'JA POBIŁEM FLOYDA, CANELO GO ZNOKAUTUJE!'

Założyciel i szef potężnej grupy Golden Boy Promotions, wspaniały niegdyś Oscar De La Hoya, spodziewa się nokautu na Floydzie Mayweatherze (44-0, 26 KO). "Złoty Chłopiec" sam przed laty mierzył się z obecnym królem P4P i po dwunastu rundach przegrał nieznacznie na punkty, choć najlepsze czasy miał już wtedy dawno za sobą.

- Zmierzą się ze sobą dwa największe nazwiska ze świata boksu. W ringu będą fajerwerki. Zobaczycie dobrą walkę. Zobaczycie ustępującą gwiazdę i nową gwiazdę. Wszyscy o tym wiedzą - reklamuje walkę Oscar.

Nie jest tajemnicą, że "Złoty Chłopiec" do dziś uważa, że zrobił wystarczająco dużo, by jako pierwszy zadać porażkę Mayweatherowi. Dawny mistrz sześciu kategorii udziela rad wszystkim swoim pięściarzom, którzy mają stanąć w szranki z Floydem, ale dotychczas nie przyniosło to efektu. Z "Canelo" ma być inaczej.

- Mayweather dostał wygraną, ale ja uważam, że go pokonałem - wyznaje De La Hoya. - Canelo jest spokojny i dojrzały. Nic go nie rusza. Jest skupiony. Powtarzam mu, że ma być opanowany i zaczynać wszystko od lewego prostego. To będzie klucz. Będę zdziwiony, jeśli Canelo nie znokautuje go do ósmej rundy.

Transmisję z gali Mayweather vs Canelo przeprowadzi w Polsce stacja Orange Sport.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: ThaRealest
Data: 28-08-2013 00:57:45 
Z duzej chmury maly deszcz...
Rudy zostanie znokautowany.
 Autor komentarza: khorne
Data: 28-08-2013 00:58:21 
"- Zmierzą się ze sobą dwa największe nazwiska ze świata boksu"

what?
 Autor komentarza: Whisper
Data: 28-08-2013 01:06:54 
Delahoya znowu wariuje. Przesadza z promocją tak jak w przypadku Maresa.
 Autor komentarza: przyczajony
Data: 28-08-2013 01:20:17 
Ostatnio daję coraz mniej szans Alvarezowi. Za Floydem przemawia wieloletnie doświadczenie, ringowe cwaniactwo, genialne umiejętności defensywne, pewnie będzie też szybszy niż Rudy. Alvarez musi zrobić limit, a Floyd trzyma wagę, to też mówi samo za siebie.
Jeszcze do niedawna dawałem szanse 30% Alvarezowi na wygraną z FMJ, teraz daję gdzieś 10% i to na wygraną tylko przez KO. Na punkty go nie wypyka. Zapewne Floyd wygra na punkty a Canelo urwie kilka rund, ale wydaję mi się, że nie więcej niż 4.
 Autor komentarza: Sugar78
Data: 28-08-2013 01:21:18 
oj Oscar....walki ci sie chlopie pomieszaly Wygrales to z Tito i 2 z Shanem
 Autor komentarza: Sugar78
Data: 28-08-2013 01:26:30 
http://www.youtube.com/watch?v=12adaiF91qg



