KOLEJNA WPADKA DIRKSA

Rok temu Dustin Dirks (27-1-1, 20 KO) łatwo znokautował wrak Thomasa Ulricha i wydawało się, że dołączy do Juergena Braehmera i Eduarda Gutknechta jako trzeci niemiecki "półciężki" z ambicjami na tytuły europejskie i światowe. Od tego czasu młody prospekt przestał imponować w ringu, a dziś w Schwerinie zanotował kolejną wpadkę.

W kwietniu Dirks przegrał przez techniczny nokaut w dziesiątej rundzie z Olieksandrem Czerwiakiem (13-2-1, 4 KO) i jego pozycja mocno osłabła. Pojedynek z czeskim Tomasem Adamkiem (20-9-2, 7 KO), który zamienił się w ostatnich latach w dostarczyciela zwycięstw, miał odbudować Dustina, jednak skończyło się na remisie. Dirks znów wypadł słabo, walczył bez pomysłu i pojawia się pytanie, czy Sauerland nadal zechce inwestować w tego zawodnika...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.