KOLEJNA WALKA GOŁOWKINA 1 LUTEGO W MONAKO

Niepokonany Giennadij Gołowkin (28-0, 25 KO) na gali w słynnej hali Madison Square Garden po raz dziewiąty obronił tytuł WBA wagi średniej rozbijając ambitnego Curtisa Stevensa (25-4, 18 KO). Amerykanin został poddany po ósmej rundzie.

Utalentowany Kazach poznał datę kolejnej obrony - "GGG" wyjdzie ponownie do ringu 1 lutego w Monte Carlo. Będzie to druga walka Gołowkina w historycznej stolicy hazardu - w marcu tego roku Kazach znokautował tam twardego Nabuhiro Ishidę (25-9-2, 10 KO) już w trzeciej rundzie. Przeciwnika z pewnością poznamy w najbliższych tygodniach.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Legionnaire
Data: 03-11-2013 11:40:43 
Swietny zawodnik w wadze sredniej i jak dla mnie w tej kat. wagowej nie ma sobie godnego przeciwnika. Co bedzie w super sredniej jesli kiedys by w takiej walczyl tego nie wie nikt , to tylko spekulacje . Do pojedynku z Floydem nie dojdzie nigdy i bardzo dobrze. W tego typu pojedynkach wychodzi zawsze na to , ze jeden zaglodzony , badz ten inny zasilny fizycznie.Takie walki nigdy nie odzwierciadlaja prawdziwych mozliwosci danego zawodnika.
 Autor komentarza: przemekw33
Data: 03-11-2013 12:23:53 
Z Martinezem wydaje mi się że nigdy już nie zawalczy, zanim wróci po kontuzji to stoczy pewnie z 2 walki i koniec. A z Qullinem napewno nie zawalczy w lutym. Ale miejmy nadzieję że bedzie to ktoś z TOP 10
 Autor komentarza: Zwykly
Data: 03-11-2013 12:31:07 
Imponujące tempo to, może teraz Geale. Barker i Sturm mają walkę, Quillin i Martinez pewnie znajdą wymówkę...
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 03-11-2013 12:32:23 
Sturm chyba ostatnio chciał walczyć z GGG , ale Gołovking powiedział, że teraz , to niech się Felix pier.oli
 Autor komentarza: przemekw33
Data: 03-11-2013 12:35:31 
Z tego co jest na konkurencji może to być Matt Korobov czyli znowu piękny nokaut. Ale mam nadzieję że się to nie potwierdzi i bedzie ktoś mocniejszy bo tak to GGG nigdy nie wejdzie do dziesiątki P4P
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 03-11-2013 13:31:09 
W Monako to wiadomo ze z jakimś średniakiem zawalczy
 Autor komentarza: MLJ
Data: 03-11-2013 14:37:42 
Quillin to GBP, a GGG to HBO, więc raczej do ich pojedynku nie dojdzie

Poza tym Quillina mozna zranić i nie jest wcale tak wybitny, co pokazał Rosado.
Moim zdaniem rywalem GGG powinien być Murray. Potem może Sturm/Martinez i chyba przenosiny do SS

A co do Korobowa to oni chyba mają jakieś "amatorskie" porachunki..
 Autor komentarza: BeyrootPl
Data: 03-11-2013 20:21:39 
Eeeeeeeeeeeeej! Heeeeeeeeeeeeeeej! Heeeeeeeeeeeeejterzy co jest z Wami??

Macie swoje pole do popisu!!! Zawsze znaleźliście "coś" odnośnie Gieni :)

Bo nie jest sprawdzony, bo to, bo siamto bo sramto. Wydaje mi się, że w MISTRZOWSKIM stylu zamknął WAM gęby :) Jakby chciał skończył by go w drugiej rundzie już. Może maxymalnie w trzeciej. Ale przyjmował cepy na ryj od SUPER HIPER PUNCHERA Stevensa i co? I GÓWNO! Nawet się nie zachwiał. Chyba nawet jemu znudziły się hejterskie komentarze na temat, że nikt nie sprawdził jego szczęki itd... Ludzie On ma szczękę z betonu. Przecież Curtis walczył w półciężkiej, ale Wy kochani HEJTERZY i tak będziecie dogryzać mu, że bajki puszczają w świat, że Gienia nokautuje półciężkich... Jednym, kontrującym krótkim sierpem prawie zmiótł półciężkiego... Ale wierzę w WAS. Coś na pewno znajdziecie. Bo bez Was hejterzy życie nie miałoby sensu.... Gienia dziękuję, że poboksowałeś chwilę dłużej i zamknąłeś mordy wszystkim niedowiarkom :) Nie mogę się doczekać kolejnej walki :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.