a tu Oscar mowi (oczywiscie niechcacy)dlaczego Saul na bank to przegra
 Autor komentarza: jasin
Data: 28-08-2013 01:48:29 
Widzialem ta z floydem i powiem ze odlh moze miec racje. Floyd waciak niczego poza defensywa w ringu nie pokazal
 Autor komentarza: Raelianin
Data: 28-08-2013 01:53:12 
jasin
Niemniej w tym przypadku ta genialna defensywa wystarczyła do zwycięstwa.
 Autor komentarza: jacktrick
Data: 28-08-2013 02:19:34 
Oj tam, oj tam, nieznacznie, ale przegrał Pan walke
 Autor komentarza: anonim1928
Data: 28-08-2013 02:47:42 
Nie dziwie się ODLH, że myśli, że wygrał tamtą walke. Było w miare równo i dodając do tego jeszcze emocje może mu się wydawać, że zrobił wystarczająco dużo by zwyciężyć.
 Autor komentarza: anonim1928
Data: 28-08-2013 02:48:40 
Co nie zmienia faktu, że Mayweather jak najbardziej zasłużenie wygrał tamtą walke i tu nie powinno być żadnych wątpliwości.
 Autor komentarza: bak
Data: 28-08-2013 03:32:49 
Walka mogła ppójść w obydwie strony. Remis też byłby do przejścia :)
 Autor komentarza: Champion20
Data: 28-08-2013 07:32:09 
Trzeba robić hałas przed walka nie? Oscar to robi już nawet swoim kosztem porównując zawodników do siebie i przy tym siebie krytykując ze był gorszy
 Autor komentarza: rocky86
Data: 28-08-2013 08:57:30 
Ja by nie nie patrzeć Oscar przegrał tą walkę, nieznacznie , ale jednak.
 Autor komentarza: tomi500
Data: 28-08-2013 10:24:53 
Floyda forma jest nadal taka jak była przed laty jak nie wyższa,więc niema się czego obawiać
 Autor komentarza: costa
Data: 28-08-2013 10:26:16 
Takimi kolejnymi spiewkami na temat tej walki Oscar tylko mnie upewnia w przekonaniu, ze to bedzie latwe zwyciestwo na pkty Floyda. On najwidoczniej sam w to nie wierzy, na sile promuje walke choc doskonale wie ze Cynamon jest jeszcze za mlody na takie wyzwanie. Do tego zaduszony limitem, nie bedzie swiezosci w ringu. Bedzie wolniejszy od Moneya, to pewnik bo Floyd trzyma wage od poczatku i na bank nad tym elementem najbardziej sie skupia. Przeciez nie bedzie chcial mu urwac glowy, bo raczej go nie skonczy przed czasem, chyba ze zupelnie opadnie z sil. Warto tez zwrocic uwage na kursy u buka, ktore mowia wszystko. On nigdy nie daje zarobic az tyle na walce, ktora moze pojsc w dwie strony. Faworyt jest jeden i to niemal 100%, chociaz wiadomo ze to jest boks i wszystko jest mozliwe, teoretycznie...
 Autor komentarza: znawco
Data: 28-08-2013 10:32:53 
lepiej niech Canelo zmieni doradcę, bo jak będzie bil Floyda po gardzie jak Oscar to tak samo przegra
 Autor komentarza: djpioter
Data: 28-08-2013 11:11:43 
Jeżeli Canelo nie był w stanie znokautować Trouta,to jak ma to zrobić z Floydem,który jest wybitnym defensorem? No way...
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 28-08-2013 11:40:21 
Trout ma lepsze warunki fizyczne od Floyda, a Trout leżał na dechach. War Canelo!
 Autor komentarza: gemba
Data: 28-08-2013 12:26:17 
dela hoya ty pobiles floyda? hm moze wedlog ciebie .zobaczymy co powiesz jak floyd wygra z rudzielcem.wiem co powiesz ze walka byla w umuwionym limicie,hehehe
 Autor komentarza: Champion20
Data: 28-08-2013 13:00:59 
Oscar przegrał walke z Floydem wyraźnie 116 do 112. Wszystkie akcje nawałnice ciosów Oscara szły w powietrze. Ludzie opamiętajcie się kto widział tam wygraną de la hoyi
 Autor komentarza: Deter
Data: 28-08-2013 14:31:09 
Oscar dostał baty i chyba on o tym wie - dlatego często o tym wspomina. Natomiast jeśli w jego mniemaniu kluczem do zwycięstwa nad Mayweatherem jest nokaut, lub forsowny atak... to jest to najgorsza taktyka jaką można obrać.

