KLICZKO, RIGO I FLOYD NAJNUDNIEJSI?

Na stronie internetowej brytyjskiego dziennika The Guardian pojawił się ranking najnudniejszych pięściarzy świata. Na liście znaleźli się tacy pięściarze jak Floyd Mayweather (45-0, 26 KO), Andre Ward (26-0, 14 KO), Władimir Kliczko (61-3, 51 KO) i Guillermo Riongdeaux (12-0, 8 KO).

Oprócz tych czterech nazwisk ze ścisłej czołówki P4P, wymienieni zostali także Anselmo Moreno (34-2-1, 12 KO), Terence Crawford (22-0, 16 KO), Devon Alexander (25-1, 14 KO), Chad Dawson (31-3, 17 KO), Carlos Molina (22-5-2, 6 KO), Bernard Hopkins (53-6-2, 32 KO), Richar Abril (18-3-1, 8 KO) i Miguel Vazquez (33-3, 13 KO).

Autor zaznacza, że chętnie obejrzy następne walki niektórych z tych zawodników, ale ostatnia wymieniona w tym tekście szóstka i Władimir Kliczko na pewno nie zagoszczą w najbliższym czasie na ekranie jego telewizora. Zgadzacie się z tą opinią?

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 09-10-2013 17:30:22 
Rigo dla mnie jest nudny, alexander, pulev. Floyd nie jest nudny, Ward tez nie. Kliczko to zależy, w ich walkach jest duże prawdopodobieństwo na KO a ja to lubię.
 Autor komentarza: SportoweLata90te
Data: 09-10-2013 17:32:45 
Poza ostatnią, walki "Diablo" zasługują na nieoglądanie. Podobnie w przypadku Kołodzieja, bo oczy można wykorzystać w ciekawszy i bardziej przydatny sposób: iść spać, pooglądać niebo, nauczyć się robić zeza, itd.
 Autor komentarza: Addy
Data: 09-10-2013 17:33:03 
Tak się zabawnie składa że ci najnudniejsi to najlepsi bokserzy dzisiejszych czasów.
 Autor komentarza: BlackDcg
Data: 09-10-2013 17:35:12 
Obóz Władimira powinien złożyć oficjalny protest i podać ich do sondu za pomówienie i obrazę, gdyż to jest kłamstwo. Władimir nie walczy nudno tylko techniczne i jest po pprostu za dobry skoro deklasuje każdego rywala kktóry staje mu na drodze. Nieuzasadnione krytykanctwo wobec Władimira to jest obraza dla wagi ciężkiej i ccałego boksu zawodowego...lol...
 Autor komentarza: benwetz
Data: 09-10-2013 17:35:29 
Kliczko, Ward, Hopkins
 Autor komentarza: werus
Data: 09-10-2013 17:42:23 
Odświeżyłem sobie właśnie walkę Lamon Brewster vs Clifford Etienne, już teraz tak się nie walczy w ciężkiej. Ta ostatnia walka Władka była oczywiście nudna, ale wcześniejsze pokazują jego znakomity techniczny boks, w którym przeciwnicy się przewracają i to jest ciekawe. Co do Floyda to zależy. Mimo wszystko zawsze miło popatrzeć na jego brylantowy sposób prowadzenia pojedynku. A Rigo wcześniej miał nudne walki, ale ta z Donaire zachwycała precyzją Kubańczyka
 Autor komentarza: Lombard
Data: 09-10-2013 17:43:16 
Floyd nie jest nudny.
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 09-10-2013 17:48:58 
Włodarczyk, Włodarczyk i Włodarczyk.
To najnudniejszy i największe bezpłciowe homo niewiadomo.
 Autor komentarza: boksfaner
Data: 09-10-2013 17:51:20 
Floyd nudny ?? bez komentarza... niedzielni kibice
 Autor komentarza: Raelianin
Data: 09-10-2013 17:51:33 
Ja tak trochę nie w temacie.
Podobno jest szansa na walke Chaveza jr z Pavlikiem 9 grudnia.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 09-10-2013 17:51:47 
Mnie Floyd strasznie nudzi. Wład przynajmniej może zafundować konkretne KO. Floyd jest faktycznie geniuszem defensywy, ale ekscytujących walk nie daje, niestety. Jego walki można obejrzeć, by nacieszyć oko świetną defensywą, ale w zdecydowanej wielkości walk emocji brak.
 Autor komentarza: Krzych
Data: 09-10-2013 17:51:49 
Zacznę może od tego, że jeżeli ktoś twierdzi, że styl Floyda, Warda czy Rigondeaux jest nudny to nie jest fanem pięściarstwa tylko po prostu entuzjastą, mówiąc w prost, walenia się po mordach. Nazywanie takiego kunsztu nudnym jest po prostu zbrodnią.

