OSCAR: MARES MOŻE ZOSTAĆ KRÓLEM P4P

Jeszcze 2-3 lata temu wydawało się, że Abner Mares (26-0-1, 14 KO) to nieco przereklamowany, lubiący ringowe bójki zawodnik, którego Golden Boy Promotions na siłę doprowadziło do tytułu mistrza świata, a następnie zwycięstwa w turnieju Showtime Super Four w wadze koguciej.

O kontrowersyjnych werdyktach, na których młody Meksykanin korzystał w tamtych czasych dziś wszyscy powoli zapominają, bo Mares z walki na walkę staje się coraz lepszy i obecnie słusznie zalicza się go do czołówki rankingów P4P.

- Mares nie osiągnął jeszcze szczytu swoich możliwości. Myślę, że on może pewnego dnia zostać najlepszym pięściarzem bez podziału na kategorie wagowe - komplementuje swego podopiecznego Oscar De La Hoya. - Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Jego praca, wysiłek i oddanie sprawiają, że w niego wierzę. W niedługim czasie on może się stać najlepszy na świecie.

Abner zdobywał już mistrzowskie tytuły w trzech dywizjach, a dziś w nocy będzie bronił pasa WBC w wadze piórkowej w pojedynku z niebezpiecznym Jhonnym Gonzalezem (54-8, 46 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: rakowski
Data: 24-08-2013 13:52:08 
Jescze mu brakuje do czołówki P4P i to nie tak mało,ale bardoz dobry chłopak.Wątpię,aby mógł wygrać z Rigo czy Donaire'em,ale nigdy nie mów nigdy.
 Autor komentarza: struum
Data: 24-08-2013 14:19:28 
Jak zwykle De la Hoya pieprzy bez ładu i składu. Mares przyszły król p4p, Alvarez największą gwiazdą boksu zawodowego, za każdym razem przeciwnik Floyda z pewnością go pokona itd.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 24-08-2013 16:05:45 
Mares jest spoko, napierdala się aż miło ale ze 3 czy 4 - decyzje w jego walkach to wały.

do króla P4P to mu daleko gracia, rigondeaox, Donaire go masakrują :)
 Autor komentarza: HMS
Data: 24-08-2013 22:36:51 
Wg The Ring to moze i tak.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.