NACHO: ONI WIEDZĄ, ŻE PRZEGRALI

Legendarny meksykański szkoleniowiec Nacho Beristain i jego podopieczny Juan Manuel Marquez (55-7-1, 40 KO) nie mogą i nie chcą się pogodzić z porażką w walce z Timem Bradleyem (31-0, 12 KO). "Dinamita" oświadczył, że został oszukany przez sędziów po raz szósty w karierze, a jego trener poszedł o krok dalej i stwierdził, że obóz Bradleya zdaje sobie sprawę z tego, że wygrana należała się Marquezowi.

MARQUEZ: OKRADLI MNIE SZÓSTY RAZ >>>

- Zmierzyliśmy się dziś z mistrzem świata i naprawdę znakomitym pięściarzem - rozpoczął swą przemowę Beristain. - On ma niesamowite szczęście. Jest niepokonany, choć przegrał już dwa razy. Jego trener Joel Diaz to mój przyjaciel. Bardzo go cenię. Ma przed sobą wielką przyszłość, ale dzisiaj to my wygraliśmy i oni o tym wiedzą.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Lombard
Data: 13-10-2013 19:33:57 
Jestem fanem Marqueza i mimo wyrównanej walki to zeszło z niego trochę powietrze po 7 rundzie i do głosu doszedł bardziej Bradley i minimalnie ale zasłużenie wygrał ten pojedynek.
 Autor komentarza: RSC2
Data: 13-10-2013 19:43:51 
Mając chwile czasu policzę te ciosy profesjonalnie.
Ale na to potrzeba trochę dni.
Bo Campubox jeżeli je opublikuje to i tak im nie wierzę i nie mam do nich zaufania.
To amatorzy co wielokrotnie udowadniali ,a ich sposób liczenia ciosów jest archaiczny.
 Autor komentarza: Mats
Data: 13-10-2013 19:53:41 
Hehehe ogromnie śmieszą mnie tego typu wypowiedzi. Tak samo jak ta wcześniejsza Marqueza. Czy ci ludzie nie mają honoru ? Bradley kontrolował pojedynek przez 12 rund, ani razu nie był naruszony, momentami nawet bawił się z Marquezem. Juanma to przereklamowany gracz na tym rynku. 116:112 to wynik sprawiedliwy. Marquez to dla mnie człowiek bez honoru i nie cenie go za nic.
 Autor komentarza: SzklanyKhan
Data: 13-10-2013 19:58:57 
Mats
Lubiłem JMM za wojny z Pacmanem, ale po tym co wygaduje po tej walce to jedyne z czym będę go kojarzył to wieczne narzekanie.
 Autor komentarza: Jajunio
Data: 13-10-2013 20:02:31 
Tu nie trzeba nic liczyć po prostu Bradley wygrywał większość wymian i nadawał tempo pojedynkowi przez większość czasu. Przegrał 3 lub 4 rundy jeśli 12 przyznać Marquezowi.
 Autor komentarza: Mats
Data: 13-10-2013 20:15:19 
Jeszcze w mediach słyszałem, że Marquez sensacyjnie (hehehe) przegrał z Bradleyem. Jaja jak berety. Facet jest przereklamowany. Całą karierę ciągnął na walkach z Pacmanem i jednej z FMJ, reszta to walki z przeciętniakami typu Ramos, Casamayor, Juarez, Diaz. Potem dziwota, że przegrał, hehe. Jeszcze to zachowanie jego i jego trenera. ŻAŁOSNE !!!!
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 13-10-2013 20:19:47 
@Jajunio
Jakich wymian?

@Mats
Co to znaczy, kontrolował walkę?

Bradley nie podjął żadnego ryzyka, wymiany w tej walce to rzadkość, zaś standard w jego wykonaniu to robienie wiatru. Mamy kolejnego nudziarza, który wygrywa wrażeniem za styl.

Marquez wypadł blado, bo jego paliwem jest atakujący przeciwnik. Tymczasem Bradley pruł namiętnie powietrze lub trafiał w rękawice Marqueza.

Nie bronię Marqueza, uważam że remis byłby najlepszym wynikiem.

Na tym tle widać jednak jak "zrobiono" Pacmana i jaki fart miał w walce z nim JMM. Tymczasem Bradley już pojawia się w topie rankingów P4P. Za co się pytam?
 Autor komentarza: Lombard
Data: 13-10-2013 20:24:07 
Właśnie. Za słabe pojedynki zwycięskie jak Martinez-Murray Martinez spadał w dół w rankingu. To tak samo Bradley nie powinien "pójść" w górę.
 Autor komentarza: bratmateo
Data: 13-10-2013 20:26:48 
lubię Marqueza i jego team ale są strsznie płaczliwi a walka jest tak ewidentna , że aż boli śmieszą mnie te walki fanboyow na fb , że conajmniej remis dla Marqueza bo przecierz Bradley zadawał lekkie ciost a przecierz liczą sie tylko ciosy mocne no ręce opadają Tim zasłużył na wygraną i to jednogłośną
 Autor komentarza: RSC2
Data: 13-10-2013 20:39:50 
A ja nie cierpię Marqueza , a jestem fanem Bradleya.
Ale powiem uczciwie.

Marquez tą walkę wygrał.


I to zdecydowanie.

Bradley jak na razie to jest nikt.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 13-10-2013 21:01:04 
Marquez ta walkę przegrał i to nie ulega wątpliwości, ale jak widzę koment UrbanHorna że za co niby Bradley jest w czołowce rankingów, to śmiać mi się chce.

