FOREMAN: CANELO MOŻE ZNOKAUTOWAĆ FLOYDA

Z sali treningowej Floyda Mayweathera (44-0, 26 KO) dobiegają informacje o wysokiej formie króla P4P. O obozie Saula Alvareza (42-0-1, 30 KO) wiadomo niewiele, bo "Canelo" trenuje za zamkniętymi drzwiami, a jego ekipa robi wszystko, by jak najmniej wydostało się na zewnątrz. Do arcyciekawej walki pozostało jeszcze kilka tygodni, ale niemal każdego dnia "Money" i jego meksykański rywal pojawiają się w mediach.

Na temat hitowego pojedynku wypowiedział się także legendarny mistrz świata wagi ciężkiej - George Foreman, który sądzi, że Alvarez ma spore szanse na zwycięstwo z uwagi na przewagę siły. Foreman twierdzi, że "Canelo" nie musi obawiać się ciosu Mayweathera, a sam bije wystarczająco mocno, by móc zranić i znokautować Amerykanina.

- Alvarez jest młodszy, silniejszy, ma przed sobą przyszłość i nie ma zupełnie nic do stracenia. Może wygrać tę walkę. Mayweather nie potrafi nikogo zranić. Czyli Canelo nie musi się niczego obawiać, bo nic mu się nie stanie. Mayweather zranił tylko jedną osobę - samego siebie, bo często łapie kontuzje prawej ręki. On nie może zranić Alvareza, a Alvarez ma czym uderzyć. Jeżeli dobrze to rozegra, może wygrać przez nokaut do dziewiątej rundy. To będzie zacięta walka - świetny młody zawodnik zmierzy się ze starym wyjadaczem - analizuje Foreman.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: jasin
Data: 16-08-2013 09:41:45 
Zgadzam sie w 100 proc. Nigdy nie widzialem zeby floyd kogokolwiek podlaczyl do pradu. Tylko takie nudne pykanie na pkt. Money ma super defensywe ale wate w lapie. Jego walki sa nudne i bez polotu. Nie rozumiem w ogole tych zachwytow nad jego walkami i tego szalu ppv.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 16-08-2013 10:26:56 
Rudy bedzie mógł przyjmować ciosy Floyda z uśmiechem na twarzy, w druga stronę to już niekoniecznie.
 Autor komentarza: jaro124
Data: 16-08-2013 10:38:50 
"George Foreman, który sądzi, że Alvarez ma spore szanse na zwycięstwo z uwagi na przewagę siły. Foreman twierdzi, że "Canelo" nie musi obawiać się ciosu Mayweathera, a sam bije wystarczająco mocno, by móc zranić i znokautować Amerykanina" - Tak samo George twierdził zapewne przed walką z Alim :)
 Autor komentarza: bokspoznan
Data: 16-08-2013 10:39:51 
Foreman był puncherem i w ten sam sposób ocenia obecny boks. 3/4 legendarnych mistrzów to też były trzymając się języka przedmówców "waciaki". Boks to nie zawody strongman, kto więcej razy podniesie samochód albo szybciej przerzuci opone. Floyd zawsze super radził sobie z puncherami, bo pasowali mu stylem. On najcięższe walki stoczył z pięściarzami walczącymi z dużą intensywnością - de la Hoyą i Castillo. Tu jest klucz do pokonania go. Takich lecących do przodu puncherów, to on akurat czysto nokautował. Przykłąd Hattona.
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 16-08-2013 10:49:09 
Myślicie że Floyd może dopisać Canelo do dziesiątki swoich największych osiągnięć jeżeli go pokona???
 Autor komentarza: PysznyT
Data: 16-08-2013 11:00:49 
Ja myślę, że w Meksyku wystarczy być w miarę dobrym pięściarzem i już jest się wychwalanym pod niebiosa. A Canelo? Kiedyś będzie świetny, podejrzewam że za 2-4 lat zostanie mistrzem świata i utrzyma pas. Na chwilę obecną ma 23 lata i toczy wyrównane boje z jedynie solidnymi pięściarzami swojej kategorii wagowej. Dostanie sromotny punktowy wpierdol od Floyda, co do tego nie mam wątpliwości. Życzę mu jednak lucky puncha:)
 Autor komentarza: BESTIA
Data: 16-08-2013 11:02:01 
http://forum.bokser.org/member.php?action=register&referrer=122

