MOSLEY: WYŚLĘ GO NA EMERYTURĘ!

Anthony Mundine (45-5, 26 KO) milionową wypłatą skusił Shane'a Mosleya (46-8-1, 39 KO) do podjęcia rękawicy i przyjazdu do Australii. "The Man" ma nadzieję, że zwycięstwo nad "Słodkim" przybliży go do walki z Floydem Mayweatherem (45-0, 26 KO), ale pokonać 42-letniego weterana też nie będzie łatwo.

- Nie myślę, że samo pobicie Mosleya zapewni mi walkę z Floydem, ale na pewno otworzy mi drogę. Może potem dostanę Alvareza lub Cotto, taką mam nadzieję. Może Floyd któregoś dnia postanowi "dam szansę temu Mundine". Nie wiemy tego. Chcę walczyć z najlepszymi na świecie, a Mosley się do nich zalicza. Jeśli nie dam sobie radę, czas z tym skończyć. Zabij lub sam zgiń, to moje nastawienie - tłumaczy 38-letni Mundine.

Usłyszawszy te słowa, Shane Mosley szybko ripostuje, że oznacza to koniec kariery Aborygena. - W takim razie Mundine zawiesi rękawice na kołku, bo ja na pewno go pokonam. Jestem wolny od kontuzji, więc zobaczycie w ringu starego dobrego Shane'a Mosleya. To będzie ta wersja z walk z Mannym Pacquiao i Floydem Mayweatherem. Tak, chcę rewanżu - kończy pewnie siebie 42-letni "Sugar" Shane.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: abrakadabrorr
Data: 10-10-2013 13:25:46 
Mosley powinien go zniszczyć i wysłać na emeryturę.Zwłaszcza po tym co zaprezentował Mudine w ostatniej walce.
 Autor komentarza: SzklanyKhan
Data: 10-10-2013 18:42:35 
Mosley to niech sam idzie na emeryturę, bo co walka pieprzy te swoje głupoty
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.