A choćby za dwie unifikacje w dwóch różnych wagach i zdeklasowanie niepokonanaego Petersona, wygrane nad Alexandrem, niepokonanym Abregu, dobrą choć przegraną walkę z Pacmanem i świetną bitwę z Provodnikowem, no i raczej bezdyskusyjną wygrana nad Top5 p4p Marquezem. Tim jest dość nudny, ale nie można umniejszać jego osiągnięć..

Kolejny śmiech mnie ogrania jak czytam takiego Matsa który twierdzi że Casamayor, Diaz to przeciętniacy..
 Autor komentarza: PitersonJ
Data: 13-10-2013 21:15:02 
MLJ i wszystko w temacie.
 Autor komentarza: PitersonJ
Data: 13-10-2013 21:33:47 
OFFTOP

Łomoczenko - Salido 25 stycznia.
 Autor komentarza: derfelcadarn
Data: 13-10-2013 21:42:12 
RSC2

"A ja nie cierpię Marqueza , a jestem fanem Bradleya.
Ale powiem uczciwie.

Marquez tą walkę wygrał.


I to zdecydowanie.

Bradley jak na razie to jest nikt."

jesteś fanem bradleya i piszesz ze to jest nikt? jesteś kretynem najwyraźniej
 Autor komentarza: canuck
Data: 13-10-2013 21:44:31 
To jest godne wielkiego mistrza, aby po zasluzonej przegranej "skomlec" jak kojot.

Nie lubie Bradley, ale facet wygral zasluzenie po madrej walce. Takze "legenda" powinna sie "zamknac", bo sie kompromituje!
 Autor komentarza: canuck
Data: 13-10-2013 21:45:29 
Poprawka: To NIE jest godne ....
 Autor komentarza: loku64
Data: 13-10-2013 22:47:25 
Najlepsze, że on pomiędzy końcowymi rundami ciągle powtarzał Marquezowi, że wygrywa. Nawet jak patrzeć wyjątkowo przychylnym okiem dla meksykanina to i tak co najwyżej walka była remisowa ten facet chyba już oślepł na starość
 Autor komentarza: SzklanyKhan
Data: 13-10-2013 22:56:44 
RSC2
Błagam Człowieku przestań komentować jakiekolwiek walki. Co wpis to większa głupota
 Autor komentarza: marioO
Data: 14-10-2013 00:01:06 
Powiem tak,ze oglądałem te walke na żywo w telewizji i Bradley wygrał,bo więcej trafiał,a sam nie dawał się trafiac,poza tym ,jego praca na nogach,była lepsza,no i był troche szybszy.Co tu dużo mówic,tym razem sędziowie nie oszukali.Oszukano to Holyfielda z Wałujewem czy Zegana z Cieslakiem ale tu wałka nie było.
 Autor komentarza: marioO
Data: 14-10-2013 00:02:43 
Co do RSC2 to chłopie komentuj ale na Pudelku:)
 Autor komentarza: bartek94
Data: 14-10-2013 00:06:40 
nie miałem okazji oglądać tej gali(brak polsatu sport) ale troszkę jestem zaskoczony wynikiem:P pytanie do tych co walkę widzieli:czy Bradley przy takim przygotowaniu jest w stanie się przeciwstawić Floydowi??mógłby być równorzędnym rywalem??
 Autor komentarza: qler
Data: 14-10-2013 01:53:47 
Zapomnij :)
Powolnego Marqueza wypunktował mając przewagę szybkości, ale swoje przyjął gdy JMM go kontrował. Z Floydem podejrzewam nudna walka z wynikiem w okolicy 108-120, do jednej gęby, chyba że ten się pobawi kilka rund. W sumie zbyt wielu atrakcyjnych opcji Floyd nie ma, jeśli jakimś cudem do tej walki dojdzie (Bradleya prowadzi Arum) to byłoby fajnie. Floyda dodatkowo może skusić perspektywa łatwego zwycięstwo i zapisanie na karcie historii kolejnej wygranej z niepokonanym pięściarzem (przynajmniej na papierze), "pogromcą" Mannego Pacquiao :)
W sumie zostali Pacman, Garcia, może Judah, Khan i nikogo za bardzo więcej nie widać dla Floyda. Bo chyba z Bronerem ani z Cotto drugi raz (jeśli się odbuduje) Floyd nie zawalczy. Także Bradley, nie licząc Pacmana, byłby najbardziej wartościowym nazwiskiem ze sportowego jak i marketingowego punktu widzenia.
 Autor komentarza: Storm
Data: 14-10-2013 02:18:06 
Marquez z trenerem sami wpychają sie na powrót w ręce Aruma a ten ich pośle na Pacmana. Chyba ze Marquez chce zakończyć karierę słabą walką z Bradleyem. Marquez jak kiedyś trafnie napisałem sam będzie się prosił o walkę z Pacmanem. Nie wiem tylko po co komu ta walka. Pacman zdominuje moim zdaniem Marqueza ale bez zbednego ryzyka co skonczy się raczej nieciekawą walką. Floyd Pacman o tak to chętnie zobaczę i mimo tego że lubię Pacmana a nie bardzo Floyda to myślę że większe szanse ma Floyd. Floyd come on Pacman jest pastprime i slaby latwa kasa dawaj.
 Autor komentarza: Kronk
Data: 14-10-2013 02:50:48 
Gadanie Bradley wygrał zasłużenie każdy to widział. Wiedziałem ze będzie taki wynik. Uwielbiam Marqueza ale ze względu na jego styl walki i wiek wynik nie był trudny do przewidzenia że Bradleyowi rady nie da :)
 Autor komentarza: RSC2
Data: 14-10-2013 18:03:55 
Dla niektórych moje wpisy są za trudne do zrozumienia.
To ja ich odsyłam na Pudelek.pl
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.