DIAZ: TOP RANK CHCE PORAŻKI BRADLEYA

Trener formalnie niepokonanego Tima Bradleya (30-0, 12 KO), Joel Diaz, w rozmowie z FightHype.com narzeka na traktowanie swego podopiecznego przez promotorów z grupy Top Rank. 12 października na gali HBO PPV "Desert Storm" zmierzy się z Juanem Manuelem Marquezem (55-6-1, 40 KO), ale zdaniem Diaza nikt nie pragnie zwycięstwa Amerykanina.

- Większość fanów nie okazuje mu żadnej sympatii, tak samo jego własny promotor. Mówię szczerą prawdę. Obydwaj zawodnicy zgodzili się na testy antydopingowe, a teraz oni to zmieniają - tłumaczy Diaz.

"Dinamita" jest od dawna podejrzewany o stosowanie nielegalnych substancji. Zaczęło się to, kiedy meksykański weteran rozpoczął współpracę z Angelem "Memo" Heredią, który wcześniej był zamieszany w ogromną aferę z amerykańskimi sprinterami. Efekty pojawiły się natychmiast - Marquez strasznie się rozrósł, a jego muskulatura zrobiła się imponująca, choć przez całą karierę Juan nigdy nie wyglądał podobnie.

- Chcą porażki Bradleya - uderza prosto z mostu trener Diaz.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 12-08-2013 20:40:05 
http://www.youtube.com/watch?v=Rg_ZHIZE5kc
 Autor komentarza: Krzych
Data: 12-08-2013 20:52:21 
Top Rank nie może chcieć porażki Bradleya. Chyba nie po to wydrukowali wynik przy walce z Pacquiao żeby teraz chcieć porażki Tima. To po co był ten wał w Pacquiao-Bradley?

@beniaminGT

Mógłbyś wyjaśnić co chciałeś osiągnąć tym filmem? Ja z niego zrozumiałem tyle, że Marquez nie powalił Floyda nieczystym i niezbyt mocnym prawym a Pacquiao powalił niemal najmocniejszym ciosem jaki da się zadać. I co z tego ma wynikać? Że nieczysty prawy prosty jest słabszy od prawego overhandu idealnie na punkt? To chyba wie każdy. Otwierasz akademię boksu czy co?
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 12-08-2013 21:16:17 
Krzych:

"Mógłbyś wyjaśnić co chciałeś osiągnąć tym filmem?"

Dałeś minusa wiec albo wszystko jest dla ciebie jasne, albo jesteś jednym z tych, co najpierw dają w mordę, a potem pytają o co chodzi. W jednym i drugim przypadku dyskusja nie ma sensu.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 12-08-2013 21:54:42 
Bradley wypunktuje Marqueza. 'Dinamita' będzie za wolny dla Tima, który tym razem zawalczy zdecydowanie bardziej zachowawczo, aniżeli mialo to miejsce w jego ostatniej walce z Ruslanem Prowodnikovem!
 Autor komentarza: Sierak2012
Data: 12-08-2013 22:34:49 
"Trener formalnie niepokonanego" co to znaczy formalnie niepokonanego ? chyba komuś się coś popieprzyło bo wynik walki Tima z PacManem owszem był kontrowersyjny ale jeśli Manny to wygrał to 2 góra 3 pkt. Mieliśmy większe wały w historii i nie było takich przytyków, zacznijcie jeszcze pisać "Andrzej Gołota nieformalny mistrz świata" bo każdy wie, że ostatnia runda w jego walce z Byrdem punktowana przez jedną sędzinę dla Amerykanina to większa kpina niż wał w walce Tima z Mannym.

