FAULE KLICZKI OCZYMA POLSKICH 'CIĘŻKICH'

Niekwestionowany król wagi ciężkiej, Władimir Kliczko (61-3, 51 KO), nie pozostawił złudzeń i zasłużenie pokonał Aleksandra Powietkina (26-1, 18 KO). Pozostawił jednak nie najlepsze wrażenie po tym, jak nie kilka, ale wiele razy spychał, przytrzymywał i odrzucał łokciem Rosjanina. Walka, choć hitowa, toczyła się przy akompaniamencie gwizdów moskiewskiej publiczności, która nie kryła swojego poirytowania tym, że ich faworyt nie jest w stanie zagrozić ciosem większemu rywalowi. Walka pokazała, że Kliczko nadal jest nieosiągalny, jednak nie taki boks chcielibyśmy oglądać w wykonaniu kogoś, kto dysponuje tak wielkimi możliwościami.

W studiu Polsatu po tej walce dało się zauważyć niezadowolenie z powodu tego, co oglądaliśmy. Mateusz Borek poprosił o opinię na temat postawy Ukraińca obecnych w studiu Mariusza Wacha (27-1, 15 KO) i Krzysztofa Zimnocha (16-0-1, 11 KO), a także telefonicznie Artura Szpilkę (16-0, 12 KO) i Tomasza Adamka (49-2, 29 KO). Opinie naszych czołowych pięściarzy najwyższej kategorii był odmienne. Szpilka stwierdził, że liczy się efekt końcowy i to że Kliczko przytrzymywał rywala, pozwoliło mu bezpiecznie wygrać i w ten sposób stało się częścią planu, który wykonał jak na mistrza przystało. Tymczasem zdaniem Zimnocha, mistrzowi nie przystoi walczyć w taki sposób. Jeśli naprawdę chce pokazać swoją zdecydowaną wyższość, powinien to udowadniać ciosami, a nie łokciem. Zimnoch zauważył też, że gdyby Kliczko otrzymał drugie ostrzeżenie, być może coś musiałby zmienić.

Najtrafniej chyba jednak podsumował tę walkę Adamek, który powiedział, że owszem Kliczko faulował, ale styl walki Powietkina kilka razy go po prostu do tego zmusił. Jeśli bowiem zawodnik, niższy jeszcze dodatkowo, schodzi głową i jest ustawiony centralnie do rywala, to czasem nie da się inaczej. Wach, znając Kliczkę bardzo dobrze z walki, podkreślił tylko jego rutynę i to, że zawsze potrafi zachować się na ringu.

Pewnie każdy z rozmówców miał swoje racje, i w jakimś stopniu z każdym z nich można się zgodzić. Kliczko pokazał, że w walce potrafi wykorzystywać nie tylko swoje umiejętności, ale również swoje ciało, czasem – tak jak to było teraz – kosztem widowiska.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: wojadzer
Data: 06-10-2013 15:52:46 
Jakie faule? Przepisy na to pozwalaja wiec Wladymir po mistrzowsku to wykorzystal. Gdyby to rzeczywiscie bylo niezgodne z przepisami to sedzia by zareagowal a poniewaz tego nie uczynil to sprawa jest jasna jak slonce. Wladymir to mistrz i prawdopodobnie najlepszy wojownik obok Aliego wszechczasow!
 Autor komentarza: MAKAV3LI
Data: 06-10-2013 16:06:53 
To Ty chyba inną walkę oglądałeś jak nie widziałeś fauli tego słabiaka.
Bracia Piczko nie zasługują żeby być legendami w ogóle z kim oni się mierzyli? same ogórki.
 Autor komentarza: dj1986
Data: 06-10-2013 16:08:07 
Zrobił to co do niego należało - WYGRAŁ !!!! a jak komuś ich boks się nie podoba niech ogląda tenis.
 Autor komentarza: RSC2
Data: 06-10-2013 16:11:16 
Klincz w walce bokserskiej jest zabroniony.

