ŁOMACZENKO ZMIERZY SIĘ Z RAMIREZEM
Redakcja, espn.go.com
2013-09-04
Informowaliśmy już, że dwukrotny mistrz olimpijski Wasyl Łomaczenko, który na amatorskim ringu z prawie 400 walk przegrał tylko jedną (sic!), w swoim zawodowym debiucie 12 października na gali w Las Vegas miał zmierzyć się z Johnathanem Oquendo, ten jednak wycofał się z powodu kontuzji.
Ukrainiec poznał już zastępczego rywala, którym będzie solidny Jose Ramirez (25-3, 15 KO), posiadający pas WBO International w wadze piórkowej. Jego trofeum nie będzie jednak stawką 10-rundowego starcia z Ukraińcem, który w przypadku zwycięstwa swoją drugą walkę na zawodowym ringu będzie już toczył o mistrzostwo świata WBO.
Dodaj do:
Ale jakby nie patrzeć Bronze Boomber medal Olimpijski ma więc jego prowadzenie jest żartem i to sporym. Ja osobiście mam takie zdanie, że ma to na celu przeczekanie braci K., albo przynajmniej doczekanie schyłku ich kariery, tak żeby Boomber miał 0 w rekordzie
Wilder dostanie walkę o pas w 50-tej walce, wygra z jakimś bumem podstawionym do rankingu i pobije rekord Rocky'ego Marciano xDDDDDDDD
ha ha ha
Byl prowadzony roztropnie ale mierzy juz coraz wyzej i czeka na zwyciezce Arreola - Mitchell co ogolnie jest juz odwaznym posunieciem.
Oprócz bardzo atrakcyjnego wynagrodzenia za walki Łomaczenko, który karierę amatorską zakończył z rekordem 396-1, otrzyma od Boba Aruma między innymi zakwaterowanie i samochód
Wilder to raczej czeka na szklanego Mitchella. Wątpię by do Arreoli bardziej wytrzymałego, mocniej bijącego i wywierającego presję wyszedł.
Zarzucisz linkiem?
Data: 04-09-2013 22:40:12
Prowadzenie Wildera przy nim to żart ;p
Gość ma przeboksowane ponad 1200 rd...Wilder nie miał praktycznie kariery amatorskiej...a ma przeboksowane może 5% tego co Łomczenko...Poza tym uważam ze Wilder okaze sie bardzo szklany.
Ciekawi mnie jak kondycyjnie rozłoży siły i czy potrafi walczyć taktycznie?
Żeby nie było z tymi walkami, jak z walkami tego "genialnego" Chińczyka z amatorki, co- póki co nie błyszczy, a młody już nie jest i dam sobie rękę uciąć, że lepszy już nie będzie!