To że Marquez nabrał siły jest jasne, ale cios ciosowi nie równy, może optycznie wyglądać tak samo a jednak być zdecydowanie inny ;)
 Autor komentarza: Tokio
Data: 12-08-2013 22:46:13 
Zwycięstwo Dynamity śmierdzi dla mnie, wcześniej nie położył Pacmana, zrobiono niby testy po walce i okazał się niewinny, więc przyjmuje te domniemanie niewinności
a Bradley dostał lanie od Pacmana, a jeszcze większe lanie dostał od Proviednika, ale do dzisiaj się zastanawiam, że ten skurwiel nie padł, nawet nie chodzi, że ma beton w mordzie, tylko ten instynkt przetrwania
 Autor komentarza: bak
Data: 12-08-2013 22:58:04 
Nie rozumiem czasami czemu wielu widzi takie samo KO na Bradleyu. Od momentu tego farta w walce z Manny'm wielu zrobiło z Marqueza jakiegoś Golovkina czy Tysona i przewidują, że każda walka Juana skończy się przez efektowne KO. Skoro młody, naprawdę mocno bijący zabijaka nie był w stanie dobić mocno naruszonego Tima to dlaczego ma to zrobić Marquez z przeciętnym ciosem? Musiałby naprawdę bardzo celnie trafić przy ogroooomnej dawce szczęścia jak z Manny'm. Piorun nie uderza 2 razy w te samo miejsce.
 Autor komentarza: bak
Data: 12-08-2013 22:58:38 
mocno bijący zabijaka- Provodnikov :)
 Autor komentarza: hatsan1000
Data: 12-08-2013 23:05:26 
Bradley i spółka niech nie pier.... dostali wpie... od Pacmana. Dostał prezent od sędziów i niech siedzi cicho a nie mają jeszcze pretensje.. od Marqueza dostanie baty i mu sędziowie nie pomogą :) ps. szkoda , że Manny został oszukany ale cóż..
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 13-08-2013 00:21:17 
Tokio
Pytasz dlaczego nie padł? Padł w 1 rundzie (sędzia niesłusznie zrobił, że go wówczas nie liczył) i padł w 12 rundzie, i wtedy już był liczony. A skończony dlaczego nie został? Bo to twardy skurczybyk, ponoć jak Bradley był mały to jego stary go lał, żeby go uodpornić na ból. Nie wiem ile w tym prawdy, ale spotkałem się z taką opinią :) W walce z Prowodnikovem, Bradley dostał ponoć wstrząśnienia mózgu, a po walce miał zawroty głowy i wymiotował.
 Autor komentarza: bak
Data: 13-08-2013 01:28:49 
@Lukaszz

Dziwisz się? :D Dostawać na głowę od takiego punchera kopiącego jak koń przez 12 rund... ;p
 Autor komentarza: twojstary
Data: 13-08-2013 05:08:11 
Sa dwie opcje - albo sie pozarli, albo po walku z Pacquiao mysleli, ze maja nowego bohatera, a tu taki Prowodnikow pokazal, zeby byc nastepca Pacquiao to jeszcze daleka droga ;)

Zobaczymy jak Bradley poradzi sobie z JMM. Z jednej strony fajnie by bylo jakby wygral Marquez i zakonczyl kariere (ktora to mial zakonczyc po walce z Pacquiao), swoje dla boksu zrobil i moze odejsc w chwale. Z drugiej strony - Bradley potrzebuje tej wygranej (jezeli bedzie to wygrana bez walkow), zeby udowodnic, ze wygrane z Pacquiao i Prowodnikowem byly zasluzone (chociaz wiemy, ze niekoniecznie :D). Nie ma co gdybac, ring nam powie wszystko.
 Autor komentarza: twojstary
Data: 13-08-2013 05:10:20 
W sumie jest jeszcze trzecia opcja - Arum ma teraz Zou Shiminga i ma w tylku reszte swoich zawodnikow bo na Chinczyku trzepie tyle kasy co na calej reszcie razem wzietej :D
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 13-08-2013 08:07:39 
Siurak2012

Michael Buffer po tych wałach kiedy Goły wychodził do ringu przedstawił go jako mistrza świata, taki gest ładny :)
 Autor komentarza: milan1899
Data: 13-08-2013 16:15:45 
Bradley jest malo medialny , ogolnie neilubiany, moze zostac pokonany przez paru boksrów w wyniku czego byc moze Arum shandluje go za dobra kase
a Marquez koksuje i tyle , pewnie kwestia czasu kied yto wyjdzie na jaw
 Autor komentarza: bak
Data: 14-08-2013 00:04:15 
@twojstary

Walka z Pacquiao to był wał, a z Provodnikovem kontrowersyjna, ale werdykt mógł pójść w obie strony. Jak dla mnie 114-113 Provodnikov, ale też 114-113 dla Bradleya do przyjęcia, więc jakoś nie bd debatował nad tym werdyktem.

@milan

Chyba nigdy nie wyjdzie na jaw, niestety. I nadal będzie propaganda, że Marquez znakomitą formę potrafił tak nagle po 40-stce zrobić. A w ogóle dogadali się już z Bradleyem że nie będzie testów?
 Autor komentarza: twojstary
Data: 14-08-2013 03:44:22 
@bak
dlatego napisalem, ze wygrane niekoniecznie zasluzone ;) wiec Bradley musi sie bardzo mocno starac, zeby tym razem pokazac sie z najlepszej strony i nie dac szans kibicom na pozniejszy pojazd po rajtkach (czyli nie walczyc tak, zeby trzeba bylo go ratowac walkiem :D).
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.