Za to Kliczko to już druga sprawa. Rigondeaux i Floyd w ringu to chodząca sztuka. Nie do każdego to trafia z powodu wymienionego wyżej ale taka jest prawda. Ward to już trochę mniejszy kaliber ale też na pewno nie jest nudny.Kliczko za to robi kibicom w hali i przed telewizorami znacznie większą krzywdę niż przeciwnikom w ringu. Nawet największy koneser nie zniesie tego co wyprawia. Ale robi krzywdę również sobie bo o ile w świecie boksu po zakończeniu karier przez takich zawodników jak np. Lennox Lewis zapanowała żałoba, to po zakończeniu kariery przez Wladimira rozpocznie się niekończące się święto.
Co do Hopkinsa - ciężko powiedzieć. Potrafił zabić widownię a potrafił dać świetną walkę. Jego walki z Pascalem nie były nudne, potem niestety stworzył z Dawson najgorsze możliwe połączenie dla kibiców, ale jego walka z Cloudem znów była ciekawa. W jego przypadku również uważam, że nazywanie takiego kunsztu nudnym to zbrodnia.
Moreno, Crawforda i Abrila można by zaliczyć do najmniej efektownych ale bez przesady. Abril za pewne teraz stał się nagle nudny, żeby usprawiedliwić porażkę Riosa w walce z nim co służy wiadomo czemu.
Devona Alexandra i Miguela Vasqueza trzeba jednak zaliczyć do kręgu kompletnej beznadziei. Oni mogą nawet wszcząć ogromną wojnę w ringu i i tak pozostaną beznadziejni do oglądania. Taka ich uroda.

Tak więc podsumowując - Kliczko nudziarzem stulecia, a najgorsi z wymienionych czyli Vazquez i Alexander no cóż... To nie ich wina, że się tacy urodzili, po prostu nudni.
 Autor komentarza: Sugar78
Data: 09-10-2013 17:54:51 
Przeciez teraz jest MMA Po co sie meczyc jesli ktos nie lubi boksu tylo okladanie sie po ryjach
 Autor komentarza: Overfull
Data: 09-10-2013 17:56:04 
Rigondeaux nie jest aż taki nudny jak się wydaje. W końcu 8 walk skończył przed czasem. Mayweather także nie jest nudny, jego walki ogląda się naprawdę miło, są zazwyczaj dość efektowne, szczególnie gdy używa shoulder roll, aż dreszcz przechodzi po plecach :).

Warda rzeczywiście można uznawać za nudnego, ale nikt mu chyba nie odmówi, że mistrzowsko walczy skracając dystans ... lol ...


Kliczko natomiast w 100% zasługuje by nazwać go nudnym. Ile było klinczów w tej walce, kilkaset ?, a ile nokdaunów to były pchnięcia, większość ?.
 Autor komentarza: benwetz
Data: 09-10-2013 17:56:27 
Autor komentarza: Krzych
Akurat Ward walczy niezbyt ładnie , dużo klinczuje , zadaje mało ciosów , jest niesamowicie destrukcyjny , ale niestety dla mnie się go ogląda tragicznie. Co innego Rigo , albo Floyda, którzy dużo opierają swój boks na pracy nóg , balansie świetnie się dla mnie to ogląda.
 Autor komentarza: benwetz
Data: 09-10-2013 17:58:04 
Zauważyłem Moline :) Rzeczywiście jego walki są troche na jedno oglądnięcie i to jednym okiem.
 Autor komentarza: Krzych
Data: 09-10-2013 18:01:32 
@benwetz