Foreman nic wielkiego nie powiedział, takiego punchera jak Canelo nigdy nie można skreslać.Przewaga siły,wagi jeszcze dodatkowo pomoże canelo ,ale wykorzystać tego nie będzie łatwo.
 Autor komentarza: BESTIA
Data: 16-08-2013 11:02:02 
http://forum.bokser.org/member.php?action=register&referrer=122

Foreman nic wielkiego nie powiedział, takiego punchera jak Canelo nigdy nie można skreslać.Przewaga siły,wagi jeszcze dodatkowo pomoże canelo ,ale wykorzystać tego nie będzie łatwo.
 Autor komentarza: rogal
Data: 16-08-2013 11:03:35 
Jasin, prześledź karierę Floyda, potrafił sprawiać lanie. Rzecz w tym, że większość jego rywali nastawia się na tryb przetrwania po pierwszych dwóch rundach, jak już wiedzą że nic nie ugrają.

Hatton chciał się bić do konća i odbił się od narożnika w drodze na matę.

Jak Floyd czysto trafi to moc jest, dlatego Canelo może leżeć w tej walce, bo będzie chciał walczyć.

Walki Floyda to czysta poezja, nie deprecjonuj ich proszę tylko dlatego, że Floyd nie leje się jak pod budką z piwem.

Pozdrawiam
 Autor komentarza: kubanczyk20
Data: 16-08-2013 11:11:39 
kapitanbomba,

moim zdaniem do 3 najwiekszych osiagniec.

Floyd ma mocny cios. wiekszosc z jego przeciwnikow bala sie calkowicie otworzyc z obawy przed mocnymi kontrami. Tacy piesciarze jak Oscar, Mosley czy Cotto musieli mocno skupiac sie na obronie aby nie przyjac zbyt wielu mocnych ciosow takze opinie o "wacie" floyda niemaja pokrycia w rzeczywistosci.

Floyd nie nokaoutuje ze wzgoledu na styl i prioryten ochrony siebie aby czegos nie wylapac. rzadko bije kobinacje i jeszcze rzadziej wchodzi w wymiany. Chyba oczywistym jest ze w takich sytuacjach jest trudno o KO.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 16-08-2013 11:41:30 
wczoraj lub przedwczoraj canelo wrzucil na fejsa fotke z treningu

wyglada juz super a ma jeszcze 7 kilo do zrzucenia.....zameczy sie

floyd ma juz teraz 150 :) nie widze szans canelo chyba ze tzrafil floyda jakims mocnym ciosem w chwile nieuwagi moneya
 Autor komentarza: jasin
Data: 16-08-2013 11:58:57 
Limit jest umowny na 152... ale faktycznie wage musi canelo zrobic... ja bym na jego miejscu po walce poszedl do sredniej.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 16-08-2013 12:03:03 
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10153139627805543&set=a.285499145542.323514.284767980542&type=1&theater

150,3 lbs - floyd
 Autor komentarza: bak
Data: 16-08-2013 12:06:48 
Nie ma co się oszukiwać- Floyd ma watę w łapie. Ale za to ma betonową szczękę.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 16-08-2013 12:08:25 
Bak
Szczękę moze i tak, ale uważam ze Canelo bedzie polowal na korpus.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 16-08-2013 12:25:13 
Zwycięstwo Alvareza uważam za bardzo prawdopodobne, chociaż raczej na punkty niż przed czasem. Ze względów propagandowo - marketingowych wskazane jest, żeby "królem światowego boksu" był Meksykanin, a nie czarnoskóry Amerykanin, wśród których boks bardzo stracił na popularności. Skoro Meksykanie obecnie stanowią większość kibiców boksu na zachodniej półkuli ( i większość płacących ppv), to Alvarez jako "najlepszy bokser P4P" będzie jak najbardziej na miejscu. Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 16-08-2013 14:26:03 
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=564405250288775&set=a.125509417511696.20120.125504537512184&type=1&theater Alvarez też w formie
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 16-08-2013 15:42:45 
tyle, że waży 166 funtów :D Ja nie wiem z czego on zrzuca
 Autor komentarza: kubanczyk20
Data: 16-08-2013 15:58:06 
ogoli glowe i juz bedzie 165 LBS :)
 Autor komentarza: Martinez1985
Data: 16-08-2013 19:21:47 
rogal
jak uwazam ze floyd powinien byc zdyskwalifikowany w walce z hattonem
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.