A jeżeli się mylę to niech mnie ktoś sprostuje.
 Autor komentarza: Szymonides22222
Data: 06-10-2013 16:13:22 
To nie była panowie zasłuzona wygrana bo Kliczko powinien to przegrac przez dyskwalifikacje,,, Flayda tez nikt nie lubi ale nie mozna mu zazucic czegos takiego,,, Kliczko Klinczował srednio 30 razy na rundy jesli to jest zgodne z przepisami to wy naprawde znacie sie na boksie /???? albo trzymanie wyprostowanej reki na czole i zasłąnianie??? z mojej znajomosci przepisów reka po ciocie wraca,,,, nie mozna tak robic wiadome moze sie niekeidy zdazyc ale nie moze to mnie harakteru na gminnego jak u Kliczki jak i Klincze ,, w boksie tez sie Klinczuje ale nadmierne sciaganie i klincze to faule i unikanie walki misie ten boks nie podobał i Sama postawa Kliczki bo top nie jest mistrz niektórzy tu pisza ze Kliczko złamał reke moim zdaniem złamał penisa a jaja zapomniał jak zawsze w szatni
 Autor komentarza: Vroo
Data: 06-10-2013 16:21:12 
No właśnie, wydaje mi się, że Powietkin czasami po prostu pchał się w ten klincz. Przecież to jego wejście w półdystans niczym się zwykle nie kończyło. Trochę mi to przypominało momenty z walki z Hayem, tyle że Anglik był znacznie bardziej mobilny i próbował jeszcze innych sposobów, żeby dostać się do Kliczki.

Teraz ciekawe co WBA wymyśli z tytułem pseudo-mistrza, który się właśnie zwakował...

Ja sobie chyba to hobby odpuszczę. Walka wczorajsza straszliwie mnie wk....
 Autor komentarza: RSC2
Data: 06-10-2013 16:22:37 
To ,że Kliczko klinczował i faulował to fakt.
Ale trzeba być obiektywnym.
Powietkin dążył do zwarcia i też odpowiada za to, że ciągle byli w klinczu i objęciach.
Gdyby Powietkin trzymał dystans i odchodził to przecież Kliczko nie goniłby za nim po ringu ,aby go wziąć w ramiona i ucałować.

Według mnie za taką walkę odpowiadają wszyscy.
Powietkin Kliczko i sędzia.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 06-10-2013 16:23:19 
Kliczko nie walczyl moze ladnie, ale wiele klinczy faktycznie bylo nastepstwem stylu walki Saszy. Adamek ma racje mowiac, ze sposob w jaki Povietkin probowal wchodzic w poldystans nieco prowokowal klincz. Saszaa jest o glowe nizszy od Wlada, dodatkowo, gdy przedziearal sie do poldystansu schodzil nisko i parl do przodu, co wtej sytuacji mial robic Kliczko? Skoro przy takiej akcji Sasza siegal glowa pachy Wladka, to uwieszenie sie na nim bylo najprostrza obrona z mozliwych. Mi tez sie ten styl nie podoba i rowniez wolalbym, by obecnie niekwestionowany nr HW walczyl w inny sposob, ale Wlad robil wczoraj, co robi juz od wielu lat, a styl walki Povietkina jeszcze bardziej wymuszal takie dzilania.
 Autor komentarza: myyyk
Data: 06-10-2013 16:26:48 
Problem z Władkiem polega na braku klasy. Mając taką przewagę mógł wygrać jak bokser, a wolał wygrać jak cwaniak i łobuz. Nie jest wojownikiem, tylko dużym, sprytnym asekurantem z kontem bankowym zamiast honoru.
 Autor komentarza: RSC2
Data: 06-10-2013 16:30:21 
Noooooo teraz pojechaleś po bandzie.


A ty wybrałbyś honor czy 13 mln?

Tylko u Pawlaka z "Sami Swoi" honor był ważniejszy od pieniędzy.


