TRENER CANELO CHCE COTTO

Edison Reynoso - trener Saula Alvareza (42-1-1, 30 KO), chętnie widziałby swojego podopiecznego w potyczce z Miguelem Cotto (37-4, 30 KO), o ile oczywiście ten wkrótce upora się z Delvinem Rodriguezem.

- To w tej chwili największe nazwisko dostępne dla nas w limicie kategorii junior średniej, a zarazem idealny rywal. Najpierw musimy poczekać jednak na rozstrzygnięcie jego walki z Rodriguezem 5 października. Nie skreślamy nikogo, ale Victor Ortiz nie wraca, Alfredo Angulo przegrał ostatnio przed czasem, zaś Vanes Martirosyan i Erislandy Lara nic nie znaczą jeśli chodzi o sprzedaż PPV. Zobaczymy co się wydarzy wkrótce - powiedział szkoleniowiec młodej meksykańskiej gwiazdy.

Przypomnijmy, że blisko dwa tygodnie temu "Canelo" przegrał stosunkiem głosów dwa do remisu z Floydem Mayweatherem Jr (45-0, 26 KO), jednak przewaga "Pięknisia" ani przez moment nie podlegała dyskusji.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Pyskaty
Data: 27-09-2013 08:21:14 
Czytając ten tytuł pomyślałem, że Reynoso poszedł za przykładem niejakiego Orlando Cruza :)
 Autor komentarza: Blancos
Data: 27-09-2013 09:56:25 
Dla Canelo będzie to wielki powrót i gruba kasa, a dla Cotto ostatnia ogromna wypłata. Chłopaki sobie wezmą po 10 milionów, prawie milion PPV się sprzeda i wszyscy będą zadowoleni. Cholernie mi szkoda Cotto i jego kariery, bo wiem że jest na wykończeniu, a chciałbym kiedyś jeszcze zobaczyć jego ringowe wojny jak z Margarito i bądź co bądź PacManem.

Jeden z niewielu bokserów, który potrafił choć odrobinę przełamać obronę Floyda. Wiem, że Roger Mayweather nie był już w dobrej formie i pewnie dlatego Floyd wyglądał jak wyglądał (późniejsza zmiana trenera na ojca dały niesamowite efekty), ale nie zmienia to faktu, że Cotto dał bardzo dobrą walkę.
 Autor komentarza: PL005
Data: 27-09-2013 10:39:18 
@ Blancos

dokładnie Cotto pewnie sie skusi i to bedzie początek końca kariery, dobra kasa zabezpieczy go na troche lat.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 27-09-2013 12:10:51 
Canelo mógłby zawalczyć z Chavezem jr.
Do GGG nie wyjdzie- mała kasa a skrót GGG to- Great Guns in Gloves...
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 27-09-2013 12:33:01 
Cwaniaki chcą kolejnego przeciwnika z niższej kategorii wagowej. Mam tu na myśli oczywiście Ortiza, który jednak w najbliższym czasie na pewno na taką walkę się nie zgodzi. Co do Martirosyana, to to Vanes już wkrótce będzie miał coś co 'Canelo' stracił w walce z Floydem mianowicie pas mistrzowski tyle, że federacji WBO. Jednak ich walka ze względu na konflikt promotorów jest wykluczona, podobnie jak i starcie z Chavezem Jr. Alvarez cwaniak dalej chce wybierać "mniejszych" bokserów, aby ich zajechać swoją fizycznością. Jednak wynik walki z Cotto mimo wszystko jest dla mnie sprawą otwartą. Zobaczymy jak Miguel zaprezentuje się za niewiele ponad tydzień choć jak wiadomo Rodriguez, a Alvarez to zupełnie inny kaliber :)
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 27-09-2013 12:35:10 
* Właściwie to nie tyle zajechać co przełamać swoją fizycznością, bo kondycyjnie to 'Canelo' nigdy nie był bez zarzutu.
 Autor komentarza: milan1899
Data: 27-09-2013 13:21:05 
teraz mam juz 100 % przekonanie ze jesli Rodriguez cche wygrac z Cotto musi go znokautowac bo za duze pieniadze sa na horyzoncie
w potencjlanej walce uwazam ze Rudy wygra ale po ostatniej wlacce z FMJ twiezrdze ze Cotto swoje szanse tez miec bedzie bo przewaga doswiadzcenia jednak swoej zrobi
reasumujac rudy na pkt po dobrej walce
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 27-09-2013 14:25:14 
Rodriguez gra w innej lidze niż Cotto. Sędziowie nie będę musieli pomagać Portorykańczykowi. Ci dwaj bokserzy to zupełnie inne światy. Rodriguez mógł dawać dobre walki z Wolakiem (z całym szacunkiem dla Pawła, bo doceniam tego kozaka jakim był w ringu), ale pewnego poziomu nie da się przeskoczyć! Choć Cotto jest już u schyłku swojej kariery to pomimo tego bez większych problemów powinien ograć Rodrigueza, a być może nawet go zastopować w drugiej części walki!
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 27-09-2013 15:28:27 
Witam