Klincze to najgorsze co spotkało ten sport. I to nie jest przypadek, że brakuje tylko jednej litery żeby Kliczko nazywał się Klinczko. Ward nie jest może zbyt efektowny ale jednak nie nudny. Choć bywa trudny do oglądania - przyznaję. I właśnie to co mówisz o Floydzie i Rigo. Kapitalna praca nóg, balans i punktowanie pięknymi i precyzyjnymi czystymi ciosami - jak kogoś może to nudzić?
 Autor komentarza: Krzych
Data: 09-10-2013 18:02:37 
Właśnie. Zapomniałem o Molinie. To też jest przykład zawodnika, który po prostu urodził się nudny i nie może nic z tym zrobić choćby bardzo chciał
 Autor komentarza: DeeJay
Data: 09-10-2013 18:13:56 
W. Kliczko, Ward, Rigo, Hopkins, Bradley, Alexander, Pulev, Dawson, Lara, Smith, Peterson.
 Autor komentarza: xionc
Data: 09-10-2013 18:18:51 
swoja droga, kilku bokserow po porazce z Kliczko nadal jest w czolowce:
Powietkin, Adamek, Haye, Arreola, Chisora, Thompson, Solis, Czagajew.

No moze duza ta czolowka, powiedzmy top15.
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 09-10-2013 18:31:02 
Stawianie Władimira Kliczko obok Floyda to zniewaga dla "Pięknisia"!!!

Gdzie genialne,czyste walki Floyda,a gdzie paskudne,obrzydliwe,haniebne,nieczyste rzygowiny Władzi.

Gdzie piękno boksu w wykonaniu Floyda,a gdzie antyboks wystraszonej,bezjajecznej Władzi...
 Autor komentarza: benwetz
Data: 09-10-2013 18:35:08 
Autor komentarza: LennoxLewisLion
Chyba z tą "czystością" Floyda troche przesadziłeś :) Na pewno nie walczy on czysto , ale za to robi to tak , że jest to trudne do dostrzeżenia i nie wpływa na wizerunek walki.
 Autor komentarza: DQPiczko
Data: 09-10-2013 18:37:23 
PRAWDA O BlackDcg
BlackDcg to tak naprawdę BlackDog, który chce potrollować, tudzież robić PR KLINCZkom w sposób bardziej prostacki i odpowiedni większości oponentów. Innymi słowy przejął broń najbardziej radykalnych i jednocześnie najmniej merytorycznych przeciwników K2... Zdradza go styl pisania, a identyczny nick wybrał paradoksalnie dla niepoznaki, żeby nie wzbudzać podejrzeń. Dziwnym trafem po obwieszczeniu przez BlackDoga, że zawiesza aktywność na forum z powodu zbyt niskiego poziomu od razu pojawił się użytkownik o nicku BlackDcg, zarzekający się, że nie kopiuje BlackDoga i zaczął pisać te same tezy tym samym stylem używając tylko innej argumentacji, typowej dla trolli. Pisze więc teraz to samo, co zawsze, tyle, że wzmacnia to o 200% np. teksty obwieszczające, że Vit jest najlepszym ciężkim w historii, walczył z Chisorą ze złamanym barkiem i ręką itp., choć jak to w trollingu- sam pewnie tak nie myśli, na celu ma prowokację, ale też właśnie stworzenie przeciwwagi dla hejterów braci. To naprawdę widać gołym okiem. Dodam, że poprzednie podróby BlackDoga były szybko przez adminów usuwane, a ten jakoś nie, co tylko potwierdza to, co piszę. BlackDog postanowił po prostu bronić KLINCZków innym sposobem, bo uznał, że merytoryczna dyskusja nie popłaca i 90% olewa potencjalną wewnętrzną logikę jego wpisów, ripostując je atakami na najniższym poziomie, które tak naprawdę kończyły dyskusję zostawiając biednego wyznawcę KLINCZków z przekonaniem, że nie da rady w walce z wiatrakami. Nie chciał jednocześnie psuć sobie wizerunku użytkownika opierającego dyskusje na w miarę merytorycznych przesłankach, stąd „chowa” się pod nowym nickiem. Co do mojej osoby, to jestem zadeklarowanym antyfanem KLIJNCZków i tak, sam często trolluję i sprowadzam dyskusję na niższy poziom (bo jestem już bogaty, nie mam co zrobić z czasem, lubię wychodzić na debila, marnować życie i nic nikomu do tego ;), tyle, że robię to świadomie, z niczym się nie kryję i w każdej chwili jestem w stanie przystąpić do normalnej, rzeczowej dyskusji. Natomiast Blackdog to hipokryta godny jego bożków, który pisze, że odchodzi ze względu na zepsucie intelektualne forum, po czym zakłada drugie konto i sam się dokłada do dalszego zasmradzania tej internetowej kloaki. A wykonuje taki manewr, byle tylko jak najskuteczniej bronić KLINCZków. Ten człowiek jest chory psychicznie, popadł w jakąś manie. I nie może zaakceptować faktu, że ci dwaj ponadprzeciętnie wysocy, zwyczajnie utalentowani i pracowici ALE jednocześnie niewiarygodnie nudni, cwani, fałszywi, farciarscy i pazerni, rujnujący wagę ciężką założyciele mafii o nazwie K2 nie są lubiani.
MOŻECIE NAPISAĆ, ŻE SAM NIE JESTEM LEPSZY NIŻ BLACKDOG, A NAWET GORSZY I POJEŻDŻAĆ MI NA TYSIĄCE SPOSOBÓW, ALE PRZYNAJMNIEJ WIECIE JUŻ KIM JEST BlackDcg, JEŚLI KTOŚ SAM SIĘ TEGO NIE DOMYŚLIŁ.
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 09-10-2013 18:50:45 
@benwetz
Twój komentarz:
"Autor komentarza: LennoxLewisLion
Chyba z tą "czystością" Floyda troche przesadziłeś :) Na pewno nie walczy on czysto , ale za to robi to tak , że jest to trudne do dostrzeżenia i nie wpływa na wizerunek walki."

