FROCH CZUJE SIĘ MŁODY NA SWÓJ WIEK

Carl Froch (31-2, 22 KO) nie wyklucza, że będzie boksował jeszcze długo po czterdziestce. W wieku 36. lat  Brytyjczyk czuje się bardzo młody. 23 listopada na gali w Manchesterze "Kobra" będzie bronił tytułów mistrza świata WBA i IBF w wadze super średniej w starciu z młodym George'em Grovesem (19-0, 15 KO).

- Jeśli zachowujesz determinację, możesz boksować po czterdziestce - uważa Froch. - Jestem bardzo młody na 36 lat. Sądzę, że to zasługa genów. Wagę wciąż robię z łatwością.

Co jest przyczyną długowieczności pięściarza z Nottingham? Twarda szczęka i fakt, że Carl rozpoczął przygodę z boksem zawodowym w wieku 25. lat - stosunkowo późno jak na brytyjskie warunki.

- Zacząłem boksować zawodowo, kiedy miałem 25 lat. Nigdy nie byłem zraniony, nigdy nie byłem znokautowany. Dopóki tego pragnę i mam motywację, żeby wstawać rano i biegać, będę robił to dalej i nic mi się nie stanie - przekonuje "Kobra".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 02-09-2013 14:17:28 
Moim zdaniem Cobra przełamie Grovesa mimo tego ze jest od niego dużo wolniejszy.Kolejny hit po Haye-Fury na Wyspach tej jesieni :)
 Autor komentarza: bak
Data: 02-09-2013 14:23:11 
Gdy Froch zobaczył walkę Opalacha z Illie to odwołał swoją walkę z Grovesem i zakontraktował Opalacha na listopad.
 Autor komentarza: Whisper
Data: 02-09-2013 14:26:30 
Moim zdaniem Froch przełamie Grovesa. Chcę walki Cobry z Supermanem. To będą grzmoty!
 Autor komentarza: Lombard
Data: 02-09-2013 14:30:46 
Froch powinien go przełamać, jest na fali wznoszącej.
 Autor komentarza: pismen
Data: 02-09-2013 14:34:24 
A ja bym obejrzał z chęcią Froch-Kessler III.
Takie zestawienie zasługuje na trylogię.
Wierzę też w tłumaczenia Mikkela, tego wieczoru ewidentnie nie był sobą mimo to walka była wyrównana a zaważył fantastyczne pierwsze rundy i lewy prosty Kobry
 Autor komentarza: bak
Data: 02-09-2013 14:39:31 
@pismen

Dokładnie. Mimo, że to Anglia to nie szykowano wałka na Kesslerze. Punktowano sprawiedliwie (jedynie poza Addelaide Byrd, która swoim 118-110 się skompromitowała). Kessler może być sobie sam winny, że przespał pierwsze rundy, ale mimo wszystko dał dobrą walkę i pokazał że nawet past prime Kessler po długiej przerwie (po I walce z Frochem zrobił sobie odpoczynek) nie jest dużo gorszy od prime Frocha. Ich rewanż to jedna z najlepszych walk roku- myślałem że Froch to prosty technicznie osiłek a pokazał kawał pięknego boksu.
 Autor komentarza: Whisper
Data: 02-09-2013 14:48:11 
Również wydaje mi się, że widzieliśmy jakieś 80% Kesslera. Niech Kessler pokona Stieglitza i wtedy trylogia z Frochem!
 Autor komentarza: pismen
Data: 02-09-2013 15:16:56 
Ward mógłby w końcu coś zawalczyć. Co sądzicie o rewanżu z Kobrą? Sportowo raczej bez sensu ale kase ten pojedynek wygeneruje.
 Autor komentarza: czejen47
Data: 02-09-2013 18:23:35 
Cobra to jeden z moich najbardziej faworyzowanych piesciarzy. Stawiam na niego z grovsem ale uwzam ze rewanz z wardem nie ma sensu. Podzielam zdania powyzej, ze chetnie obejrzalbym tryłogie z kesslerem i taka walka wygenerowalaby sadze wiecej kasy niz pojedynek z nudnym, bez kibicow i ciagle nieaktyenym adre wardem. Mozna byc swietnym piesciazem ale zanudzac i nie przyciagac widowni, tj wlasnie ward i rigo.
 Autor komentarza: wiadroeating007
Data: 02-09-2013 19:13:33 
Jak technik-geniusz cie zanudza to ogladaj sobie Hucka i innych cepiarzy:))) zmiazdzyl Donaire gtorego lubisz ze mowisz ze Rigo jest nudny?? Ktos kto zna sie na boksie i docenia kunszt bokserski nigdy nie powie ze Rigo jest nudny! To ze jest nudny dla wiekszosci Amerykanskich ćwierć mózgów ktorzy kochaja bitwy niczym z ulicy nie znaczy ze to jest " najlepszy" boks
 Autor komentarza: bak
Data: 02-09-2013 19:33:52 
@wiadroeating

Christina Ponger dziennikarka Top Rank powiedziała że Rigo jest nudny, Bob Arum powiedział, że HBO nie chce go pokazywać. Mimo porażki wszyscy wolą już oglądać Donaire. Nie mówiąc o Riosie, Pacquiao, Marquezie, Bradleyu, którzy mają widowiskowy styl. Jest świetnym bokserem, odważnie prowadzonym, ale nie wygeneruje takich zysków jak wspomniani wyżej pięściarze :)
 Autor komentarza: wiadroeating007
Data: 02-09-2013 19:43:59 
To oczywiste ze nie zarobią na nim tyle co na Pacmanach Donairach i innych.... ja mowie tylko ze Rigo jest nudny dla tych ktorzy nie widza kunsztu bokserskiego czyli wiekszosc Amerykanow i nie tylko... Wola ogladac masakre Rios-A;varado np...dlatego Arum i reszta go nie chce ale to nie oznacza ze jest nudny(nawet jesli wiekszosc tak uwaza) bo przeciez wiekszosc sie nie zna i jest glupia, niestety ale wiekszosc nie jest inteligentna a jak ktos uwaza inaczej to nie ma o czym dyskutowac... a wiec mamy takie same zdanie, tylko od drugiej strony sie za to zabieramy;p
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 02-09-2013 23:44:27 
No to wytłumaczcie w takim razie popularność Floyda... tylko samo zachowanie to uczyniło? Chyba nie do końca.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.