RIGO: Z MARESEM TYLKO W SUPER KOGUCIEJ

Guillermo Rigondeaux (12-0, 8 KO) nie zamierza dać się wciągnąć w niczyje gierki. HBO i Top Rank naciskają, by zmienił swój ostrożny styl walki, którego nie chcą oglądać Amerykanie, ale kubański wirtuoz twardo odmawia i zapewnia, że zawsze będzie walczył tak samo.

Teraz "El Chacal" dodaje też, że nie zamierza zmieniać kategorii wagowej, bo świetnie czuje się w limicie 122 funtów. Nawet jeśli nadejdzie oferta skrzyżowania rękawic z Abnerem Maresem (26-0-1, 14 KO), Rigondeaux nalega, by walka odbyła się w wadze super koguciej.

- Nie mam problemu z robieniem limitu 122 funtów. Jestem królem tej kategorii. Jestem jednym z najlepszych na świecie P4P, więc jeśli ktoś chce ze mną walczyć, musi przyjść do mnie - powiedział Rigo. - Walka z Maresem byłaby znakomita, ale musiałaby się odbyć w kategorii do 122 funtów. Nie mam problemów z wagą, więc nigdzie się nie ruszam.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ned
Data: 23-08-2013 14:46:12 
I bardzo dobrze, że nie ulega presji. Niczego, nikomu nie musi udowadniać. A chętni do walki i tak przyjdą.
 Autor komentarza: rakowski
Data: 23-08-2013 15:03:58 
Lepsza walka dla kibiców to Mares vs Donaire.Rigondeaux jest nudnawy.Murzyni mają wyj...e na kibiców,oni tylko chcą zarabiać pieniądze.Niesamowite akcje i nokaut w tej walce jest niemalże pewny.Dlatego wolę oglądać tą walkę.
 Autor komentarza: jaszczur799
Data: 23-08-2013 15:15:37 
rakowski...
jak chcesz emocji, a nie pokazu boksu to przerzuć się na walki w kisielu...
co do tematu...jak najbardziej słuszne stwierdzenie.Na walkę z Rigo , trzeba teraz zasłużyć.
 Autor komentarza: Ned
Data: 23-08-2013 15:35:47 
Rigondeaux jest nudnawy

Zawsze zastanawia mnie, jak można być tak ślepym, żeby jednego z najwybitniejszych zawodników naszych czasów, nazywać nudnawym. Jak wirtuozeria może być nudnawa? Rozumiem, że chodzi tu o nudnawość, jaką fani muzyki dance zarzucają klasyce, czy jazzowi. Czyli jest to zarzut wynikający z ignorancji.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 23-08-2013 15:39:52 
Po prostu potrzebny jest zawodnik napierający , by Rigo był efektowny , coś jak u Mayweathera , który tylko takich w bierze , bo inaczej jest bardzo słabo z atrakcyjnością
 Autor komentarza: wiadroeating007
Data: 23-08-2013 15:42:02 
Rigo to wirtuoz boksu, jak chcesz zeby bylo mniej boksu w boksie to sobie oglądaj Tysona Fury'ego albo innych napinacyz ktorzy nokautuja cepami jak Huck a nie sie wypowiadasz- " niesamowite akcje" to wlasnie pokazuje technik Rigo:))))
 Autor komentarza: benwetz
Data: 23-08-2013 15:53:28 
Ja też właśnie się zastanawiam jak takich bokserów jak Rigon , czy Mayweather można nazwać nudnymi, przecież to sama przyjemnośc ich oglądać , praca nóg to majstersztyk w wykonianiu Rigona i jak ostatnio oglądałem tą walkę z Donaire to byłem wręcz zachwycony tą walką. Co innego Ward który nie jest taki efektowny i według mnie nudny.
 Autor komentarza: WonderBoy
Data: 23-08-2013 16:01:46 
Z Donaire jednak było za dużo zejść bez ciosów. Sam czasem się nudziłem a uwielbiam szachy bokserskie.
 Autor komentarza: wszawypomiot
Data: 23-08-2013 16:07:57 
Moim zdaniem mozna sie nudzic na walce Rigo. Mozna to porownac do pilkarskich szachow swietne zagrania duzo taktyki tylko goli brak
 Autor komentarza: wiadroeating007
Data: 23-08-2013 16:11:24 
Gdyby nie było goli to by przegrał z Donairem a nie wygrał prawie wszystkie rundy! Samymi zejsciami sie walk nie wygrywa ale zgodze sie ze mimo wszystko mogł Rigo zrobić wiecej w tej walce ale coz.... nie musial gdyby Donaire postawil musze ciezsze warunki to by pokazał wiecej to troche tak jak w walce Kliczko-Haye mialo sie wrazenie ze Wladek robi plan minimum bo Haye postawił takie a nie inne warunki w tej walce.
 Autor komentarza: Tokio
Data: 23-08-2013 16:33:58 
Czyj styl gry preferują kibice? Chelsea Mourihno lub Granta tak zwany autobus lub barcelony?
pytanie retoryczne
tak samo z boksem
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 23-08-2013 17:15:37 
Idioci ciągle nie zdają sobie sprawy czego dokonał Rigondeaoux! Pokonał jednego z trzech najlepszych bokserów P4P oddając 1-2 rundy, do tego z dużą różnicą warunków fizycznych.
To tak jakby ktoś z HW przylazł i oklepał do jednej bramki Witalija.
Jakoś jankesom nie przeszkadza styl Warda, Hopkinsa, Floyda, oni są geniuszami a Guillermo nudziarzem...jakby był murzynkiem z NY wszyscy lizali by mu dupę.
Maresowi mordę już oklepał za amatorki i teraz by to powtórzył.

Zara się pojawi transwestyta CopUla i będzie pierdoliło (chyba forma nijaka jest tu poprawna?) o "szołbiznesie".
 Autor komentarza: Veyron
Data: 23-08-2013 21:20:49 
Zgadzam sie z Tobą Stonka..
gdyby był murzynem, to byłby zachwyt..
ja nie mogę patrzeć na Warda i jego styl.. ale Jankesi mają mokro z podniecenia gdy wymówisz jego nazwisko..
Jankesi praktycznie nigdy nie doceniają obcych.. to leży już w ich mentalności.. bo to oni są.. "debest"
 Autor komentarza: Sugar78
Data: 23-08-2013 21:47:39 
Rigo jest nudny bo nie daje sie okladac po gebie. Pazerni murzyni zamiast tracic szare komorki ku radosci "kibicow" ciagle tylko jakies tanie sztuczki
 Autor komentarza: Huben
Data: 23-08-2013 22:35:05 
Stonka, Veyron,wiadro, benwetz

Zgadzam się z Wami w pełni chłopaki. Rigondeaux to arcymistrz boksu i tą walkę z Donaire oglądałem już ze trzy razy z podziwem i pełnym zainteresowaniem. Rigondeaux nie mógł inaczej walczyć, w tym konkretnym przypadku, bo Donaire był znacznie większy, silniejszy i do tego jest straszliwym puncherem nokautującym jednym ciosem.
 Autor komentarza: Peyote
Data: 24-08-2013 10:21:26 
To to zrobił Rigondeaux z Donaire, którego zresztą bardzo lubię,to majstersztyk... Wirtuozeria na miarę największych geniuszy boksu... Tym, którzy lubią mordobicie, sugeruję oglądanie prowincjonalnych spektakli typu Wojak. Rigo Rulez!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.