Wiem,wiem,że stosuje swoje sztuczki i triki,ale przy Władzi walczy to on super czysto!
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 09-10-2013 19:02:42 
A poza tym,gdzie bajeczna technika Floyda do chamskich klinczów,ściągań,wieszań się,a ostatnio nawet technik zapaśniczych i walenia z łokcia.

Obleśne to jest i niegodne niby takiego wielkiego mistrza HW jakim jest Władimir.

No i ta technika Władzi sprowadza się do tego :

Lewy ,lewy i ...albo prawy,albo klincz,albo wieszanko w zależności od stopnia wystraszenia.
A jak już trafi na kogoś lepszego to lewy i...klincz plus wieszanko i rzuty,albo:
od razu bez ciosu poluje na klincz plus ewentualne wieszanko,tak jak w ostatniej walce.

Tak jak napisał jakiś użytkownik wcześniej : Władzia walczył ostatnio i przez całą karierę z kontuzją...z kontuzją wciągnięcia "JAJ".

A ja dodam od siebie,że już mu chyba po Brewsterze całkiem te JAJA odcieli.
 Autor komentarza: addam23
Data: 09-10-2013 19:03:25 
Floyda walki bardzo lubię. Eleganckie techniczne, bez fauli i klinczów.
Nigdy też nie idzie po najniższej linii oporu i jak rywal kiepsko sobie radzi to on podkręca tempo.
Za to Kliczko, Ward, Alexander, Vazquez, zwykle Bradley...
Ciężko na to się patrzy.

