MAYWEATHER: JA WALCZYŁEM Z COTTO I HATTONEM, A NIE Z ICH GORSZYMI BRAĆMI

Floyd Mayweather (44-0, 26 KO) jest prawdziwym królem inteligentnego trash-talkingu i podczas wczorajszego spotkania z Saulem Alvarezem (42-0-1, 30 KO) znów boleśnie wbił młodemu rywalowi szpilkę, stwerdzając, że walczył z Miguelem Cotto (37-4, 30 KO) i Rickym Hattonem (45-3, 32 KO), a nie ich gorszymi braćmi - Jose Miguelem Cotto (33-4-1, 24 KO) i Matthew Hattonem (43-7-2, 17 KO).

- Dla Canelo walka ze mną to coś niezwykłego. Ja nie jestem bratem Miguela Cotto. Walczyłem z Rickym Hattonem, a nie z jego bratem. Walczyłem z Miguelem Cotto, a nie z jego bratem. Ten dzieciak Josesito Lopez, on pozwolił mu bić się tymi szalonymi cepami. Ludzie uwierzą we wszystko, w co tylko chcą wierzyć. Czy on jest twardy jak Cotto? Nie. Czy potrafi boksować jak Cotto? Nie. Czy potrafi uderzyć jak Cotto? Nie. Walczył z tak klasowym zawodnikami jak Cotto? Nie. Czy w ogóle się go obawiam? Absolutnie nie! - powiedział pewny siebie "Money" Mayweather.

Transmisję z gali Mayweather-Canelo przeprowadzi w Polsce stacja Orange Sport.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: baxx
Data: 12-09-2013 11:12:24 
A Alvarez wygrał z Troutem, który dość łatwo wygrał z Cotto...Floyd głupoty gada.
 Autor komentarza: Jabba
Data: 12-09-2013 11:15:04 
Czyli sam przyznaje, że wziął sobie gościa który nie może mu zagrozić. ehh...
 Autor komentarza: c4ssini
Data: 12-09-2013 11:36:41 
A czy walczyl z Damianem? Nie!
 Autor komentarza: damos
Data: 12-09-2013 11:57:34 
baxx

idac tym tropem mamy niezla sensacje, bo Rekowski znokautowal Dannego Williamsa a ten znokautowal Mike Tysona !!
 Autor komentarza: ogierinho1
Data: 12-09-2013 12:10:16 
baxx
z Troutem był mały wałek, sporo osób na forum o tym zapomniało już jak widać... Sędziowanie skandaliczne wysokie dla Alvareza, podczas gdy pojedynek był bardzo wyrównany, oscylujący wokół remisu. Z tego co pamiętam, dla większości oglądających tutaj zwycięzcą tamtego pojedynku był Trout w tym i dla mnie.
 Autor komentarza: maniekz
Data: 12-09-2013 12:15:07 
@Jabba na tym polega dyskredytowanie przeciwnika i granie mu na nerwach.

Canelo nie jest słaby, ale zbyt mało doświadczony, co może zaważyć o zwycięstwie.
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 12-09-2013 12:19:13 
@ogierinho1
Zgadzam się, nokdaun i media troche zamydliły oczy. Ta walke wcale nie była aż tak jednostronna. Trout zwycięzcą ? Cięzko powiedzieć, ale gdyby nie dał się złapać ten jeden raz remis byłby najuczciwszy i najmniej krzywdzący.

Zobaczymy czy Alvarez będzie potrafił wprowadzić w życie swój plan w walce z Moneyem.
Swoją drogą boje sie trochę, że Alvarez może skończyć podobnie jak niepokonany Hitman..
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 12-09-2013 12:23:39 
damos

myslalc tak ktos tu na forum suergowal ze w takim razie szpilka korespondencyjnie pokonal aliego i joe louisa :)
 Autor komentarza: ogierinho1
Data: 12-09-2013 12:29:19 
haha besskitu pamiętam, przeczytaliśmy o tym Arturze "korespondencyjnym pogromcy Tysona" Szpilce z kumplem po paru piwkach, z krzeseł prawie pospadaliśmy xD
 Autor komentarza: damos
Data: 12-09-2013 12:31:45 
LegiaPany

a widzisz!! nie bez powodu jest kreowany na przyszlego mistrza swiata i uwazany za wielka nadzieje bialych.. buhaha
a juz najsmieszniejsze w tym wszystkim jest to ze on juz chyba nawet sie czuje tym mistrzem:)
 Autor komentarza: ogierinho1
Data: 12-09-2013 12:34:18 
temat o Floydzie i Canelo, ale i tak zawsze przypałęta się Pinezka xD
 Autor komentarza: damos
Data: 12-09-2013 12:45:42 
pinezka jak to pinezka lubi sie przyczepic do buta...
 Autor komentarza: slayer85
Data: 12-09-2013 12:56:16 
Nie lubię Floyda, ale za to jak się obchodzi ze swoimi fanami ma plusa :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.