'MANNY PRZYPOMNI SOBIE OSTATNIĄ WALKĘ!'

- Manny Pacquiao może sobie myśleć, że ma przewagę, ale to się zmieni po pierwszym moim ciosie. Wtedy pomyśli sobie "ostatnio uderzył mnie tak Marquez". Wtedy Pacquiao zmieni myślenie, ale będzie już za późno, bo kiedy trafię raz, pójdę na całość i wykończę robotę - zapowiada skazywany na pożarcie Brandon Rios (31-1-1, 23 KO).

Do pojedynku z Mannym Pacquiao (54-5-2, 38 KO) został jeszcze prawie miesiąc, ale "Bam Bam" już teraz nie może się doczekać. Nie ma dla niego znaczenia, że w oczach ekspertów i kibiców "Pacman" jest faworytem.

- Będę walczył, dam z siebie wszystko i pokażę wszystkim, że mam jaja. Zostawię w ringu serce. On zda sobie sprawę, że wcale nie ma nade mną żadnej przewagi. To nie jest walka Manny'ego Pacquiao, to jest walka Pacquiao-Rios! Świat dowie się o tym 23 listopada - kończy buńczucznie były mistrz świata wagi lekkiej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.