Z Rigo jest różnie. Miał fajne walki, miał też nudy (z Doneire mi się podobało).
Hopkins to inna historia. Walczy bardzo nudno, ale jego walki dobrze mi się ogląda. Bo emocjonuje się - 'Czy dziadek znowu zadziwi świat?'
 Autor komentarza: qler
Data: 09-10-2013 19:30:35 
============================
Autor komentarza: DQPiczko
Data: 09-10-2013 18:37:23
PRAWDA O BlackDcg
BlackDcg to tak naprawdę BlackDog, który chce potrollować, tudzież robić PR KLINCZkom w sposób bardziej prostacki i odpowiedni większości oponentów. Innymi słowy przejął broń najbardziej radykalnych i jednocześnie najmniej merytorycznych przeciwników K2... Zdradza go styl pisania, a identyczny nick wybrał paradoksalnie dla niepoznaki, żeby nie wzbudzać podejrzeń. Dziwnym trafem po obwieszczeniu przez BlackDoga, że zawiesza aktywność na forum z powodu zbyt niskiego poziomu od razu pojawił się użytkownik o nicku BlackDcg, zarzekający się, że nie kopiuje BlackDoga i zaczął pisać te same tezy tym samym stylem używając tylko innej argumentacji, typowej dla trolli. Pisze więc teraz to samo, co zawsze, tyle, że wzmacnia to o 200% np. teksty obwieszczające, że Vit jest najlepszym ciężkim w historii, walczył z Chisorą ze złamanym barkiem i ręką itp., choć jak to w trollingu- sam pewnie tak nie myśli, na celu ma prowokację, ale też właśnie stworzenie przeciwwagi dla hejterów braci. To naprawdę widać gołym okiem. Dodam, że poprzednie podróby BlackDoga były szybko przez adminów usuwane, a ten jakoś nie, co tylko potwierdza to, co piszę. BlackDog postanowił po prostu bronić KLINCZków innym sposobem, bo uznał, że merytoryczna dyskusja nie popłaca i 90% olewa potencjalną wewnętrzną logikę jego wpisów, ripostując je atakami na najniższym poziomie, które tak naprawdę kończyły dyskusję zostawiając biednego wyznawcę KLINCZków z przekonaniem, że nie da rady w walce z wiatrakami. Nie chciał jednocześnie psuć sobie wizerunku użytkownika opierającego dyskusje na w miarę merytorycznych przesłankach, stąd „chowa” się pod nowym nickiem. Co do mojej osoby, to jestem zadeklarowanym antyfanem KLIJNCZków i tak, sam często trolluję i sprowadzam dyskusję na niższy poziom (bo jestem już bogaty, nie mam co zrobić z czasem, lubię wychodzić na debila, marnować życie i nic nikomu do tego ;), tyle, że robię to świadomie, z niczym się nie kryję i w każdej chwili jestem w stanie przystąpić do normalnej, rzeczowej dyskusji. Natomiast Blackdog to hipokryta godny jego bożków, który pisze, że odchodzi ze względu na zepsucie intelektualne forum, po czym zakłada drugie konto i sam się dokłada do dalszego zasmradzania tej internetowej kloaki. A wykonuje taki manewr, byle tylko jak najskuteczniej bronić KLINCZków. Ten człowiek jest chory psychicznie, popadł w jakąś manie. I nie może zaakceptować faktu, że ci dwaj ponadprzeciętnie wysocy, zwyczajnie utalentowani i pracowici ALE jednocześnie niewiarygodnie nudni, cwani, fałszywi, farciarscy i pazerni, rujnujący wagę ciężką założyciele mafii o nazwie K2 nie są lubiani.
MOŻECIE NAPISAĆ, ŻE SAM NIE JESTEM LEPSZY NIŻ BLACKDOG, A NAWET GORSZY I POJEŻDŻAĆ MI NA TYSIĄCE SPOSOBÓW, ALE PRZYNAJMNIEJ WIECIE JUŻ KIM JEST BlackDcg, JEŚLI KTOŚ SAM SIĘ TEGO NIE DOMYŚLIŁ.