[Ja za taką kasę też dałbym się zeszmacić}
A ty nie?
 Autor komentarza: Donxxx1987
Data: 06-10-2013 16:36:24 
Jak zwykle wielu z Was popada w skrajności. Nie było by w żadnych wypadku dyskwalifikacji Kliczki bo po 1 czy 2 ostrzeżeniu już by nie faulował, normalne, jak piłkarz z żółtą kartką i walka mogłaby nabrać kolorów. A walka wyglądała jak wyglądała i żaden z nich nie zrobił nic, żeby to zmienić choć oczywiście więcej możliwości miał Wład. Waga ciężka leży i płacze, gadanie że kliczki walczą z ogórkami jest tylko z jednej strony prawdziwe bo z drugiej to z kim oni niby mają walczyć...
 Autor komentarza: jasin
Data: 06-10-2013 16:37:08 
Kliczko rozczarowal. Nic dziwnego ze w stanach go nikt nie lubi i nie szanuje. Za takie show powinien zostac ukarany odjeciem pkt. Jest kryzys wagi ciezkoej a beznadziejny ukrainiec jest jego twarza.
 Autor komentarza: jasin
Data: 06-10-2013 16:42:29 
Nie zasluzyl na te 17 mln. Za takie show w stanach by 10 dolarow nie dostal. Taka prawda. By go wygwizdali i oblali cola jak naszego golote
 Autor komentarza: xionc
Data: 06-10-2013 16:55:32 
To byla walka zapasnicza chyba, nie bokserska, szczegolnie w wykonaniu Klinczko. Ale Powietkin ze swoja taktyka na barana tez nie zachwycil. Z Huckiem zdolal jeszcze wymeczyc zwyciestwo, z Wladem juz bez szans. Szkoda, ze nie walczyl w swoim primie.
 Autor komentarza: slayer85
Data: 06-10-2013 16:56:48 
Czy wyciąganie łap, kiedy tylko Sasza się zbliżał, jest jego winą? Nie sądzę. Było wiele sytuacji, kiedy Wlad sam łapał jego głowę i ściągał go w dół, wieszając się na nim całym swoim ciężarem. Czy legalne jest też używanie przedramion i łokci? Nie wydaje mi się, więc proszę, otwórzcie oczy, bo już wielu, którzy wczoraj mówili, że Kliczko jest be, już zaczynają go dziś usprawiedliwiać. To jest nie fair wobec nas - kibiców boksu.
To nie jest sport, tylko jakiś kibel.
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 06-10-2013 16:58:43 
W boksie dążenie do zwarcia jak i same zwarcie jest czymś normalnym. Tym bardziej jeśli idą za tym ciosy.

Kliczko tymczasem w półdystansie i zwarciu nie tylko nie zadaje ciosów(chociaż fizycznie jest to możliwe), ale na różne sposoby uniemożliwia ich zadawanie przeciwnikowi. Jest więc pasywny boksersko a aktywność w półdystansie jest aktywnością niezgodną z przepisami - łapie za ręce krępując przeciwnika lub sprowadza go pozycji,w której przeciwnik nie może zadawać ciosów zgodnych z przepisami (np. po spychaniu w dół - poniżej pasa.)

Bzury więc gada Adamek, bo podstawą "dotykowości" boku jest zetknięcie pięści z ciałem. Obrona przed wchodzeniem do półdystansu jest więc możliwa, ale poprzez zadawanie ciosów.

Zwracam uwagę również Adamkowi, że Kliczko zaczyna klinczowanie już w odległości półdystansowej, czyli jeszcze przed zwarciem, kładąc swe ręce na ramionach przeciwnika i w pewnym sensie przyciągając go do siebie by móc się na nim w kolejnej fazie położyć, wreszcie by sprowadzić jego głowę do poziomu pasa.

Moment kiedy to się dzieje jest absolutnie umożliwiającym boksowanie, jest aż nadto przestrzeni do zadawania ciosów.

W repertuarze fali jest oczywiście "technika" wspierająca - wyprostowane ręce - do tego stopnia, że Kliczko nie raz uderza "backhandem".

Co do samej walki z Powietkinem - Kliczko przeszedł samego siebie w tych faulach. Do tej pory względnie niewielkie grono to widziało. W Moskwie jego "styl" przeistoczył się w parodię boksu.