jasin
Zwycięża ten, który więcej celniej trafi. Jeśli "niczego poza defensywa w ringu nie pokazal", to proponuję okulistę ;)

djpioter
To żaden argument. Na deski często padają Ci, którzy mają dziurawą obroną, a nie słabą głowę - w skrócie.
 Autor komentarza: TrollSkinHead
Data: 28-08-2013 14:34:23 
walka dwóch krasnali. Nic ciekawego. Prawdziwy boks zaczyna sie od cruiser.
 Autor komentarza: Lombard
Data: 28-08-2013 14:45:50 
Według mnie łatwiejsza robota dla Floyda niż ta z Cotto.
 Autor komentarza: costa
Data: 28-08-2013 14:58:10 
Czy wie ktos jakie sa konsekwencje, jesli Alvarez nie zrobi limitu?
 Autor komentarza: un4given
Data: 28-08-2013 15:28:44 
1 mln $ za 1 lbs jak dobrze pamiętam.
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 28-08-2013 15:32:35 
Dla ODLH walka z Floydem porażka to koszmar z którego do końca życia nie wylecz się.
 Autor komentarza: kubanczyk20
Data: 28-08-2013 17:05:16 
ODLH wiele razy przyznawal sie do porazki z Floydem i go komplementowal jak np. po pojedynku z Mosleyem. To co teraz sie dzieje to promocja widowiska, spektaklu aby zwiekszyc ogladalnosc i zainteresowanie co przeklada sie na zyski.

Oscar to promotor i wie co ma robic zeby na tym biznesie zarobic. Tu nie ma miejsca na kompleksy szczgolnie ze walke z FMJ dal swietna jak na etap kariery w ktorym sie znajdowal.
 Autor komentarza: Deter
Data: 28-08-2013 17:38:12 
kubanczyk20
Oscar od wielu lat mówi, że wygrał tamtą walkę. Poza tym sądzisz, że takie wypowiedzi przyczynią się do większej ilości wykupionych PPV? Powiem nieco z przekąsem, że kibice, których interesuje walka Floyda z Canelo mają w poważaniu zdanie Oscara o walce sprzed kilku lat.

PS
Naprawdę sądzisz, że jeśli ktoś jest promotorem to świetnie wie jak zarobić? To są tylko ludzie.
Niestety w Polsce panuje nadal przekonanie, że jeśli ktoś zajmuje się biznesem w USA to "na pewno" wie lepiej.
 Autor komentarza: atmel
Data: 28-08-2013 18:05:19 
Zgadza sie , Oscar doskonale wie że przegrał tamtą bitwe , swoją drogą dość wyrównaną i bardzo ciekawą pod względem taktyki ale jednocześnie tragiczną pod pewnym względem , otóż obaj przez całą walke zadali po jednym naprawde silnym ciosie ... :) jak dla mnie to były szachy i delikatne pacanie sie po twarzy przez 98% czasu .
A teraz to jest jedynie podgrzewanie zainteresowania .
 Autor komentarza: atmel
Data: 28-08-2013 18:07:45 
Deter Data: 28-08-2013 17:38:12
On napewno wie że przegrał natomiast mówi inaczej ponieważ tak mu pasuje .
 Autor komentarza: Deter
Data: 28-08-2013 18:23:11 
atmel
No właśnie mam wątpliwości czy takie wypowiedzi zwiększą zainteresowanie :)
 Autor komentarza: kubanczyk20
Data: 28-08-2013 19:17:21 
Deter,

mowienie ze Canelo rozniesie Flodyda zwiekszaja zainteresowanie, w koncu wielu kibicow chce ogladnac jego porazke i taka taktyke GB stosuje od dawna. Czy skutecznie, trudno okreslic.

Ja pamietam wiele wypowiedzi Oscara w ktorym mowil ze przegral bo kondycji mu nie starczylo na 12 rund. Twierdzil ze gdyby byl mlodszy (w swoim prime) to zrobilby wystarczajaca duzo zeby walke wygrac.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 28-08-2013 21:14:57 
De La Hoya wygrał z FMJ, a Alvarez da co najmniej dobrą walkę.
 Autor komentarza: un4given
Data: 29-08-2013 00:29:04 
Max 4 rundy wygral Oscar i to wszystko w tym temacie.
 Autor komentarza: Sugar78
Data: 29-08-2013 08:53:11 
http://www.youtube.com/watch?v=N-j40i9_gHA#t=237



tu cos dla powtarzajcych opinie o wacie Mayweathera
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 29-08-2013 20:16:22 
Sugar78,

Mayweather oczywiście NIE jest waciakiem. Każda jego kontra mocno studzi zapędy rywali. Mosley trochę przesadził zrównując tą siłę z siłą Alvareza, ale gdyby Floyd był waciakiem, to nawet ta genialna defensywa nie pomogłaby mu obronić się przed wieloma pięściarzami.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.