=================

W ogóle to bokser.org jest częścią eksperymentu użytkownika Cop do czego wam się przyznał. Czyli prowokowanie dyskusji, czasem merytorycznych, czasem nie. Zdało egzamin, większość była podpuszczana jak dzieci, zwłaszcza rzadziej zaglądający użytkownicy, którzy nie wiedzieli o co chodzi. Dodać do tego kilku zwykłych trolli, hejterów, wiadomo - na każdej stronie tacy się znajdą, to robi się bałagan, kłótnie i chaos w każdym niemal wątku. Nic dziwnego, że większość myślących użytkowników olewa już ten portal, ograniczając się jedynie do czytania wiadomości, szkoda tutaj cokolwiek komentować. Została garstka fajnych, ciekawych wpisów, ale pewnie do czasu.
 Autor komentarza: xionc
Data: 09-10-2013 19:54:49 
dopoki Wlada trenuje Banks, dopoty bedzie stosowal te rozwiazania rodem z Gelsenkircen (walka Banksa z Governem nazwana przez sedziego najbrudniesza walka jaka prowadzil).
 Autor komentarza: PatrykJr
Data: 09-10-2013 20:04:50 
czytając wszystkie te komentarze w łatwy sposób można zobaczyć że każdy patrzy na to zupełnie inaczej...co do "rankingu" to najbardziej razi mnie w oczy Hopkins z faktu że jest to geniusz, żaden ruch w ringu żaden cios nie jest wykonywany niepotrzebnie, nawet sposób w jaki fauluje jest na swój sposób "piękny" to zdenerwowanie Dowsona gdy miał porozcinane łuki brwiowe a sędzia nic nie widział...o Floydzie nie ma nawet co pisać bo to sztuka sama w sobie, tak samo zresztą Ward jak i Rigo...jak można twierdzić że ktoś jest nudny skoro przy tym kimś Nonito Doneire wyglądał jak nowicjusz.Zresztą cytując Addego "Tak się zabawnie składa że ci najnudniejsi to najlepsi bokserzy dzisiejszych czasów"
 Autor komentarza: BlackDcg
Data: 09-10-2013 20:09:47 
@DJPiczko

Ile jeszcze powtórzysz te bzdury i głupoty?...lol...
 Autor komentarza: Rogs
Data: 09-10-2013 20:16:11 
Niby najnudniejsi ,ale to teraz oni w boksie rozdają karty i zarabią największe pięniądze . o których może pomażyć cały peleton świetnie wyglądających przed TV..
 Autor komentarza: DQPiczko
Data: 09-10-2013 20:46:35 
Autor komentarza: BlackDog
Data: 09-10-2013 20:09:47
@DJPiczko
Ile jeszcze powtórzysz te bzdury i głupoty?...lol...
--------------------------------------------------------
Aż wypadną mi z klawiatury klawisze Ctrl i V . Pisałem ten tekst całe dwa dni, więc na dwóch razach nie mogę poprzestać ;)
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 09-10-2013 21:01:37 
Coś dużo kapitalnych pięściarzy w tym zestawieniu. Przypadek? ? heh.

DjPiczko.
A może raczej powinienem napisać Whitecat bo sądząc po tym co wyrabiasz jesteś tą samą osobą bez życia.
Nie jestem w żadnym wypadku powiązany z kontami nawiązującymi nickami do mojego i wyśmiewającymi moje poglądy.
Nie jestem kretynem to taka mała subtelna różnica.
Konto z "i" zamiast " el" to sprawka Matitgb91 do czego się przyznał (możesz zapytać) a BlackDcg to pewnie jedna z tych osób które się w to bawią od jakiegoś czasu/ Możliwe nawet że jesteś tą samą osobą i próbujesz teraz wzbudzić sensacje i domysły, bo ucichło w okół twojej osoby. Coraz mniej osób zwraca na Ciebie uwage więc trzeba kombinować?
?
Jeśli chcesz się naprawdę przekonać czy mam coś wspólnego z tymi kontami zapytaj redakcję to dadzą odpowiedź. Możesz nawet powiedzieć że masz moją zgodę. lol
Trollowisko które się tu utworzyło jest związane z moją osobą co mnie smuci aczkolwiek nic na to poradzić nie mogę. Próbowałem zniknąć, czekałem aż im się znudzi, lub na interwencję redakcji.
Widać naprawdę jestem na tyle ciekawy że warto dla mnie tracić jakieś 2h dziennie....
Pozdrawiam.
I radzę nie przesadzać z wymyślaniem przeróżnych intryg/ Sprawa jest prosta, musiałem ową osobę poniżyć w dyskusji, bądź zlekceważyć i ma poważny uraz. Jest jeszcze możliwość że nie może znieść że ktoś ma zdanie takie jak Ja/ Teraz będzie mi uprzykrzała życie aż wreszcie skończą się czasy swobody w zakładaniu 100 kont i się zabawa skończy/
 Autor komentarza: nik
Data: 09-10-2013 21:18:10 
Dlatego tez nie ogladalem kolejnej walki Wladzi Klinczki.
 Autor komentarza: rakowski
Data: 09-10-2013 22:25:27 
Ja lubię techniczny boks,ale lubię też wojnę.Dlatego najlepszym miksem będzie walka Bradley vs Pacquiao.Przewiduje tam takie fajerwerki jak w walce Pacquiao vs Marquez 4 i Provodnikov vs Bradley.Mayweathera mogę oglądać w nieskończoność,ale na boks Rigondeaux nie mogę patrzeć.Każdy ma swoje upodobania.Rigo to świetny pięściarz,ale ciężko mu będzie sprzedać bilety,jeśli nie będzie miał za rywala Donaire'a.Ciekawe jak będzie w zaplanowanej walce Rigondeaux vs Agbeko.Myślę,że ten drugi pokażę fajerwerki,a ten pierwszy to wykorzysta i wygra.Tacy są Kubańczycy.Nudni,uciążliwi,chimeryczni oraz zaje...ście utalentowani.
 Autor komentarza: benwetz
Data: 09-10-2013 23:03:45 
Autor komentarza: BlackDog
Czy ja wiem , czy ty jesteś taki ciekawy ? Ktoś beke ciśnie z tego jak zaciekle bronisz Kliczków , tylko robi to w sposób bardziej radykalny.
 Autor komentarza: qler
Data: 09-10-2013 23:05:40 
Bradley - Pacman ? przrciez juz byla taka walka ;)
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 09-10-2013 23:27:03 
benwetz
Szczerze mam w dupie to czy ktoś tak uważa czy nie. Podejrzewam jednak że poświęcanie swojego czasu już w tygodniach na taki cel świadczy o wyjątkowym zaangażowaniu.
Wolę sobie to tłumaczyć tak niż że jest/są te osoby chore psychicznie ;D :O
 Autor komentarza: Matitbg91
Data: 10-10-2013 00:08:28 
DQPiczko