Do przyczyn słabej HW dokładamy więc śmiało środowisko sędziów. I dziw mnie tylko bierze, że Ruscy nie byli w stanie przynajmniej tego "załatwić", czyli NORMALNEGO sędziowania, przy którym 2,3 runda padłoby pierwsze minusujące punkty ostrzeżenie dla Kliczki.
 Autor komentarza: znawco
Data: 06-10-2013 17:11:17 
@UrbanHorn - dzięki mistrzu, dobrze poczytać eksperta. Dobrze, że Adamek ma się od kogo uczyć.

Poza tym. Ciekawe jaka jest korelacja między kibicowaniem Powietkinowi, a oburzeniem faulami Kliczki.
 Autor komentarza: slayer85
Data: 06-10-2013 17:12:24 
Ja osobiście nie przepadam za Powietkinem i kibicowałem młodszemu z braci. Znawco...
 Autor komentarza: NaCelowniku
Data: 06-10-2013 17:29:17 
Ktoś tutaj kiedyś pisał że Heya- cipa klękał co chwilę, nie pamiętam kto. Może ta osoba podpowie w jaki sposób walczyć z Władem, na dystans ? Przecież jemu o to chodzi, na dystans albo wieszanko.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 06-10-2013 17:31:58 
Trzeba wziąć pod uwagę, że Władimir walczył z poważną kontuzją. I to właściwie nie tylko w tej walce, a przez całą swoją karierę. Otóż nastąpiło u niego wstąpienie jąder, także cały pojedynek walczył bez jaj, jak zwykle zresztą.

Tyle było domysłów co też Ruscy mogą wymyśleć, żeby K2 zaszkodzić, a wyszło lepiej niż by sobie bracia zrobili tę imprezę w Going. Witalij przed walką w szatni Powietkina, Chisorę Riabiński odesłał, ringowy pozwalał Kliczce na wszystko i jeszcze liczył Saszę po zapaśniczych rzutach i łokciach, no i punktowi nawet jednej rundy nie dali Powietkinowi (akurat słusznie, ale przecież takie wały miały być).
 Autor komentarza: Szymonides22222
Data: 06-10-2013 17:33:39 
dlamnie Kliczko to teraz Piczko i tak juz zostanie pan Piczko mistrz 4 federacji z taka postawa w niemalze kazdej walce wieszanie ii ciagle reka na czele ciekawe jak by było gdybi Piczce nie pozwalano trzymac łapy na czole przeciwnika i wieszanie sie 10 razy na runde tylko powiedzmy 4 wieszanka na runde max bo tak powinno byc a Kliczko w pierwszej pół munuty sie r razy wiesza a do konca 30 masakra
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 06-10-2013 18:23:01 
adamek mówi tak neutralnie bo boi się Władimirowi narazić liczy na wypłatę od niego proste i logiczne.
 Autor komentarza: maniekz
Data: 06-10-2013 18:28:15 
Dobra dobra, a Adamek będzie chciał boksować i dostanie drugi raz lanie życia.

Powietkin pokazał jak trzeba z Władkiem walczyć, tylko że zawodnik musi być fizycznie przygotowany i wchodząc w półdystans zadawać ciosy.

To dlatego Władek symulował kontuzje, by Witalij przejął takiego przeciwnika jak Chisora.
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 06-10-2013 19:11:27 
"a jak komuś ich boks się nie podoba niech ogląda tenis"

No właśnie chcieliśmy oglądać BOKS a nie zapasy.
Powietkin winien tutaj nie jest, przecież Władek sam "atakował" rzucając się na niego pachą i łapiąc za szyję. Jego naturalny odruch przy:

- zablokowanym ataku,
- wyprowadzonym ataku,
- zbliżeniu się przeciwnika na metr,

to od razu łapanie oponenta za łeb, taka prawda. Mieliśmy tylu bokserów wyższych od przeciwników i jakoś żaden z nich tak nie przeginał.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 06-10-2013 19:18:37 
Adamek jak zwykle bredzil wczoraj wieczorem
On oczywiscie zalatwilby RoboWladka szybkoscia,jak "prawie" udalo mu sie to zrobic z Vitalijem
Gdyby wtedy byl soba

