LICINA PRZED CZASEM

Dobrze znany polskim kibicom Levan Jomardashvili (31-12, 21 KO) rzucił się nieoczekiwanie na Enada Licinę (25-4, 14 KO) i zasypał go lawiną swoich sierpów, lecz już po dwóch minutach zeszło z niego powietrze, a do głosu doszedł były pretendent do tytułu mistrza Europy i świata kategorii cruiser.

W drugim starciu Serb przewrócił przeciwnika na deski kombinacją prawy-lewy-prawy prosty. Dodatkowo Gruzin został ukarany odjęciem punktu za niesłuchanie komend sędziego. W rundzie trzeciej Licina znów na moment stanął za podwójną gardą. Przetrzymał ataki Levana i posłał go na deski precyzyjnym prawym krzyżowym. Po liczeniu do ośmiu powalił go raz jeszcze krótkim prawym sierpowym. Co prawda Jomardashvili znów zdołał powstać, ale ringowy Juergen Langos przerwał dalszą rywalizację, ogłaszając wygraną Liciny (WBA #12, IBF #4) przez TKO.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: sfazowanytapicer
Data: 27-09-2013 23:26:33 
o paweł kołodziej co on tutaj robi
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.