Tak BIackDog (przez duże i zamiast l) to moje konto, dodałem z niego 3-4 posty.

Co do tematu:

Moim zdaniem najnudniejsi to:

1) Władymir Piczko
2) Ward
3)Ruiz
4)D. Alexander
5)Hopkins

Reszty nie chce mi się już pisać, musiałbym dłużej się zastanowić
 Autor komentarza: die
Data: 10-10-2013 00:20:58 
Wlasnie skonczylem ogladac kliczko-povietkin... bo wczesniej nie moglem a po glosach tutaj stwierdzilem ze nie ma sensu... Nie wiem juz kto ale wyliczyl gdzies ze Wlad klinczowal ponad 150 razy w walce...

Powiem szczerze nie wiem skąd te gromy na Wlada...
-przynajmniej polowa klinczy byla naturalna bo povietkin schodzil bardzo nisko...
-malo tego nie widzialem w walce powyzej 3 rundy zeby zrywal te klincze albo probowal z nich wyjsc z ciosem... (widac mu pasowaly)
-Povietkin tragedia... fizycznie,technicznie, szybkosciowo, taktycznie
zawalczyl nie lepiej niz bum

Czy kliczko faulowal... jasne... ale povietkin od 7 slanial sie na nogach... ;D Sasza sie przewracal po pchnieciu jedna ręką... dla mnie walka zenada ale bardziej ze strony Povietkina... a Wlad zrobil co mial zrobić latwo lekko i przyjemnie... Obil go jak dzieciaka
 Autor komentarza: Matitbg91
Data: 10-10-2013 00:38:24 
7 runda to w ogóle była kwintesencją boksu Władzi Piczko ;)
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 10-10-2013 00:50:08 
Władimir przesadził
Powody niech już każdy dopowie sobie sam. Moim zdaniem największym "zawaleniem sprawy" jest to że mając Saszę wymordowanego nie dobił go i pogorszył swój % walk wygranych przed czasem.

Jedni uznają go za ciotę nie widząc nic innego, inni będą pisać o kontuzjach, jeszcze inni będą sugerować chęć zarobku na rewanżu.
Ja nie napiszę nic.
Po prostu Władimir zawiódł aczkolwiek zpuełnie nie tak bardzo jak się tu pisze
 Autor komentarza: Matitbg91
Data: 10-10-2013 00:52:48 
Mnie zawiódł ogromnie, ogólnie nie darzę go sympatią, on sam o sobie jedynie mówi, że jest wojownikiem (...)