Wróciłem postanowiłem że to jeszcze nie koniec jeszcze nie czas by powiedzieć stop.Jako pierwszy podjąłem nie równą walkę z hejterami z trollami.Wiem że jest to walka z wiatrakami nie można jak na ulicy dać komuś w ryj jak popisuje się i prowokuje.Od 5 lat jestem praktycznie co dzień na Bokser.org uzależniłem się od portalu.Redaktor Ratajczak napisał do mnie że jestem jednym z czołowych Orga userów.Takie słowa dały mi do myślenia że nie dla każdego jestem bandytą po ZK lub kibolem.Są tacy który tylko tak mnie odbierają nie znając mnie,moich poglądów po prostu z góry założyli że tak jest i żyją z takim przekonaniem.Taki jestem szczery do bólu często przez to mam problemy zbyt bardzo ufam ludziom,zbyt często jestem otwarty i dziele się swoimi emocjami,przeżyciami.Redaktor Ratajczak napisał także że szkoda ze brakło mi cierpliwości trochę lojalności to mnie wręcz zabolało bo zasady,lojalność dla mnie to najważniejsze rzeczy w życiu.Nie masz honoru to pies cię jeb** jest takie powiedzenie i ja zgadzam się z nim w 100%.Moje motto życiowe dopóki walczysz jesteś zwycięzcą.
Dlatego zostaje mimo tego ze wielu jest to nie na rękę.Jest jednak tutaj na Bokser.org paru dobrych chłopów z którymi nie tyko o boksie mogę wymienić poglądy,podyskutować i dla takich właśnie osób warto nie rezygnować tylko zacisnąć żeby i strać się zwalczyć trolli którzy niszczą portal.

Pozdro dla:
BLANCOS
OJCIEC Z RADIA MARYJA
FARAON
LEGIA PANY
ŁUKASZZ
BAK
TOMEK 1976
MANIEKZ
ADAMEK FIGHT PL
JOSE 17
DONXXX 1987
 Autor komentarza: wszawypomiot
Data: 27-09-2013 15:50:44 
O matko WARIATKRK to znowu ty. Wypieprzymy tych wszystkich trolli i hejterów ale już nie wklejaj się pod każdym temetem. Aby być konsekwentnym trzeba było jeszcze wymienić Blackdoga (przez g a nie tego prze q podróbkę).
 Autor komentarza: zin
Data: 27-09-2013 15:54:21 
WARIATKRK

tak mi się skojarzyło z Twoim mottem ;)

https://www.youtube.com/watch?v=tvbyY7oMT2E
 Autor komentarza: Siwy1
Data: 27-09-2013 17:01:39 
Zobaczymy najpierw w jakiej formie jest Cotto, bo jesli w dobrej to watpie żeby po takim laniu od Mayweathera wzieli takiego przciwnika
 Autor komentarza: jasin
Data: 27-09-2013 18:26:45 
Wariatkrk nikt cie przeciez nie ma prawa wyrzucac poza redakcja bokser.org bo to ich portal. Tez czesto zagladam na orga i wiem ze to wkrecajace:) najbardziej lubie temat : waszym zdaniem. Przed walkami. Mozna wtedy powymieniac opinie i pokomentowac wydarzenia w ringu.
 Autor komentarza: prometeusz
Data: 27-09-2013 19:05:26 
Alvarez moze sie pomylic . Bo zastanowmy sie z kim Cotto przegral . Z Margaritto ktory dal walke zycia w betonowych rekawicach . Z pacmanem gdzie byl wychudzony . Z Moneyem gdzie pod koniec walki zgubil taktyke a bylo Dobrze . I ta ostatnia ze sliskim muzynem . To ze Alvarez wygral z Troutem to nie znaczy ze wygra z Cotto . Zobaczymy w jakiej formie bedzie Cotto
 Autor komentarza: tomek9876
Data: 27-09-2013 19:18:43 
Alvarez z Troutem bardzo minimalnie,równie dobrze mógłby być remis.
Trout ograł wyraźnie Cotto,ale czy to o czymś świadczy ?
Raczej żadnych wniosków z tego nie wyciągniemy.Zobaczymy jaką formę zaprezentuje Cotto z Rodriguezem.Cotto-Alvarez dobra walka by była.
Jak Marquez jeszcze przykoksuje to można zrobić Marquez-Alvarez,kolejny hit w Meksyku,ale tutaj różnica wagi dosyć spora.
 Autor komentarza: prometeusz
Data: 27-09-2013 19:31:49 
Zobaczymy jak sie Alvarez pozbieral po Moneyu . Jak sie nie pozbiera to po ptakach . Pierwsza przegrana jest najgorsza . A z dobrych bokserow to tylko Troutem . Reszta to statysci . Alvarez jest bumem . Jedna dobra walka z murzynem i to wszystko .
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.