacek Szelągowski.

Jako najtrudniejszą walkę Sylwester Kozłowski wspomina tę z Eliasem Emigdio w Meksyku. - To był początek ligi, u nas już prawie zima, a tam lato - bardzo gorąco, do tego mecz na dużej wysokości plus różnica czasu. To było cenne doświadczenie - podkreślił brat bliźniak Grzegorza (urodzili się 3 listopada 1993 roku).

22-letni Emigdio to - zdaniem dziennikarzy zajmujących się WSB - najlepszy bokser 3. edycji rozgrywek (2012/2013). W sumie przez 3 lata startów dla Mexico Guerreros wygrał 14 z 17 walk.

Husaria z dużymi nadziejami oczekuje debiutu w sezonie 2013/2014. - Myślę, że każdy z nas czuje się pewniej, choć skład mamy zmieniony. Każdy rywal jest w naszym zasięgu, nie będzie klubu zdecydowanie górującego nad resztą - mówi Sylwester Kozłowski, który podobnie jak brat zaczynał karierę w Gwardii. Obydwu marzą się sukcesy na miarę Grzegorza i Pawła Skrzeczów, medalistów MŚ i ME oraz IO (Paweł Skrzecz wywalczył srebro w Moskwie).

- Oczywiście, sylwetką nie pasujemy do potężnie zbudowanych braci Skrzeczów, ale mamy nadzieję, że kiedyś będziemy mogli pochwalić się wielkimi sukcesami. Przed nami wiele lat boksowania, jesteśmy optymistami - dodał Sylwek, który po zmianie kategorii w WSB może walczyć w ulubionej wadze 56 kg (poprzednio 54 kg). Jako junior zdobył on dwukrotnie srebro MP (2010-Wałcz, 2011-Lublin), a wcześniej srebro MP Kadetów (2009-Kielce).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 06-11-2013 23:29:17 
Życzę braciom Kozlowskim,wspaniałym pięsciarzom aby wszystkie ich marzenia spelnily sie!Powodzenia...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.