Miałem nadzieję, że dwóch Złotych medalistów Olimpijskich pokaże w ringu naprawdę świetną walkę, no ale Władziu jak zwykle musiał wszystko spierdolić i zrobił walkę pod siebie :)
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 10-10-2013 01:01:28 
Widać od razu że a dużo się spodziewałeś. Zresztą nie tylko ty.
Choć głośno się o tym nie mówiło wiele osób przeceniało Aleksandra byle by tylko była nadzieja na zdetronizowania Włada.
To dzieje się od lat w przypadku braci.
Dlatego większość nie zwróci uwagi na piekielne ciosy Włada, schodzenie Aleksandra (już nie w pierwszej potyczce), i ogólną ogromną wyższość Włada tylko na klincze.
Cóż.
Mnie zawiódł, walczył dziwnie. Czemu? Sam nie znam odpowiedzi.
Spodziewałem się większych grzmotów. Nie znaczy to że zrobię z niego pipke bo jest jednym z najlepszych a wykorzystanie warunków i piekielnej wręcz siły dopracował do 200%.
Widziałeś co on wyprawiał? Jedną ręką (1 ręką :O) rzucał po ringu na dechy gościem 102 kg!! Zupełnie jak zabawką.
Oczywiście zawiódł i fala krytyki będzie ogromna i nikt na dobre aspekty nie zwróci uwagi,
Cóż jak powiedział administrator (chyba) na innym Pl portalu kto broni im podjąć walkę i pokonać Władimia?? ? ?
Nie jest to sorry przypadek...
 Autor komentarza: Matitbg91
Data: 10-10-2013 01:26:28 
Wiesz BlackDog od takiego mistrza 4 federacji wymaga się więcej, oglądając to z 2 żółtodziobami pytali mnie "to ma być ten niekwestionowany mistrz świata hv" Było mi wstyd naprawdę.

Skoro jest taki świetny, silny etc to czemu nie walczył fair? CZemu musiał tyle klinczować, ściągać, faulować, czemu nie pokazał jakim jest dominatorem legalnie, tlyko uciekał się do takich brudnych zagrywek czym zniszczył całe widowisko i obrzydził niektórym ( np tym 2 niedzielnym którzy z niedzielnych mogliby się stać kiedyś normalnymi) fanom boksu ten sport.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 10-10-2013 01:41:19 
Miałem podobną sytuację. 2 osoby które boks znają gorzej niż my, ale nie chciało mi się im wszyxtkiego tłumaczyć.
Podam tylko 2 przykłady. Albo trzy.
Jakbyś im wytłumaczył walkę Tyson Lewis, Adamek vs Vitali czy Floyd vs np Ortiz? ? ?
To trudne zadanie.
Ogólenie może kiedyś pogadamy na temat Władimira i tego ile % ryzyka jest on w stanie pokazać.
Ni mam dzś siły i jestm po kilku bro więc wybacza ale w głębsze analizy ni będę sie wczuwał.
http://www.youtube.com/watch?v=Qms-NgT-1uE
Tu kapitalny kawałek na dobranoc i żegnam lD
 Autor komentarza: wrzeluk
Data: 10-10-2013 05:59:52 
Rigo i Floyd nie są dla mnie nudni. Rigo to kapitalny pięściarz tylko dla koneserów boksu. Dla mnie nudny jest Kliczko, Masternak i ostatnimi czasy Adamek.
 Autor komentarza: ARAS1234
Data: 10-10-2013 19:09:26 
Według mnie to zależy od tego po co ktoś ogląda boks. Jedni chcą zobaczyć jatkę i show a inni są koneserami i lubią dobry technicznie boks. Lubią podziwiać niesamowite umiejętności i ruchy zawodników w ringu. Ja np. uwielbiam oglądać Floyda, Rigo, Hopkinsa za to jak sprytnie walczy czy nawet walka Haye vs Kliczko fajnie mi się oglądało bo była na niesamowicie wysokim poziomie technicznym.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.