Naprawde ten gosc ma mozg nie wiekszy od tik-taka i zero przyzwoitosci
 Autor komentarza: milan1899
Data: 06-10-2013 19:23:51 
matys
no tak nikt nie wzial pod uwage opcji ze ruski kase moga odrobic na stworzeniu 100% warunkow do zwyciestwa Włada a nie na wałku pod sasze , co za czasy nawet ruski sie dymaja tego najstarsi gorale nie pamietaja:)

andrewsky
Adamek załtwi Włada szybkoscia i rosnaca siłą ciosu , jesli tego nie widzisz g...o znasz sie na boksie i tyle
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 06-10-2013 19:31:32 
milan1899
Niech on najpierw bez pomocy Duva wygra 16 listopada z Glazkowem,bo to wcale nie jest takie oczywiste
Juz raz Adamek po krytykowal Haye po jego walce z Wlolodia,a sam jak sie zaprezentowal,to chyba wszyscy pamietamy.Niestety
 Autor komentarza: milan1899
Data: 06-10-2013 19:35:00 
andrewsky
zupelnie na powznie od strony sportowej Adamek z Glazkowem moze przejebac to na pkt i takie sa fakty
pyatnie podstawowe przed ta walka jest takie z kogo wiecej Kasia wycisnie i moim zdaniem caly czas marketingowo Goral jets kilka dlugosci przed Glazkowem bo po prawdzie wsrod szersza publicznosci anie ejst to jakos bardzdo znany zawodnik
czyli moim zdnaiem bedzie na pkt dla Tomka po DuvaDecisions ;)
 Autor komentarza: milek762
Data: 06-10-2013 20:37:38 
Zimnoch to niech nie wypowiada bo on zbierał nieraz na twarz od 5o letniego Mc Calla
 Autor komentarza: myyyk
Data: 06-10-2013 20:49:52 
@ RSC2

Sorry, że tak późno, musiałem zając się czym innym.

Po pierwsze: nie dla każdego 13 mln znaczy tle samo, dla Kliczki na pewno mniej niż dla mnie, nie były to jednak jedyne pieniądze, jakie miał tu do zarobienia. Taka kasa może usprawiedliwiać głupstwa na przykład Wacha, ale gość który podniósł z ringu setki milionów mógłby mieć więcej szacunku do siebie.

Po drugie: ja nie mam problemu z tym, że Władek pilnował kasy, tylko z tym, że walczył brzydko NIE POTRZEBNIE. Gdyby był zagrożony, to co innego, ale on mógł wygrać czysto, grzmocił lewe proste aż miło, miał przewagę we wszystkim, więc walczył nie czysto z wyrachowania lub strachu. Sam się szmacił ZA DARMO, bo kasa nie była zagrożona, chyba że to tchórz lub histeryk, który nie umie ocenić sytuacji albo boi się każdego.
 Autor komentarza: SGS
Data: 06-10-2013 21:47:22 
Kliczko - gość który zdominował wagę ciężką- w sobotę zdemolował pretendenta nr. 1, 4 krotnie rzucał go na deski, a tutaj jacyś idioci posądzają go o brak honoru bo nie przyjął na głowę wystarczającej ilości ciosów?? Zawistni nieudacznicy z was. On pieniedzy nie dostaje za darmo tylko za swoja ciezka prace.
 Autor komentarza: milan1899
Data: 06-10-2013 21:49:58 
SGS
Polecam zapoznać się z tym co w ringu robić można a czego nie
 Autor komentarza: prymek
Data: 06-10-2013 22:34:58 
podobno po skonczeniu kariery ma sie wydac jak sie oni naprawde nazywaja - ja juz wiem : bracia Klincz-ko , buahahah - co to ma wspolnego z boksem:( dobieranie sobie pseudo boxerow przez pol kariery zeby jak najdluzej sie utrzymac na stolku :( Mike by im obu pokazal co tzn box w wadze superciezkiej :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.