ŁOMACZENKO NOKAUTUJE W DEBIUCIE!

Mało brakowało, a debiut Wasyla Łomaczenki (1-0, 1 KO) zakończyłby się po pierwszej udanej akcji w jego wykonaniu. Już po kilkudziesięciu sekundach walki Jose Ramirez (25-4, 15 KO) padł na deski po potężnym lewym haku na tułów. "Negro" był mocno zraniony, ale wstał i został dopuszczony do dalszej walki, a ukraiński super prospekt postanowił lepiej poznać boks zawodowy i nie kończyć swego pierwszego pojedynku zbyt szybko.

25-letni "Hi-Tech" dominował przez cały czas, ale już po kilku mintuach rzuciło się w oczy, że bardzo lekceważąco podchodzi do obrony, co w mniejszych rękawicach może się na nim zemścić, kiedy za rywala będzie miał mocno bijącego zawodnika. W czwartej rundzie Łomaczenko znów zamroczył przeciwnika - tym razem ciosem na górę. Chwilę później uderzył mocno po dole i nacierającego Ramireza poprawił jeszcze lewym hakiem na splot słoneczny. Tym razem Meksykanin już się nie podniósł, a pas WBO International w wadze piórkowej powędrował w ręce Ukraińca, który wkrótce zadebiutuje w rankingu i zostanie uprawniony do stoczenia walki o tytuł mistrza świata.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 13-10-2013 04:02:28 
świetne ciosy na dól :)kombinacje,praca nóg debiut idealny
 Autor komentarza: Overfull
Data: 13-10-2013 04:03:51 
Wariat. Nie zapominaj o pięknym balansie, unikach. To pięknie wyglądało tutaj :D.
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 13-10-2013 04:07:13 
Jak widziałem te obroty Ramireza po macie ringu to pomyślałem to chyba jakaś ustawka hehe

Ciekawe jak z odpornością Wasyla ?? I tak naprawde z TOP 5 tej wagi nie polecam mu walczyć wcześniej niż po 15 walkach bo jednak widac ze pare rzeczy będzie musiał jeszcze przyswoic
 Autor komentarza: Krzych
Data: 13-10-2013 04:07:43 
Dobry występ. Bardzo dobra praca nóg w półdystansie. Obchodzenie i uniki. Fajnie się to oglądało. Jednak mam takie wrażenie, ze Łomaczenko za często doprowadza do półdystansu a raczej za często pozwala na to przeciwnikowi. Nie jest puncherem więc powinien wykorzystywać swoją technikę i ciosy proste oraz utrzymywać dystans używając swojej świetnej pracy nóg i ciosów prostych. Na wyższym poziomie nie może walczyć tak jak dziś. Ale jak na debiut z zawodnikiem, którego większość zawodników nie dostaje nawet po 20 walkach to wypadł bardzo dobrze. Ale myślę, że walka o pas w następnej walce to kompletne szaleństwo i ta walka trochę to potwierdziła. Potrzeba jednak trochę racjonalnego spojrzenia i mądrości w jego prowadzeniu a nie szaleństwo typu walka o pas w drugiej zawodowej walce.
 Autor komentarza: Artur9512
Data: 13-10-2013 04:19:32 
Świetna praca nóg Łomaczenki zakręcał Ramirezem jak ja wkręty na budowie ale myślę ,że ma watę w łapie w sumie obrona niebyła zła byłą przeciętna ładnie się to oglądało, czekam na większe wyzwania.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 13-10-2013 04:45:34 
artur

wlasnie, jak bil na gore to mial wate a jak bil na dol to power puncher :)
 Autor komentarza: lecho9
Data: 13-10-2013 06:20:26 
lol 1 walka 1 ko, na kolana wszyscy :D
 Autor komentarza: Spartacus
Data: 13-10-2013 21:57:43 
Bede sledzil jego walki z wielkim zainteresowaniem. W amatorce nie mial rownych sobie zawodnikow, w zawodostwie moze byc inaczej, choc nie musi. Ciekawe metody treningu ma Wasyl,zobaczymy jak sie sprawdza w najblizszych walkach na ringach zawodowych.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.